Jaką procę kupić?
Jaką procę kupić?
W związku z tym iż chciałbym zrobić prezent na urodziny dla mojego taty, szukam procy. Zbyt bogatego wyboru jakoś nie ma, ale może ktoś doradzi jaką warto kupić do rekreacyjnego postrzelania?
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
Najlepsza guma to z piłki była, a jeszcze lepsze wentylgumki, po 3-4 na stronę, tylko ten skubaniec w rowerowym jak się zorientował po co nam to potrzebne, to zawsze ciął nam na miarę do wentyla. Trzeba było kogoś starszego posyłać, ale to już więcej kosztowało, no bo nic za darmo. . Łatka jak najbardziej z języka z butów.
Nie wiedziałem że sznajdera to proca
Genas nosiuł stale w kiejdzie sznajdere i nieroz szczyloł w klasie na bakalorza. Potym sie brało sznajdere i na podwyrko.
Czyli proca z dętki i widełek klonowych będzie lepsza od np. takiej? http://serwer1346021.home.pl/procametal84Re.jpg
Genas nosiuł stale w kiejdzie sznajdere i nieroz szczyloł w klasie na bakalorza. Potym sie brało sznajdere i na podwyrko.
Czyli proca z dętki i widełek klonowych będzie lepsza od np. takiej? http://serwer1346021.home.pl/procametal84Re.jpg
http://military-zone.sklep.pl/galerie/p ... 0_1446.jpg
Ja polecam coś z takim czymś do opierania na ramieniu.
Ja polecam coś z takim czymś do opierania na ramieniu.
Najpierw trzeba by postrzelać. Kiedyś nie było super technologii, tylko kozik i patyki, sznurek, wentylgumki i stary but. Jako amunicja, służyła ruda zbierana w okolicach nasypów kolejowych .Wojto pisze:Czyli proca z dętki i widełek klonowych będzie lepsza od np. takiej? http://serwer1346021.home.pl/procametal84Re.jpg
Ale może skończymy offtopować, bo nie pomagamy chyba koledze.
Najlepiej moim zdaniem udać się po taki zakup za naszą południową granicę i trzeba kilka puszek zestrzelić, żeby przekonać się o wartości sprzętu. Nie ma problemu z testowaniem, każdy szanujący się sklep myśliwski ma swoją strzelnicę lub kilka w obrębie jednego miasta mają wspólną. Tam można kupić legalnie rzeczy, które u nas są zakazane w sprzedaży, łącznie ze "sznojdrami" bo tak na u mnie się mówi na procę. Niektóre egzemplarze potrafią naprawdę ciskać amunicją z dużą siłą. W sumie będę chyba w Czeskim Cieszynie ale dopiero za 2-3 tygodnie, to z ciekawości się rozejrzę.
Myślę, że jak kupować to z grubej rury. Taki model wygląda ciekawie i jest w miarę przystępnej cenie poniżej 90 zł.
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
Jeśli zależy na celności to lepiej z celownikiem
[ Dodano: 3 Marzec 2014, 21:02 ]
Tu facet gada dość po ludzku
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=KZOGK0N3K_A[/youtube]
[ Dodano: 3 Marzec 2014, 21:02 ]
Tu facet gada dość po ludzku
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=KZOGK0N3K_A[/youtube]
Witam
Ja pamiętam, że proca powinna mieć rozstaw widełek na 3 - 4 palce. Długość gumek tak dobrana, aby max naciągnięcie było pod brodę. Gumki mieliśmy od kumpla, miał kolarzówkę i dętka od niej była idealna. Odcinek tak 25 - 30cm, bo musiał być zapas na wiązania.
Za szczawia nie miałem problemów z trafieniem w puszkę czy butelkę z ponad 20m, lepiej jak pistolet ASG
Strzelało się rudą... tak pamiętam te wycieczki na tory Teraz kulki z łożysk...
Pozdrawiam
Ja pamiętam, że proca powinna mieć rozstaw widełek na 3 - 4 palce. Długość gumek tak dobrana, aby max naciągnięcie było pod brodę. Gumki mieliśmy od kumpla, miał kolarzówkę i dętka od niej była idealna. Odcinek tak 25 - 30cm, bo musiał być zapas na wiązania.
Za szczawia nie miałem problemów z trafieniem w puszkę czy butelkę z ponad 20m, lepiej jak pistolet ASG
Strzelało się rudą... tak pamiętam te wycieczki na tory Teraz kulki z łożysk...
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
My konstruowaliśmy trochę inaczej. Do łatki, szłapki, czy jak to teraz nazywają - ładownicy, był mocny sznurek przywiązany, tak samo połączenie gumka-rozkraka (widełki), też połączone sznurkiem. Guma była tylko w środku. Lepiej strzelało niż bezpośrednie mocowanie gumy, miało chyba lepszą bezwładność, ale czasem się plątało.