mam problem z.... światłami w sharanie
mam problem z.... światłami w sharanie
Witam wszystkich bardzo serdecznie
Pierwszy raz w życiu trafiłem na to forum i wygląda na to że jest to forum którego od dawna szukałem.
Jestem trochę maniakiem światła - w szczególności światła samochodowego.
Nie oznacz to jednak że się na tym znam - poprostu uwielbiam mieć jasno przed sobą na drodze i to jak najdalej się da byle tylko nie oślepiać innych - tego nienawidzę.
Stąd moja obecność w tym zacnym gronie.
Panowie i Panie!
Od nie dawna jestem posiadaczem VW sharana z roku 99 - stary poczciwy sharan jest dla mnie następcą VW passata B5 FL który to poniósł dotkliwe rany w kontakcie z tirem - na szczęści nikomu nic się nie stało - i został przekazany na rehabilitację do nowego właściciela.
Otóż po zakupie sharan i założeniu Osram Nightbreaker unlimited jest mi ciemno.
Podejrzewam reflektory - może regeneracja ale tu już zaczyna się problem z kasą. Nie chcę na regenerację prostych reflektorów bez soczewek dać 500 zł a tyle mi krzyknęli specjaliści bo jeśli po regeneracji się okaże że ten reflektor tak poprstu ma że daje mało intensywne światło to.... po co wydawać kasę. "Na oko" wygląda nie zmatowiał a szybki są raczej przeźroczyste. Kiedyś miałem omegę i tam była tragedia - szybki matowe a tu jasne i klarowne więc skąd ta ciemność? Może problemem jest to że od kupna auta ciagle ulice są mokre - ale i tak wydaje mi się że jest przed tym autem za ciemno.
Podsumowując:
Szukam sposobu na dobre jasne światło. Jak mam wydać 500 zł to chcę mieć pewność efektów wydawania tej gotówki a nie jak w żarówkach "+1150%"
Panowie i Panie!
Co zatem zrobić - czekam na propozycje?
1. Czy np. rozkleić samemu reflektory ?!!??! i wytrzeć odbłyśnik? (boję sie uszkodzić reflektorów bosha)
2. Czy włożyć jakieś HIDY - zawse się tego bałem (mam spryskiwacze w moim sharanku - jeden co prawda nie działa ale od wiosny będzie działać - dobiorę się do niego). Boję się że to trochę niezgodne z prawem ale zawsze jak jeżdżę to tak sobie reguluje światła żeby świeciły jak najdalej a jednocześnie poniżej linii szyb innych użytkowników (nienawidzę oślepiania - to dla mnie takie zaawansowane buractwo ) więc brak samopoziomowania nie będzie taki straszny bo zawsze staram się tego pilnować.
3. Może znacie jakieś super żarówki które na prawdę działają i nie niszczą klosza jak 100W?
Kiedyś (ponad 2 lata temu) na jakimś forum dowiedziałem się o żarówkach z carrefoura zwykłych H4 -włożyłem je teściowi do starej fiesty i przed autem zrobił się dzień - poprostu rewelacja - jasno i dobrze oświetlona droga. W passacie efekt był gorszy ale też porównywalny do philips xtreme.
Niestety w moim carrefourze już ich nie sprzedają.
Czekam na pomysły.
Pierwszy raz w życiu trafiłem na to forum i wygląda na to że jest to forum którego od dawna szukałem.
Jestem trochę maniakiem światła - w szczególności światła samochodowego.
Nie oznacz to jednak że się na tym znam - poprostu uwielbiam mieć jasno przed sobą na drodze i to jak najdalej się da byle tylko nie oślepiać innych - tego nienawidzę.
Stąd moja obecność w tym zacnym gronie.
Panowie i Panie!
Od nie dawna jestem posiadaczem VW sharana z roku 99 - stary poczciwy sharan jest dla mnie następcą VW passata B5 FL który to poniósł dotkliwe rany w kontakcie z tirem - na szczęści nikomu nic się nie stało - i został przekazany na rehabilitację do nowego właściciela.
