Dobry wieczór.
Mam na imię Grzesiek, mam 25 lat i zero wiedzy o elektronice. Lutować też nie umiem.. Bardzo lubię góry i stare rzeczy stąd ten post.
Z góry przepraszam za moje nieprzygotowanie, ale jeśli nie napisałbym tego teraz jutro pewnie zapomniałbym o tym pomyśle i wszystko rozeszłoby się po kościach.
Znalazłem starą latarkę na allegro.
Jest bardzo ładna, ale niestety niepraktyczna. Żarówki przepalają się szybko, a sama latarka jest duża. Pomyślałem, że można by przerobić ją na LED, a wielką komorę na baterię zamienić w bank energii (wyciąć z tyłu wejście na USB i wsadzić pojemne akumulatory w adapterach), który podczas świecenia latarki zasilałby diodę. Bardzo zależy mi na banku energii, bo taki bonus może uratować, życie w górach (rozładowany telefon lub nawigacja GPS)
Latarka nie ma mieć wielkiej mocy (widziałem tu o zasięgu 180m). Wystarczy 10m, góra 20m.
Moje pytanie brzmi: czy jest to w ogóle wykonalne?
Ile wynosiłby koszty przerobienia takiej latarki (pi razy drzwi minus okulary)?
Modyfikacja starej latarki
Cześć
http://www.fasttech.com/product/1181701 ... -900-lumen
Łącznie z power bankiem obawiam się, że więcej niż tomenelkij pisze:Ile wynosiłby koszty przerobienia takiej latarki (pi razy drzwi minus okulary)?
http://www.fasttech.com/product/1181701 ... -900-lumen
Po pierwsze, żeby tam wsadzić diodę, trzeba przystosować do niej obudowę wewnątrz, trudno powiedzieć nie widząc środka, ale pewnie będzie potrzebny tokarz do stworzenia piguły. Druga sprawa reflektor, obawiam się że po zastosowaniu LED'a spot będzie miał kształt obwarzanka, tzn czarna dziura w środku i świetlista oponka na zewnątrz, dlatego że jest płytki i nie przystosowany, ale mogę się mylić. Kolejna sprawa to elektronika, jak i do zasilania diody potrzebny będzie jakiś sterownik, bo się spali jak te żarówki, to do samego banku energii też będzie potrzebny jakiś układ.
Na pewno dałoby się zrobić i upchnąć, ale koszty mocno przekroczą zakup dobrej małej latarki i przyzwoitego power banku. Wiem że ta latarka ma swój urok i duszę i myślę, że powinna pozostać taka jaka jest. Zasilanie to 2xR20 czy R14? Żarówka jest wkręcana?
Na pewno dałoby się zrobić i upchnąć, ale koszty mocno przekroczą zakup dobrej małej latarki i przyzwoitego power banku. Wiem że ta latarka ma swój urok i duszę i myślę, że powinna pozostać taka jaka jest. Zasilanie to 2xR20 czy R14? Żarówka jest wkręcana?
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Lepiej zostaw tą latarke w oryginale, kiedyś może się przydać do muzeum.
Tak jak koledzy wyżej napisali, koszty przeróbki przekroczą koszty zakupu nowej latarki w chinach.
Może i miało by to sens gdyby nie trzeba było obudowy przerabiać, ale tutaj z obudowy żadnego pożytku bo ani tam reflektora solidnego ani warunków do odprowadzania ciepła z leda.
Tak jak koledzy wyżej napisali, koszty przeróbki przekroczą koszty zakupu nowej latarki w chinach.
Może i miało by to sens gdyby nie trzeba było obudowy przerabiać, ale tutaj z obudowy żadnego pożytku bo ani tam reflektora solidnego ani warunków do odprowadzania ciepła z leda.