Chyba naprawialiśmy wczoraj tą samą pralkę :DZbychur pisze:Faktem jest, że gdybym spotkał projektanta tego modelu w ciemnej uliczce to załatwiłbym mu wczasy na OIOM'ie, bo cokolwiek chciałem wyjąć, wszędzie brakowało góra 0,5-1 cm, i trzeba było jeszcze co innego odkręcać.
Tyle, że u mnie zepsuła się 1 mała bzdura, ale co próbowałem odkręcić śrubkę, to okazywało się, że muszę rozkręcić 3 inne śrubki bo brakuje miejsca. Tym sposobem rozebrałem 3/4 pralki (wraz z odkręceniem dużej części balastu).
Na szczęście po naprawie dałem radę złożyć i pralka pierze i suszy (bo to pralkosuszarka jest)