A co to znaczy że jest power bankiem ? nie do końca rozumiem. Znaczy że po włożeniu jakiegoś ogniwa można naładować coś innego ? Niby rozwiązanie ciekawe, choć mnie raczej nie przydane a 50zł w polszy wołają. Na chwilę obecną najbliżej jestem wyboru zestawu który podałem powyżej, bo nie dość że u jednego sprzedawcy, to jeszcze takiego, który ma wiele innych ciekawych rzeczy do wyboru przy okazji. Ciesze się że znalazłem ten temat, bo inaczej pewnie bym kupił jakąś ładowarkę za 80zł, albo jeszcze raz to samo.darol pisze:Można kupić łądowarkę na TP4056 http://www.fasttech.com/products/0/1000 ... er-version przy okazji jest jeszcze power bankiem. W kraju na aukcjach też jest dostępna, ale ceny proponowanego zestawu nie przebije
jaka sensowna ładowarka do 18650
A czy któryś z zasilaczy dostępnych u tego sprzedawcy by się nadawał ? http://allegro.pl/listing/user/listing. ... =seng-v6-ppier pisze:Tego zasilacza z linku nie polecam, jeśli wogóle można to nazwać zasilaczem.
I szczerze wątpię aby dał te 2A.
Jeżeli nie to czym się kierować przy wyborze ? Na chwilę obecną oba moje ogniwa leżą rozładowane, i uszczerbek na ich wydajności jest mi niemile widziany, dlatego wolałbym się nie ociągać zbytnio.
Swoją drogą czy większość obecnych telefonów nie jest ładowana podobnymi zasilaczami jak ten z linka ? i akumulatorki jakoś specjalnie chyba się od nich nie psują.
Edit
Chyba że pewniejsza byłaby ładowarka Nitecore I2. Może i drożej by wyszła niż ładowarka na module, ale byłbym nawet skłonny wydać te 80zł z przesyłką, byleby te perfidnie drogie (50zł za sztuke) ogniwa mieć naładowane jak należy. Co sądzicie ?
Ten wydaje się lepszy.
A więc podsumowując. Moduł TP4056 http://allegro.pl/modul-ladowarki-li-io ... 485321.htm do tego ten zasilacz http://allegro.pl/zasilacz-impulsowy-5v ... 37371.html połączone dają ładowarkę lepszej jakości niż była nią dotychczas obecna czy tak ? pozostaje tylko kwestia mądrego wsadzenia układu do starej obudowy i można spać spokojnie czy tak ? Za zasilaczem 2A mógłbym teoretycznie porozglądać się u siebie w mieście, choć tej chińszczyzny jest tyle, że nie mam pewności czy zapewniania sprzedawców będą wiarygodne. Od tego sprzedawcy i tak bym pewnie kupił coś więcej więc zasilacza mógłbym w razie czego nie brać. Dziwi mnie, że nikt jeszcze nie wpadł na pomysł skupywania tych popsutych ładowarek, montowania w nich modułów, dokładaniu zasilaczy i sprzedawania jako ładowarkę. Wydaje mi się że pomiędzy tanizny a lepsze ładowarki od 70zł wzwyż, wpasowałby się taki patent i cenowo i jakościowo w sam raz. Jakbym zamówił to i tak pewnie wyślą najwcześniej w poniedziałek, więc przez weekend mogę jeszcze zmienić zdanie. Chyba że warto byłoby też zainwestować w któryś z modeli ładowarek ultralife bądź trustfire ? (przynajmniej tych do ok 70zł xD)
70 złotych to już kwota, która przybliża do ładowarek z totalnie innej półki. Za niewiele więcej można kupić całkiem udany chyba klon Imaxa B6 - Redox Alpha np. tu http://allegro.pl/ladowarka-redox-alpha ... 94001.html Takie urządzenie można zasilać laptopowym zasilaczem i mieć wielozadaniową ładowarkę z kontrolą prądu i balancerem.
Wcześniej wspomnianego millera sprzedaje chyba obecnie jeden z forumowych kolegów jeśli dobrze się zorientowałem http://allegro.pl/power-bank-energii-mi ... 89779.html odpada wtedy problem osadzenia ogniwa
Wcześniej wspomnianego millera sprzedaje chyba obecnie jeden z forumowych kolegów jeśli dobrze się zorientowałem http://allegro.pl/power-bank-energii-mi ... 89779.html odpada wtedy problem osadzenia ogniwa
Choć nie przewiduję raczej konieczności ładowania czegokolwiek przez power bank, to sama koncepcja przyznam ze mi się podoba xD Poza tym cena w porównaniu z innymi sprzedawcami, których znalazłem jest o wiele ciekawsza.
