Pomysł na usprawnienie/przeróbkę ładowarki 18650
Pomysł na usprawnienie/przeróbkę ładowarki 18650
Na wstępie zaznaczę, że z elektroniki jestem raczej słaby, stąd problemy moje być może są banalne, a być może nie rozwiązywalne. W każdym razie mam ładowarkę TrustFire, która ładuje ogniwo li-jon do 4,22V, największy prąd, jaki zaobserwowałem to 1,35A. Zdjęcia elektroniki poniżej:
Muszę dorobić jej gniazdko z wyjściem na koszyk zewnętrzny, poza tym wypadałoby przerobić obudowę by poprawić chłodzenie. Przyszło mi do głowy, że może przy okazji udałoby się jeszcze w niej coś usprawnić. Przydałoby się:
a) spowodować, żeby ładowała(albo chociaż sygnalizowała) do <4,18V, a nie 4,22-4.23V
b) fajnie by było jakby sygnalizowała w jakiś sposób wcześniej ten moment, kiedy już jest 95% energii, ale jeszcze trzeba czekać drugie tyle czasu, żeby wbiła ostatnie 5%
c) chciałbym dodać jej jakiś mały wentylatorek, tylko gdzie mogę się wpiąć, by nie zaburzył procesu ładowania?
Może ktoś z grona szanownych forumowiczów, obeznany z elektroniką podsunąły mi jakiegoś gotowca na ww. pomysły.
Muszę dorobić jej gniazdko z wyjściem na koszyk zewnętrzny, poza tym wypadałoby przerobić obudowę by poprawić chłodzenie. Przyszło mi do głowy, że może przy okazji udałoby się jeszcze w niej coś usprawnić. Przydałoby się:
a) spowodować, żeby ładowała(albo chociaż sygnalizowała) do <4,18V, a nie 4,22-4.23V
b) fajnie by było jakby sygnalizowała w jakiś sposób wcześniej ten moment, kiedy już jest 95% energii, ale jeszcze trzeba czekać drugie tyle czasu, żeby wbiła ostatnie 5%
c) chciałbym dodać jej jakiś mały wentylatorek, tylko gdzie mogę się wpiąć, by nie zaburzył procesu ładowania?
Może ktoś z grona szanownych forumowiczów, obeznany z elektroniką podsunąły mi jakiegoś gotowca na ww. pomysły.
Też tak myślałem wstępnie - z radiatorami nie byłoby problemu, tylko że grzeją się różne elementy, tzn. ten element z fabrycznym radiatorkiem na pewno, ale też nad sprężynką takie 4 czarne(diody?), jedno z nich grzeje się niemiłosiernie, praktycznie od włożenia ogniwa. Ciężko będzie to wszystko razem skutecznie "oradiatorować" i tak pomyślałem, że najprościej byłoby zrobić wentylatorkiem wyciąg gorącego powietrza i tylko wloty tam gdzie z grubsza jest to potrzebne.Borsuczy pisze:Zamiast wentylatorka lepiej byłoby raczej dać większy radiator i wyprowadzić go na zewnątrz.
[ Dodano: 3 Marzec 2014, 14:55 ]
Czy dużo? Zawsze wydawało mi się, że aku litowo-jonowe mogą być ładowane dużymi prądami, ale może jestem w błędzie. Tutaj jest coś o moich:Zbychur pisze:A nie uważasz, że ładowanie takiego ogniwa prądem 1. 35A to troszkę za dużo. Ja mam tą ładowarkę i 26650 bez zabezpieczenia ładuje normalnie i kończy na 4.21V. Im, bliżej końca, tym mniej się chyba grzeje.
http://www.sony.com.cn/products/ed/battery/download.pdf
W pkcie 6 podane jest by ładować prądem 0,2-1C i do 4,25V. Wprawdzie przy charakterystykach podano konkretne prądy, ale nie wiem czy się nimi sugerować, skoro opis tyczy się ogólnie typu ogniw, a nie konkretnych pojemności. Niestety nie wiem jeszcze jaką pojemność mają moje, ale jeśli jest to <1Ah to już by były tak zużyte, że nawet nie ma co ich żałować.
Napisano by ładować do 4.2V a nie do 4.25V.flojd pisze:W pkcie 6 podane jest by ładować prądem 0,2-1C i do 4,25V.
Masz ogniwa z odzysku, pewnie trochę czasu mają a pierwszym objawem starzenia się ogniw jest wzrost rezystancji wewnętrznej a dopiero potem spadek pojemności.
Jak masz większą rezystancję wewnętrzną to przy stosunkowo wysokich prądach ładujących ogniwa się nagrzewają i następuje ich szybsza degradacja.
Racja - napisali "nie więcej niż 4.25V", ale wcześniej jest "ładować do 4.2V". W każdym razie, ja wolałbym profilaktycznie kończyć wcześniej, przy tych 4.18V.fredek pisze:Napisano by ładować do 4.2V a nie do 4.25V.
Rozumiem, czyli wszystko sprowadza się do dbałości o temperaturę ogniw. Jak dam osobny koszyk, w którym będę ładował 2 szt równolegle, to problem powinien się rozwiązać?fredek pisze:Masz ogniwa z odzysku, pewnie trochę czasu mają a pierwszym objawem starzenia się ogniw jest wzrost rezystancji wewnętrznej a dopiero potem spadek pojemności.
Jak masz większą rezystancję wewnętrzną to przy stosunkowo wysokich prądach ładujących ogniwa się nagrzewają i następuje ich szybsza degradacja.
Jak mówiłem by trzeba było bardziej rozkminić układ ładowarki tej, a z wiatraczkiem to nie za bardzo się gdziekolwiek wpinać bo i tak zasilaczyk w tej ładowarce jest na styk lub gorzej.
Myślę że dorobienie otworów wentylacyjnych powinno starczyć, ew. jakieś radiatory.
Myślę że dorobienie otworów wentylacyjnych powinno starczyć, ew. jakieś radiatory.
NIE BOJĘ SIĘ GDY ŚWIATŁO ZNIKA, BO MAM LATARKĘ NA OGNIWACH PANASONIC' A