Otóż po zakupie sharan i założeniu Osram Nightbreaker unlimited jest mi ciemno.
Podejrzewam reflektory - może regeneracja ale tu już zaczyna się problem z kasą. Nie chcę na regenerację prostych reflektorów bez soczewek dać 500 zł a tyle mi krzyknęli specjaliści bo jeśli po regeneracji się okaże że ten reflektor tak poprstu ma że daje mało intensywne światło to.... po co wydawać kasę. "Na oko" wygląda nie zmatowiał a szybki są raczej przeźroczyste. Kiedyś miałem omegę i tam była tragedia - szybki matowe a tu jasne i klarowne więc skąd ta ciemność? Może problemem jest to że od kupna auta ciagle ulice są mokre - ale i tak wydaje mi się że jest przed tym autem za ciemno.
Podsumowując:
Szukam sposobu na dobre jasne światło. Jak mam wydać 500 zł to chcę mieć pewność efektów wydawania tej gotówki a nie jak w żarówkach "+1150%"
Panowie i Panie!
Co zatem zrobić - czekam na propozycje?
1. Czy np. rozkleić samemu reflektory ?!!??! i wytrzeć odbłyśnik? (boję sie uszkodzić reflektorów bosha)
2. Czy włożyć jakieś HIDY - zawse się tego bałem (mam spryskiwacze w moim sharanku - jeden co prawda nie działa ale od wiosny będzie działać - dobiorę się do niego). Boję się że to trochę niezgodne z prawem ale zawsze jak jeżdżę to tak sobie reguluje światła żeby świeciły jak najdalej a jednocześnie poniżej linii szyb innych użytkowników (nienawidzę oślepiania - to dla mnie takie zaawansowane buractwo ) więc brak samopoziomowania nie będzie taki straszny bo zawsze staram się tego pilnować.
3. Może znacie jakieś super żarówki które na prawdę działają i nie niszczą klosza jak 100W?
Kiedyś (ponad 2 lata temu) na jakimś forum dowiedziałem się o żarówkach z carrefoura zwykłych H4 -włożyłem je teściowi do starej fiesty i przed autem zrobił się dzień - poprostu rewelacja - jasno i dobrze oświetlona droga. W passacie efekt był gorszy ale też porównywalny do philips xtreme.
Niestety w moim carrefourze już ich nie sprzedają.
Czekam na pomysły.
Maniak światła!
- lord_craven
- Posty: 415
- Rejestracja: środa 27 lut 2013, 12:32
- Lokalizacja: Leżajsk
Jeżeli byłeś zarejestrowany na forum Omega Klub Polska to powinieneś kojarzyć "Beast'a" z Kwidzyna. Jak tak to odezwij się do niego bo on zajmował się czyszczeniem lamp. Może tymi z VW też się zajmie.kapitan7 pisze:Kiedyś miałem omegę
Mactroniki: HLS-K1 mod by ElSor, EPIC HLS-NL3, BPM-2SL Walle.
SF L2P mod by Greg i FandyFire UV-S5 mod by Dariusz70
SF L2P mod by Greg i FandyFire UV-S5 mod by Dariusz70
Niestety nie rejestrowałem się wtedy na tym forum. Omegę miałem dawno temu.....
Ale zastanawiam się czy to jednak nie wina kloszy. Zauważyłem że linia odcięcia jest dość mocno rozmyta - może to wina szkieł rozpraszających (tak się przynajmniej je w instrukcji nazywa). tyle że nie wyglądają one na mocno zużyte - pojedyncze mikro plamki szeroko rozsiane - bardzo rzadko w polu przechodzenia światła - może zatem odbłyśnik?
