rzeczywiste pojemności akumulatorów stosowanych w latarkach
Bez rezystorów reaktor ma ino 20W mocy rozładowania, a na te jeszcze czekam.
Ale jak się naładuje to ogniwo to zapodam test na 5A.
Ale jak się naładuje to ogniwo to zapodam test na 5A.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Z akumulatorem na wejściu ma 300W (20A max)
Też mam rezystory ale lepsze będą żarówki lub żelówki jako zasilanie.
Z 3ma żelówkami na wejściu, dodatkowo obciążonymi LEDami o mocy z 80W, powstał ten wykres > https://lh5.googleusercontent.com/-42X6 ... 0Arozl.jpg
Testowany pakiet to > http://hobbyking.com/hobbyking/store/uh ... duct=36032
Też mam rezystory ale lepsze będą żarówki lub żelówki jako zasilanie.
Z 3ma żelówkami na wejściu, dodatkowo obciążonymi LEDami o mocy z 80W, powstał ten wykres > https://lh5.googleusercontent.com/-42X6 ... 0Arozl.jpg
Testowany pakiet to > http://hobbyking.com/hobbyking/store/uh ... duct=36032
Panasonic NCR18650B (3350mAh) po ok 5 cyklach w latarce.
Ładowane w obu przypadkach do 4,2V; odcięcie zgodnie z notą przy ~60mA; tylko prąd ładowania 3A zamiast 1,65A.
Rozładowanie do 2,8V (zamiast do 2,5V), bo zabezpieczenia w latarkach i tak odcinają przy 2,8-3V. Wyniki przy takich prądach i warunkach to i tak >3000mAh a po zmniejszeniu prądu na koniec to ponad 3,3Ah oddanej pojemności. Przy rozładowaniu prądem 5A temperatura ogniwa dochodziła do ok 42 stopni natomiast przy niższym do ok 31 stopni (czujnik przyklejony taśmą izolacyjną).
5A:
2.8A:
Ładowane w obu przypadkach do 4,2V; odcięcie zgodnie z notą przy ~60mA; tylko prąd ładowania 3A zamiast 1,65A.
Rozładowanie do 2,8V (zamiast do 2,5V), bo zabezpieczenia w latarkach i tak odcinają przy 2,8-3V. Wyniki przy takich prądach i warunkach to i tak >3000mAh a po zmniejszeniu prądu na koniec to ponad 3,3Ah oddanej pojemności. Przy rozładowaniu prądem 5A temperatura ogniwa dochodziła do ok 42 stopni natomiast przy niższym do ok 31 stopni (czujnik przyklejony taśmą izolacyjną).
5A:
2.8A:
Ostatnio zmieniony środa 16 kwie 2014, 16:47 przez ElSor, łącznie zmieniany 1 raz.
Chiński akku Ni-MH o deklarowanej pojemności 2300mAh (swoją drogą to nie ma nigdzie mAh a jedynie sama cyfra), czyli nie jakaś kosmiczna przesada, po kilku pełnych cyklach ładowania (0,5A) i rozładowania (0,8A) osiągnęło "fantastyczny" rezultat 47mAh.
O taki wynalazek, jakich pełno na allegro. Kusząc się na niską cenę wywalamy pieniądze tak na prawdę w błoto, by następnie po rozczarowaniu kupić dobre akku typu eneloop, niestety droższe o poprzednią "okazje"
O taki wynalazek, jakich pełno na allegro. Kusząc się na niską cenę wywalamy pieniądze tak na prawdę w błoto, by następnie po rozczarowaniu kupić dobre akku typu eneloop, niestety droższe o poprzednią "okazje"
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Panasonic NCR18650A (3100mAh) po ok 5 cyklach w latarce.
Ładowane w obu przypadkach do 4,2V; odcięcie zgodnie z notą przy ~60mA; tylko prąd ładowania 2,5A zamiast 885mA.
