witam,
moją działkę (drewniany domek) odwiedzili jacyś złomiarze i wypruli kable ze ścian...
teraz nie mam w ogóle prądu i nie mogę nawet naprawić drzwi, bo nie dysponuję żadnymi akumulatorowymi elektronarzędziami. wiem że można pociągnąć awaryjnie prąd ze skrzynki z bezpiecznikami, ale nie bardzo wiem jak to zrobić - czy ktoś ma jakiś patent i może coś podpowiedzieć??
włamanie i brak prądu...
włamanie i brak prądu...
Ostatnio zmieniony czwartek 24 kwie 2014, 12:01 przez Fil, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli nie wiesz jak zrobić to lepiej nie kombinuj. Bajer polega na tym żeby odłączyć zasilanie, podciągnąć przewody i zrobić choćby jedno gniazdo, potem przywrócić zasilanie. Jesli taki zadanie cie przerasta (a są to "podstawowe podstawy") to lepiej nie grzeb bo możesz z działki już nie wrócić sam.
ILPT
czyli krótko mówiąc d. jak d..a 
Ostatnio zmieniony czwartek 24 kwie 2014, 12:01 przez Fil, łącznie zmieniany 1 raz.
To działka typu Rodzinny Ogród Działkowy, czy działka z prawdziwego zdarzenia 
?
Na ROD jest jakiś elektryk, ja u siebie mam skrzynkę z licznikiem na zewnątrz, mogę tam się podpiąć, ( zresztą mam tam 2 gniazda). W alejkach mamy co kilka działek skrzynki, kolega ma te skrzynki na słupach.Jak nie elektryk to może jakiś bardziej ogarnięty w temacie sąsiad Ci to na chwile podepnie. Jeżeli to działka z prawdziwego zdarzenia i naprawdę boisz się 230V to chyba tylko elektryk.
?Na ROD jest jakiś elektryk, ja u siebie mam skrzynkę z licznikiem na zewnątrz, mogę tam się podpiąć, ( zresztą mam tam 2 gniazda). W alejkach mamy co kilka działek skrzynki, kolega ma te skrzynki na słupach.Jak nie elektryk to może jakiś bardziej ogarnięty w temacie sąsiad Ci to na chwile podepnie. Jeżeli to działka z prawdziwego zdarzenia i naprawdę boisz się 230V to chyba tylko elektryk.
Ostatnio zmieniony czwartek 24 kwie 2014, 12:02 przez fotorondo, łącznie zmieniany 1 raz.
dzięki za odzew.. działka "z prawdziwego zdarzenia" - nie ROD. za to skrzynka na zewnątrz z minionej epoki, stalowa, skręcana 4 śrubami a w środku 2 wkręcane bezpieczniki. to nie o to chodzi, że się boję 230V, tylko chcę to zrobić bezpiecznie i myślałem, że jest na to jakiś sprawdzony/działający "patent" 
mój tata już to podobno jakoś robił, ale to było X lat wstecz i z racji wieku nie pamięta.
mój tata już to podobno jakoś robił, ale to było X lat wstecz i z racji wieku nie pamięta.
Ostatnio zmieniony czwartek 24 kwie 2014, 12:03 przez Fil, łącznie zmieniany 1 raz.
To musisz się podpiąć pod gniazdo bezpiecznika i "zero".
Jak nie wiesz jak to zrobić to zrób zdjęcie wnętrza skrzynki.
Ale naprawdę tam robisz na napięciu i jak nie masz pojęcia to lepiej zamówić kogoś żeby ci tam przynajmniej gniazdko zwykłe założył.
To forum latarkowe, żebyśmy nie mięli cie na sumieniu.
Jak nie wiesz jak to zrobić to zrób zdjęcie wnętrza skrzynki.
Ale naprawdę tam robisz na napięciu i jak nie masz pojęcia to lepiej zamówić kogoś żeby ci tam przynajmniej gniazdko zwykłe założył.
To forum latarkowe, żebyśmy nie mięli cie na sumieniu.