Ale zastanawiam się czy to jednak nie wina kloszy. Zauważyłem że linia odcięcia jest dość mocno rozmyta - może to wina szkieł rozpraszających (tak się przynajmniej je w instrukcji nazywa). tyle że nie wyglądają one na mocno zużyte - pojedyncze mikro plamki szeroko rozsiane - bardzo rzadko w polu przechodzenia światła - może zatem odbłyśnik?
Maniak światła!
Internet aż huczy od podstawowych info...
Lampy rozebrać, często wystarczy zdjąć spinki i klosz sam schodzi. Porządne szorowanie klosza, z odbłyśnika najpierw zdmuchnąć kurz, potem polać ciepłą wodą a następnie płyn (jakiś łagodny) oblać lustro i spłukać po chwili i powtarzać do skutku. Następnie oblać wodą destylowaną aby po wyschnięciu nie było plam i po wszystkim.
Jeśli szkoło jest spiaskowane to do wymiany. Jeśli lustro okopcone to do wymiany.
Znając życie masz zdewastowane lampy + za niskie napięcie w instalacji o czym zresztą też bywa mowa.
Lampy rozebrać, często wystarczy zdjąć spinki i klosz sam schodzi. Porządne szorowanie klosza, z odbłyśnika najpierw zdmuchnąć kurz, potem polać ciepłą wodą a następnie płyn (jakiś łagodny) oblać lustro i spłukać po chwili i powtarzać do skutku. Następnie oblać wodą destylowaną aby po wyschnięciu nie było plam i po wszystkim.
Jeśli szkoło jest spiaskowane to do wymiany. Jeśli lustro okopcone to do wymiany.
Znając życie masz zdewastowane lampy + za niskie napięcie w instalacji o czym zresztą też bywa mowa.
ILPT
No właśnie że internet huczy o wszystkim i o niczym.
Wczoraj dodzwoniłem się do gościa który regeneruje taniej odbłyśniki.
Poinstruował mnie podobnie jak skaktus - ale po wstępnych oględzinach nie widać żeby w odbłyśniku była tragedia. Napięcie 14,4V (nowy alternator). Poza tym nie zakładam że nawet nowe reflektory świecą wystarczająco - szukam rozwiązania pewnego i dobrego - lepszego niż rozwiązania standardowe.
Są jakieś sprawdzone rozwiązania w tym przypadku? - może ktoś produkuje klosze o lepszym świetle niż oryginał - kiedyś słyszałem że niektóre zamienniki ponieważ są produkowane obecnie i były konstruowane kilka lat temu - mają wyższe standardy od oryginałów produkowanych 15-20 lat temu.
Wczoraj dodzwoniłem się do gościa który regeneruje taniej odbłyśniki.
Poinstruował mnie podobnie jak skaktus - ale po wstępnych oględzinach nie widać żeby w odbłyśniku była tragedia. Napięcie 14,4V (nowy alternator). Poza tym nie zakładam że nawet nowe reflektory świecą wystarczająco - szukam rozwiązania pewnego i dobrego - lepszego niż rozwiązania standardowe.
Są jakieś sprawdzone rozwiązania w tym przypadku? - może ktoś produkuje klosze o lepszym świetle niż oryginał - kiedyś słyszałem że niektóre zamienniki ponieważ są produkowane obecnie i były konstruowane kilka lat temu - mają wyższe standardy od oryginałów produkowanych 15-20 lat temu.
Maniak światła!
Internet huczy od poradników z fotkami i wszystkimi pełnymi opisami, za bardzo nie szukałeś
A jak mierzyłeś to napięcie ? Na akumulatorze w czasie pracy silnika ? Jeśli tak to duży błąd. Napięcie mierzy się na pinach żarówki przy odpalonym silniku i z zamontowanymi i świecącymi obiema żarówkami.
Nowe reflektory dobrej jakości świecą wystarczająco, nic innego do sharana z tego rocznika nie zamontujesz. No chyba że zamontujesz zamienniki z allegro z soczewką, będzie lepiej ale też z czasem stracisz pełną moc reflektorów - soczewki w tych lampach często nie grzeszą jakością.
