Witam.
Dziś w pracy miałem zagadkę.
Zaproszona nas do sprawdzenia i demontażu niedziałającego oświetlenia na sali gimnastycznej w szkole.
Jako że zdolności elektryczne moje i kolegi ze mną dziś pracującego są ograniczone (czyt: w zasadzie żadne), weszliśmy pod sufit i dokonaliśmy oceny organoleptycznej. Dodam, że na 27 zamontowanych lamp, w tej chwili świeciło się już tylko 9szt.
Całość, po zdjęciu przezroczystej szyby czołowej wygląda tak:
Szyba czołowa jest matowa na dole, tam gdzie nie ma lampy. Prawie wszystkie które juz nie świecą są okopcone w lewym dolnym rogu,
jest tam ten element (chyba zapłonnik):
a z jednej strony wygląda tak
I jeszcze jeden element (statecznik?)
W obudowie jest widoczna data 03-12-2007. Czy to oznacza, że lampy po prostu dokonały już żywota? Podobno wszystkie 18 przestało świecić w ciągu ostatniego miesiąca. Obserwowałem w czasie włączania jedną z niedziałających i zauważyłem delikatne żarzenie się w środkowej, tej biało-szarej części (jarznika?). Czy to znaczy, że sama lampa jest jeszcze sprawna a wysiadł statecznik lub zapłonnik?
A co jeśli kilka z tych nadal "sprawnych" świeci na zielono? Tzn, barwa jest wyraźnie bardziej zielona niż biała.
Wśród niedziałających widziałem lampy z bańką całkowicie lub częściowo czarną, okopconą nieregularnie, więc podejrzewam, że te już nie poświecą. Jedna była z bańką spękaną, żaś sam jarznik nie istniał, leżały w bańce jakieś drobne kawałeczki. Czy tą konkretną sztukę można demontować bezpiecznie? Z karty produktowej wynika, że zawiera 36mg rtęci...
I pytanie dodatkowe: czy warto byłoby brać części lub całość, jeśli szkoła zdecyduje to wyrzucić? W czasie pracy te sprawne dość głośno brzęczą, więc do zastosowań domowych chyba odpada?
Pozdrawiam
Philips HTI-T Plus, Spalone elementy lub zielone światło
Philips HTI-T Plus, Spalone elementy lub zielone światło
Convoy S2 i C8 ster. ElSor
Convoy S2+ XP-E2 RED mod smokuxx1987
XinTD X3 mod Maciex93, ster. ElSor v.2 3,55A
UltraFire C8,mod Dariusz70
TrustFire X6, 9A
Trajka Dekers 1kW, 2x20Ah
Zmiana barwy jest oznaką końca żywota lampy.
Większość wskazuje na wypalenie lamp. One czas pracy mają po kilka tysięcy godzin świecenia, tak, że to nic dziwnego, że się wypaliły. To, że w podobnym czasie, to też na to wskazuje.
Delikatne żarzenie mogło być spowodowane próbą odpalenia lampy przez układ (jak włączanie zdrowej lampy), ale ze względu na wypalenie nie udawało się uzyskać prawidłowego łuku.
Czy układy zapłonowe też się popsuły, to ja nie powiem. Dobrze by mieć nową lampę i sprawdzić...
Demontaż? Po 5 latach? Zamiast wymiany zużytych lamp ("żarówek")? Trochę nie pojmuję filozofii, chyba, że szkoła publiczna - bogata... Dobra, nie kontynuuję
Jeżeli szkoła by się pozbywała to bierz wszystko chyba. Nawet jeżeli, niektóre by nie działały, to coś się poskłada, a potem wyrzucić zawsze można
----------- Dodatek -----------
Wczoraj to jakiś niedowidzący byłem już, że tych popalonych zapłonników nie widziałem. Oczywiście, jak mówi Hahar - zapłonniki do wymiany i źródła - reszta powinna śmigać dalej.
Większość wskazuje na wypalenie lamp. One czas pracy mają po kilka tysięcy godzin świecenia, tak, że to nic dziwnego, że się wypaliły. To, że w podobnym czasie, to też na to wskazuje.
Delikatne żarzenie mogło być spowodowane próbą odpalenia lampy przez układ (jak włączanie zdrowej lampy), ale ze względu na wypalenie nie udawało się uzyskać prawidłowego łuku.
Czy układy zapłonowe też się popsuły, to ja nie powiem. Dobrze by mieć nową lampę i sprawdzić...
Demontaż? Po 5 latach? Zamiast wymiany zużytych lamp ("żarówek")? Trochę nie pojmuję filozofii, chyba, że szkoła publiczna - bogata... Dobra, nie kontynuuję
Jeżeli szkoła by się pozbywała to bierz wszystko chyba. Nawet jeżeli, niektóre by nie działały, to coś się poskłada, a potem wyrzucić zawsze można
----------- Dodatek -----------
Wczoraj to jakiś niedowidzący byłem już, że tych popalonych zapłonników nie widziałem. Oczywiście, jak mówi Hahar - zapłonniki do wymiany i źródła - reszta powinna śmigać dalej.
Ostatnio zmieniony sobota 15 lut 2014, 12:14 przez marmez, łącznie zmieniany 1 raz.
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255