Mod czołówki z biedronki :)

co i jak zrobiłem...
Awatar użytkownika
Doctore
Posty: 627
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 17:17
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Doctore »

Jeśli chodzi o folię miedzianą to każdy z was ją ma :)



....



W ogniwach li-on 18650 jest folia, więc jakieś zużyte, rozładowane do 0V i można wyjąć z tego folię miedzianą ;p
NIE BOJĘ SIĘ GDY ŚWIATŁO ZNIKA, BO MAM LATARKĘ NA OGNIWACH PANASONIC' A
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Chcesz powiedzieć, że rozcinałeś li-ion?!
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Ja kiedyś ciąłem takie rozładowane do 0V i mi się udało, ale potwierdzam że to bardzo głupi pomysł i nikomu nie radzę.
ILPT
Awatar użytkownika
Doctore
Posty: 627
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 17:17
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Doctore »

Że ktoś ma obie lewe ręce to nie moja wina :roll:
Mi wystarczyły kombinerki...
Grubość tej folii miedzianej to prawie ta sama grubość co folia alu spożywcza.
fxxx
Posty: 1575
Rejestracja: środa 04 sie 2010, 16:34
Lokalizacja: nowy sacz

Post autor: fxxx »

Lepiej się zastanów z czego są zrobione te ogniwa, potem zobacz jak bardzo reaktywny jest lit, następnie zobacz na forum co się stało Zbychurowi (http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t ... start=1380) , na koniec przestań pisać głupoty, bo jeszcze ktoś w to uwierzy. Li-ion to NIE są zabawki.

Ogniwo o potencjale 0V wcale nie jest pozbawione energii.
jaromas
Posty: 63
Rejestracja: piątek 06 sty 2012, 23:46
Lokalizacja: Wro

Post autor: jaromas »

Akumulator o różnicy potencjałów 0V JEST pozbawiony energii.

W ogniwie litowo-jonowym nie występuje czysty lit tylko jego sole.
Awatar użytkownika
Doctore
Posty: 627
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 17:17
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Doctore »

Ale ja nie rozumiem skąd ten jad do mnie, zbychur miał naładowane ogniwo więc nie ma się co dziwić.
Ja wyraźnie napisałem że 0V i ogniwo nawet iskierki nie da, wiem co mówię bo rozebrałem częściowo naładowane i rozładowane ogniwo, a chemia z li-on'a śmierdzi i nic więcej.
Co może ja teraz nie będę używał telefonu bo się zrobi zwarcie na ogniwie??
Są ludzie ogarnięci którzy wiedzą co robią i nieogary co mieszają jedno z drugim oraz płaczą że może się stać to i tamto.
Ale jednak nie wykluczam niczego i ogarnę luzem latające ogniwa na biurku.
Koniec OT :neutral:
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

Ostrzeżenia powyżej już są, to powtarzać nie będę. Jeżeli jacyś chętni są, to tylko dopowiem, co nie zaszkodzi:

- Okulary ochronne na oczy - albo maska na całą twarz najlepiej
- Grube mocne rękawice
- Gaśnica pod ręką
- Puste i niepalne miejsce pracy ;)


Li-ionów jeszcze nie rozbierałem, tylko jako dziecko zużyte baterie litowe, po rozwinięciu ich fajny efekt dawało polewanie ich wodą. Ognia nie było, tylko syki, dym/para. Teraz bym się bardziej bał ;)

Pozdrawiam
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Awatar użytkownika
Doctore
Posty: 627
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 17:17
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Doctore »

Co do powyżej wymienionych to rękawice są "must have" bo jednak mamy do czynienia z rozdzieraniem blachy, reszty nie będę komentował bo i tak jest niezły OT(normalka).
NIE BOJĘ SIĘ GDY ŚWIATŁO ZNIKA, BO MAM LATARKĘ NA OGNIWACH PANASONIC' A
Awatar użytkownika
Borsuczy
Posty: 547
Rejestracja: wtorek 29 paź 2013, 09:24
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Borsuczy »

Pozwólcie, że znowu wypowiem się bez wiedzy, za to używając logiki.
Praca z takim ogniwem z grubymi żaroodpornymi rękawicami nie będzie jak takie spawanie z zamkniętymi oczami? Ogniwo nie nagrzewa się nagle, tylko stopniowo, szybko, ale stopniowo. Nie lepiej jest zachować czujność i pracować bez tych grubych rękawic i wyczuć, że coś złego zaczyna się dziać? Moje ulubione gumowane rękawice robocze wydają się być lepsze, oparzyć się w nich nie uda, wyczujesz, że zaczyna parzyć, to puszczasz.
Awatar użytkownika
Doctore
Posty: 627
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 17:17
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Doctore »

Na logikę to się nie otwiera naladowanego ogniwa, a tylko takie wydziela ciepło, ile razy tobie to trzeba mówić?
0V na ogniwie = 0 ciepła i iskier, potem tylko uważać na ostre kawałki blachy, a ewentualne zapachy można wciągać ile wlezie, jak budapren.
NIE BOJĘ SIĘ GDY ŚWIATŁO ZNIKA, BO MAM LATARKĘ NA OGNIWACH PANASONIC' A
Awatar użytkownika
Borsuczy
Posty: 547
Rejestracja: wtorek 29 paź 2013, 09:24
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Borsuczy »

Doctore pisze:Na logikę to się nie otwiera naladowanego ogniwa, a tylko takie wydziela ciepło, ile razy tobie to trzeba mówić?
0V na ogniwie = 0 ciepła i iskier, potem tylko uważać na ostre kawałki blachy, a ewentualne zapachy można wciągać ile wlezie, jak budapren.
Wyczuwam "odrobinę" drwiny. :mrgreen: Nie doczytałem, że z rękawicami chodzi o ostrą blachę, a nie o temperaturę. Jak sam słusznie zauważyłeś OT się tworzy...
joon
Posty: 621
Rejestracja: niedziela 04 mar 2012, 15:31
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: joon »

Taki OT po otwarciu ogniwa też czujecie taki fiołkowy zapach? :D
Awatar użytkownika
Zbychur
Posty: 3677
Rejestracja: poniedziałek 19 gru 2011, 21:14
Lokalizacja: Drogomyśl

Post autor: Zbychur »

joon pisze:Taki OT po otwarciu ogniwa też czujecie taki fiołkowy zapach?
To nie fiołki, to kalie :twisted:
ODPOWIEDZ