Rozładowanie do 2,8V (zamiast do 2,5V), bo zabezpieczenia w latarkach i tak odcinają przy 2,8-3V. Wyniki przy takich prądach i warunkach mniej optymistyczne niż w przypadku NCR18650B ale do 3Ah prawie dociągają. Przy rozładowaniu prądem 5A temperatura ogniwa dochodziła do ok 38 stopni natomiast przy niższym do ok 30 stopni (czujnik przyklejony taśmą izolacyjną).
5A:
2.8A:
[ Dodano: 20 Kwiecień 2014, 10:28 ]
Ognisty TrustFire 2400mAh > http://www.dx.com/p/trustfire-protected ... 1OCwVfpx8E
Zakupione z 4 lata temu. Za sobą mają ok 20-25 cykli, głownie w latarkach pobierających do 1,4A, ładowane niewielkimi prądami (do 1A) ... aktualnie nadają się do kosza lub do latarek z max 2ma AMCkami.
Rozładowanie 1A do 2.6V, w późniejszej fazie CV rozładowane do 0.1A przy 2.6V:
Ładowanie 0,7A:
Pomiar rezystancji wewnętrznej (po odjęciu 25mΩ, bo tyle mają przewody wg pomiarów) ~300mΩ (normalne ogniwa mają ok 55mΩ).
Ładowane w obu przypadkach do 4,2V; odcięcie zgodnie z notą przy ~60mA; tylko prąd ładowania 2,5A zamiast 885mA.
Rozładowanie do 2,8V (zamiast do 2,5V), bo zabezpieczenia w latarkach i tak odcinają przy 2,8-3V. Wyniki przy takich prądach i warunkach mniej optymistyczne niż w przypadku NCR18650B ale do 3Ah prawie dociągają. Przy rozładowaniu prądem 5A temperatura ogniwa dochodziła do ok 38 stopni natomiast przy niższym do ok 30 stopni (czujnik przyklejony taśmą izolacyjną).
5A:
2.8A:
[ Dodano: 20 Kwiecień 2014, 10:28 ]
Ognisty TrustFire 2400mAh > http://www.dx.com/p/trustfire-protected ... 1OCwVfpx8E
Zakupione z 4 lata temu. Za sobą mają ok 20-25 cykli, głownie w latarkach pobierających do 1,4A, ładowane niewielkimi prądami (do 1A) ... aktualnie nadają się do kosza lub do latarek z max 2ma AMCkami.
Rozładowanie 1A do 2.6V, w późniejszej fazie CV rozładowane do 0.1A przy 2.6V:
Ładowanie 0,7A:
Pomiar rezystancji wewnętrznej (po odjęciu 25mΩ, bo tyle mają przewody wg pomiarów) ~300mΩ (normalne ogniwa mają ok 55mΩ).
Zauważyłem że moje pomiary, lub raczej oszacowanie z grubsza z prawa Ohma Rwew padających ogniw odzyskanych z laptopowych baterii również dają wyniki ~300mΩElSor pisze:Pomiar rezystancji wewnętrznej (po odjęciu 25mΩ, bo tyle mają przewody wg pomiarów) ~300mΩ (normalne ogniwa mają ok 55mΩ).
Bo większość tych ogniw xxxfire to właśnie stare ogniwa lub z rozbiórek, widziałem kiedyś zdjęcia gdzie takie ogniwo miało założone nowe blaszki na bieguny a pod tym ślady po starych blaszkach. No i do tego koszulka z magiczną pojemnością.
Tak właśnie "utylizuje" się ogniwa w chinach, wysyłając je w świat i niech ktoś inny się martwi.