Swoją drogą ogniwa które posiadam to te http://www.bto.pl/B2CProdukt.aspx?id_artykulu=35636 Na 80% jestem pewien, że są to wersje niezabezpieczone (przed przeładowaniem znaczy się bodaj czy tak ?), bo sprzedawca u którego kupowałem powiedział, że ładowarka po naładowaniu do odpowiedniego poziomu sama przestaje ładować. Wspominam o tym z tego względu, że w opisie tej ładowarki/power banka jest wspomniane że ładuje tylko ogniwa niezabezpieczone.
A tak na marginesie, to skoro ogniwo kosztuje 50zł to mogliby chociaż nadrukować na nim trochę więcej niż Li-ion i ostrzeżenie o wybuchu.
Ten Redox wygląda całkiem porządnie ale wydaje mi się, że jak na moje potrzeby to za dużo. Te dwa ogniwa 18650 to w sumie jedyne akumulatorki jakie mam.
Kwestia osadzenia ogniw w sumie nie byłaby chyba taka trudna, po prostu jakoś bym blaszki musiał osadzić w obudowie bo wywaleniu starej płytki. Mam gdzieś kawałek laminatu, mógłbym pokombinować i jakoś na tym laminacie je przylutować i przy okazji moduł w razie czego jakoś zainstalować.
Zasilacz kupić będę musiał i tak, więc pozostaje kwestia wyboru pomiędzy modułem TP4056, a ładowarką z linku podanego przez darola.
A jeszcze kolejny by the way. Skoro jedno ogniwo potrzebuje ok 1A do ładowania, to czy usb z pc-ta tyle jest w stanie dać ? Co prawda nie raz ładowałem fona przez kabel usb, a ok 500mA chyba ciągnie, ale mam jakieś sprzeczne bądź niedokładne informacje, że niby jeden port usb ma 200mA. Z dyskiem zewnętrznym usb miałem kiedyś coś takiego, że samo podłączenie nie załączało dysku, tylko trzeba było taki dodatkowy kabel podłączyć do innego portu.
Tak wiem, jestem noob w tych kwestiach xD
Swoją drogą ogniwa które posiadam to te http://www.bto.pl/B2CProdukt.aspx?id_artykulu=35636 Na 80% jestem pewien, że są to wersje niezabezpieczone (przed przeładowaniem znaczy się bodaj czy tak ?), bo sprzedawca u którego kupowałem powiedział, że ładowarka po naładowaniu do odpowiedniego poziomu sama przestaje ładować. Wspominam o tym z tego względu, że w opisie tej ładowarki/power banka jest wspomniane że ładuje tylko ogniwa niezabezpieczone.
A tak na marginesie, to skoro ogniwo kosztuje 50zł to mogliby chociaż nadrukować na nim trochę więcej niż Li-ion i ostrzeżenie o wybuchu.
Ten Redox wygląda całkiem porządnie ale wydaje mi się, że jak na moje potrzeby to za dużo. Te dwa ogniwa 18650 to w sumie jedyne akumulatorki jakie mam.
Kwestia osadzenia ogniw w sumie nie byłaby chyba taka trudna, po prostu jakoś bym blaszki musiał osadzić w obudowie bo wywaleniu starej płytki. Mam gdzieś kawałek laminatu, mógłbym pokombinować i jakoś na tym laminacie je przylutować i przy okazji moduł w razie czego jakoś zainstalować.
Zasilacz kupić będę musiał i tak, więc pozostaje kwestia wyboru pomiędzy modułem TP4056, a ładowarką z linku podanego przez darola.
A jeszcze kolejny by the way. Skoro jedno ogniwo potrzebuje ok 1A do ładowania, to czy usb z pc-ta tyle jest w stanie dać ? Co prawda nie raz ładowałem fona przez kabel usb, a ok 500mA chyba ciągnie, ale mam jakieś sprzeczne bądź niedokładne informacje, że niby jeden port usb ma 200mA. Z dyskiem zewnętrznym usb miałem kiedyś coś takiego, że samo podłączenie nie załączało dysku, tylko trzeba było taki dodatkowy kabel podłączyć do innego portu.
Tak wiem, jestem noob w tych kwestiach xD
Witaj Morfeusz.
Pozwolisz że odpowiem na Twoje pytania
Jeżeli Twoje ogniwo panasonic wygląda dokładnie jak na zdjęciu z podanego linka to masz ogniwo niezabezpieczone. Ale dla pewności zdjęcie http://image.dhgate.com/albu_303613898_ ... r18650.jpg po lewej zabezpieczone i z odstającym biegunem dodatnim i po prawej zwykłe niezabezpieczone.
