Podróbki UltraFire
Oddałbym te latarki lecz już przy nich trochę mondziłem. W obu przykleiłem dystanse w zoomie aby przekręcając na zoom out, zoom stawał na pozycji gdzie jest największy spot, bo przekręcały się dalej i rozszerzały z powrotem. W jeden musiałem przykleić soczewkę do miejsca gdzie jest gwint, który trzyma głowicę bo połamały się tam takie obręcze co trzymały soczewkę, a włożona soczewka rozpierała ten gwint i dla tego można było to skręcić do kupy. W dodatku do jednej nie mam paragonu. Ogólnie reklamacja/zwrot odpada, można się przyczepić do opisu bo jest nie zgodny z prawdą i trochę postraszyć UOKiK ale nie wiadomo czy to by wypaliło.
Mam taką samą latarkę, po paru miesiącach straciła 50% mocy w skutek złego odprowadzania ciepła z diody. Nie mam ochoty jej poprawiać, szkoda zawracać sobie głowę w takiej tandecie. Robiłem porównanie i na największym skupieniu w porównaniu z Convoy M1 świeci ten zoom słabiej od niego.
Powiedz dlaczego kupiłeś dwie latarki zamiast jednej?
Powiedz dlaczego kupiłeś dwie latarki zamiast jednej?
Na giełdzie nie jestem sam dlatego kupiłem dwie. Mam jedną dłużej o 2msc od drugiej i też różnią się jasnością ale być może to jest od tego, że jedna ma diodę zimną, a druga ciepłą. Ogólnie ta druga jest trochę lepszej jakości bo korona na soczewkę jest z metalu, a w drugiej jest z plastiku łamliwego. Ogólnie to latarki wyglądają dość solidnie pomijając fakt ich parametrów. Jedną nawet zareklamowałem bo dioda po włączeniu ledwo co świeciła, ale bezproblemowo wysłali drugą i zwrócili za wysyłkę.
Latarka, która potrafi świecić w skupieniu (w dal) i rozproszeniu (z bliska) to dla mnie też podstawa. Te dyfuzory też nie są doskonałe, bo nie za dobrze rozpraszjąTomeqp pisze:Ale po co Ci tak szczerze ten zoom? Jeszcze nigdy nie potrzebowałem latarki z zoomem.PieCyk pisze:Potrzebuje latarki z zoomem...
http://www.fenixtactical.com/fenix-diff ... -ad03.html
(zerknijcie na zdjęcie porównujące "z dyfuzorem i bez"). ... no chyba, że ten dyfuzor jest kiepski.
ps. a "po co?" pytasz - bo zwykłe (non zoom), dobre latarki przy świeceniu na mały dystans (czytanie mapy, odczyt stanu licznika) rażą na najniższej mocy ... no może najtańsze szajsy już nie rażą, ale z kolei fatalnie świecą na większą odległość
Zwykła cienka szybka potrafi zabrać 10-12% strumienia światła, a co dopiero kiepskiej jakości gruba soczewka wykonana z plastiku.
Ja także proponowałbym rozwiązanie w postaci zwykłej latarki np. convoy S2, S3, M1 + dyfuzor.
Ja także proponowałbym rozwiązanie w postaci zwykłej latarki np. convoy S2, S3, M1 + dyfuzor.
Ostatnio zmieniony niedziela 23 lut 2014, 18:15 przez pietros, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy maxymalnym skupieniu, a więc w momencie gdy soczewka jest maxymalnie oddalona od diody spora część światła emitowanego z diody po prostu jest marnowana na grzanie obudowy, bo zwyczajnie nie trafia z soczewkę, tu ładnie przedstawione http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=121010#121010
Może 50% nieco przesadzone, ale traci się sporo.
Może 50% nieco przesadzone, ale traci się sporo.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
LedLenser stosuje optykę kolimatorową z materiału o dużej przepuszczalności. W chińczykach tego typu, jak ma kolega PieCyk, są zwykłe plastikowe soczewki o przepuszczalności na poziomie 75-80%, póki nie zmatowieją. Poza tym różnica w stracie zależy też od ustawienia ogniskowej. Im lepiej skupione, tym strata większa, bo tym mniej światła z diody pada na soczewkę i odwrotnie. Więc na maksymalnym zoomie strata będzie większa niż 50%.Kyle pisze:Nie możliwe 50% ... bo skoro mały Led Lenser daje np. okolice 200 lumenów, to co ... normalnie dawałby 400 lumenów? - wątpię.
Można to łatwo sprawdzić, wystarczy zaświecić na ścianę samą diodą i z tej samej odległości z założonym samym pierścieniem trzymającym soczewkę i zobaczyć sobie jaka jest różnica w oświetlanej powierzchni, to co jest ciemne w stosunku do światła z samej diody to strata.
Ostatnio zmieniony niedziela 23 lut 2014, 18:25 przez Zbychur, łącznie zmieniany 2 razy.
Bo tu chodzi też o typ dyfuzora. Ja mam dyfuzor z matową plastikową "szybką" i świeci latarka o wiele szerzej niż zoomy. Dyfuzor ten od Fenixa ma inne nieco działanie.Kyle pisze:Latarka, która potrafi świecić w skupieniu (w dal) i rozproszeniu (z bliska) to dla mnie też podstawa. Te dyfuzory też nie są doskonałe, bo nie za dobrze rozpraszjąTomeqp pisze:Ale po co Ci tak szczerze ten zoom? Jeszcze nigdy nie potrzebowałem latarki z zoomem.PieCyk pisze:Potrzebuje latarki z zoomem...
http://www.fenixtactical.com/fenix-diff ... -ad03.html
(zerknijcie na zdjęcie porównujące "z dyfuzorem i bez"). ... no chyba, że ten dyfuzor jest kiepski.
ps. a "po co?" pytasz - bo zwykłe (non zoom), dobre latarki przy świeceniu na mały dystans (czytanie mapy, odczyt stanu licznika) rażą na najniższej mocy ... no może najtańsze szajsy już nie rażą, ale z kolei fatalnie świecą na większą odległość
Zrobiłem taki test, że świeciłem w sufit, patrzyłem na ogólną jasność światła w pokoju i zmieniałem skupienie. Tak na oko ilość światła jest stała (tylko cienie się zmieniają - przy skoncentrowanym są ostrzejsze, choć co ciekawe, kiedy świecimy na rękę, to ostrzejszy jest cień rzucany w trybie rozkupienia).Zbychur pisze:Poza tym różnica w stracie zależy też od ustawienia ogniskowej. Im lepiej skupione, tym strata większa, bo tym mniej światła z diody pada na soczewkę i odwrotnie.
Też tego próbowałem, tego świecenia w sufit, przy rozproszonym świetle z latarki w pokoju było wyraźnie jaśniej.Kyle pisze:Zrobiłem taki test, że świeciłem w sufit, patrzyłem na ogólną jasność światła w pokoju i zmieniałem skupienie. Tak na oko ilość światła jest stała (tylko cienie się zmieniają - przy skoncentrowanym są ostrzejsze, choć co ciekawe, kiedy świecimy na rękę, to ostrzejszy jest cień rzucany w trybie rozkupienia).Zbychur pisze:Poza tym różnica w stracie zależy też od ustawienia ogniskowej. Im lepiej skupione, tym strata większa, bo tym mniej światła z diody pada na soczewkę i odwrotnie.