Tak właśnie "utylizuje" się ogniwa w chinach, wysyłając je w świat i niech ktoś inny się martwi.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Losiu pisze:Zauważyłem że moje pomiary, lub raczej oszacowanie z grubsza z prawa Ohma Rwew padających ogniw odzyskanych z laptopowych baterii również dają wyniki ~300mΩ
Jestem w trakcie testowania Panasonic CGR18650C, który ma za sobą z 10 lat życia .. Rezystancja na poziomie 80-100mΩ, pojemność 1700mAh+ (dokładne dane i wykresy później zamieszczę). Wynika z tego, że xxxFire, nawet te lepsze, to śmieci gorsze niż 10 letnie firmowe ogniwa wyjęte z padniętej baterii laptopa i pracujące jeszcze kilka lat w latarkach...maciex93 pisze:Bo większość tych ogniw xxxfire to właśnie stare ogniwa lub z rozbiórek,
Panasonic CGR18650C. Ogniwo jedno ze starszych jakie posiadam. Jego wiek szacuję na ok 10lat. Fabryczna pojemność 2250mAh. Początkowo pracowało w laptopie, po awarii baterii zostało użyte niejednokrotnie w różnych latarkach. Zazwyczaj pobór prądu w latarkach wynosił max ok 1A. Ogniwo często leżało naładowane w 100%. 4 lata temu klon imaxa pokazywał pojemność w okolicy 1900mAh, przy rozładowaniu prądem 1A do napięcia 2,8V, obecnie przy 2A:
Ogniwo przed testem ładowane było do 4,2V prądem 1,5A. Odcięcie przy 100mA. Rezystancja wewnętrzna ok 100mΩ. Myślę, że ogniwo może śmiało stanąć do porównania z wszelakimi xxxFire z allegro i wygrać bez problemu pod każdym względem.
Ogniwo przed testem ładowane było do 4,2V prądem 1,5A. Odcięcie przy 100mA. Rezystancja wewnętrzna ok 100mΩ. Myślę, że ogniwo może śmiało stanąć do porównania z wszelakimi xxxFire z allegro i wygrać bez problemu pod każdym względem.
ElSor, mam do Ciebie pytanie.
Jaki sens, po rozładowaniu do poziomu 2,8V, ma dalsze rozładowywanie w trybie CV?
Prawie żaden sprzęt elektroniczny w taki sposób nie pracuje. Prawie żadne urządzenie nie wykorzysta energii akumulatora poniżej progu zadziałania zabezpieczenia napięciowego. Moim zdaniem tego rodzaju metodologia pomiaru to pomyłka. Sztucznie i zupełnie niepotrzebnie zawyża mierzoną pojemność akumulatora.
P.S.
Aczkolwiek stosowny driver latarkowy może uszczknąć tą końcówkę. Są takowe
Jaki sens, po rozładowaniu do poziomu 2,8V, ma dalsze rozładowywanie w trybie CV?
Prawie żaden sprzęt elektroniczny w taki sposób nie pracuje. Prawie żadne urządzenie nie wykorzysta energii akumulatora poniżej progu zadziałania zabezpieczenia napięciowego. Moim zdaniem tego rodzaju metodologia pomiaru to pomyłka. Sztucznie i zupełnie niepotrzebnie zawyża mierzoną pojemność akumulatora.
P.S.
Aczkolwiek stosowny driver latarkowy może uszczknąć tą końcówkę. Są takowe
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Ano choćby ze względu na :greg pisze:Jaki sens, po rozładowaniu do poziomu 2,8V, ma dalsze rozładowywanie w trybie CV?
bo temat dotyczy akumulatorków zasilających latarki a skoro tak to można pokusić się o taki test. Oczywiście z charakterystyki można bez problemu z grubsza odczytać pojemność ogniwa tylko w trybie CC więc dalsze rozładowywanie w trybie CV jest niejako gratisem, pośrednio pokazującym rezystancję wewnętrzną ogniwa i pozostały zapas energii w sytuacjach awaryjnych. Tak ja to widzę i też stosuję drivery podobnie działające.greg pisze:Aczkolwiek stosowny driver latarkowy może uszczknąć tą końcówkę. Są takowe