Ta ładowarka ML-102 akceptuje tylko niezabezpieczone o dł. do 65mm (takie jak na zdjęciu po prawej)
Nadruków na ogniwie nie ma, ponieważ są to produkty przemysłowe, do produkcji najczęściej baterii do laptopów, więc więcej info nie jest potrzebne. Są firmy które pakują takie ogniwa w swoje koszulki i wówczas jest tam więcej informacji.
Jeden port usb standardowo wg ogólnej specyfikacji może oddać 500mA, moduł na tp4056 może ładować prądem do 1A i tak się dzieje w przypadku wydajnego zasilacza a przy ładowaniu z usb komputera prąd w ogniwo idzie mniejszy.
Pozwolisz że odpowiem na Twoje pytania
Jeżeli Twoje ogniwo panasonic wygląda dokładnie jak na zdjęciu z podanego linka to masz ogniwo niezabezpieczone. Ale dla pewności zdjęcie http://image.dhgate.com/albu_303613898_ ... r18650.jpg po lewej zabezpieczone i z odstającym biegunem dodatnim i po prawej zwykłe niezabezpieczone.
Ta ładowarka ML-102 akceptuje tylko niezabezpieczone o dł. do 65mm (takie jak na zdjęciu po prawej)
Nadruków na ogniwie nie ma, ponieważ są to produkty przemysłowe, do produkcji najczęściej baterii do laptopów, więc więcej info nie jest potrzebne. Są firmy które pakują takie ogniwa w swoje koszulki i wówczas jest tam więcej informacji.
Jeden port usb standardowo wg ogólnej specyfikacji może oddać 500mA, moduł na tp4056 może ładować prądem do 1A i tak się dzieje w przypadku wydajnego zasilacza a przy ładowaniu z usb komputera prąd w ogniwo idzie mniejszy.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Czyli 1A to maksymalny prąd ładowania obsługiwany przez moduł, ale w zależności od zasilania (zasilacz bądź port usb) prąd ładowania będzie po prostu niższy, ale poza dłuższym czasem ładowania ogniwa nie będzie żadnych efektów ubocznych ? Czy może istnieje jednak ryzyko usmażenia samego zasilacza, jeżeli będzie w stanie zaopatrzyć moduł w jedynie 0,5A ?maciex93 pisze:Jeden port usb standardowo wg ogólnej specyfikacji może oddać 500mA, moduł na tp4056 może ładować prądem do 1A i tak się dzieje w przypadku wydajnego zasilacza a przy ładowaniu z usb komputera prąd w ogniwo idzie mniejszy.
No i jeszcze pytanie, czy jeżeli moduł będzie ładował dwa ogniwa, to w przypadku zasilania 2A, prąd rozłoży się po 1A na ogniwo, zachowując to samo napięcie ładowania ? i analogicznie w przypadku zasilacza o mniejszym prądzie ? no i zakładając ładowanie obu ogniw na raz, to jaki jest minimalny prąd jaki jest potrzebny do ładowania ?
Co prawda i tak bym raczej szukał zasilacza na 2A, ale wiedzieć nie zaszkodzi.
A w ogóle to jest jakiś sposób, żeby sprawdzić jaki maksymalny prąd jest w stanie wyciągnąć dany zasilacz ? No no nie wykluczone w końcu, że wartość podana na naklejce zasilacza może się różnić z rzeczywistością. Nawet jeśli kupię zasilacz, który z założenia może dać maksymalny prąd 2A, to z ciekawości chciałbym sprawdzić.
To nie tak, powyżej ograniczenia prądowego modułu nie wyskoczysz. Czyli nawet jak dasz zasilacz 100A to i tak do dyspozycji podczas ładowania masz 1AMorfeusz pisze:No i jeszcze pytanie, czy jeżeli moduł będzie ładował dwa ogniwa, to w przypadku zasilania 2A, prąd rozłoży się po 1A na ogniwo, zachowując to samo napięcie ładowania ? i analogicznie w przypadku zasilacza o mniejszym prądzie ?
Ale 1A to jest wszystko co moduł ma do zaoferowania, więc przy jednym ogniwie prąd ładowania wyniesie 1A, zaś jak dołożę drugie, to wtedy rozłoży się po 500mA na ogniwo ?darol pisze:To nie tak, powyżej ograniczenia prądowego modułu nie wyskoczysz. Czyli nawet jak dasz zasilacz 100A to i tak do dyspozycji podczas ładowania masz 1AMorfeusz pisze:No i jeszcze pytanie, czy jeżeli moduł będzie ładował dwa ogniwa, to w przypadku zasilania 2A, prąd rozłoży się po 1A na ogniwo, zachowując to samo napięcie ładowania ? i analogicznie w przypadku zasilacza o mniejszym prądzie ?