Moim zdaniem powinieneś wymienić reflektory na nowe i nie używane, do tego porządne żarówki, sprawdzenie napięcia jak pisałem i więcej nie kombinować. Xenon do takiego auta z takim reflektorem = oślepianie ludzi na ulicy + mandat (powinien być taki mega żeby się odechciało).
Niestety chyba nie wiesz że dobre lampy z dobrymi żarówkami to pełnia radości w nocy na mokrej drodze gdzie niestety nawet xenon potrafi wysiadać. Do tego do auta dołóż dzienne i wypalanie luster reflektorów wyeliminowane na długi czas.
A jak mierzyłeś to napięcie ? Na akumulatorze w czasie pracy silnika ? Jeśli tak to duży błąd. Napięcie mierzy się na pinach żarówki przy odpalonym silniku i z zamontowanymi i świecącymi obiema żarówkami.
Nowe reflektory dobrej jakości świecą wystarczająco, nic innego do sharana z tego rocznika nie zamontujesz. No chyba że zamontujesz zamienniki z allegro z soczewką, będzie lepiej ale też z czasem stracisz pełną moc reflektorów - soczewki w tych lampach często nie grzeszą jakością.
Moim zdaniem powinieneś wymienić reflektory na nowe i nie używane, do tego porządne żarówki, sprawdzenie napięcia jak pisałem i więcej nie kombinować. Xenon do takiego auta z takim reflektorem = oślepianie ludzi na ulicy + mandat (powinien być taki mega żeby się odechciało).
Niestety chyba nie wiesz że dobre lampy z dobrymi żarówkami to pełnia radości w nocy na mokrej drodze gdzie niestety nawet xenon potrafi wysiadać. Do tego do auta dołóż dzienne i wypalanie luster reflektorów wyeliminowane na długi czas.
ILPT
No i wymontowałem dziś te reflektory.
Przy okazji muszę się przyznać że niezła była zabawa - czułem się jak bym się bawił meblami z ikeii - sama przyjemność.
Po zdemontowaniu szkieł okazało się że odbłyśniki są lekko w kącikach przymglone nad żarówką - oddaję do regeneracji odbłyśniki - tylko czemu to trwa trzy dni robocze?!?! - jeszcze jak dojdzie wysyłka to będę musiał znów auto na tydzień unieruchomić.....
Żarówki już mam podobno dobre (osram unlimited) - podobno, bo to też masa reklamy a co do rzeczywistych osiągów w reflektorze to nie jestem przekonany.
Szczerze mówiąc dziwi mnie to że nie ma takich zamienników nastawionych na maksymalnie dobrą jakość światła. Wiadomo że producenci robią różne klosze do aut jedni lepsze inni gorsze - nie wierzę że nie można tego poprawić - dziwne że nikt nie poprawia jakości światła - tak żeby na drodze było jaśniej i jednocześnie bezpieczniej dla wszystkich (bez oślepiania).
Podnosi się moc, zmienia opony i felgi kupuje spojlery - kurcze zawsze mnie to drażniło - a nikt nie poprawia reflektorów tak aby świeciły jasno, szeroko i daleko a jednocześnie nie oślepiały innych.....
Przy okazji muszę się przyznać że niezła była zabawa - czułem się jak bym się bawił meblami z ikeii - sama przyjemność.
Po zdemontowaniu szkieł okazało się że odbłyśniki są lekko w kącikach przymglone nad żarówką - oddaję do regeneracji odbłyśniki - tylko czemu to trwa trzy dni robocze?!?! - jeszcze jak dojdzie wysyłka to będę musiał znów auto na tydzień unieruchomić.....
Żarówki już mam podobno dobre (osram unlimited) - podobno, bo to też masa reklamy a co do rzeczywistych osiągów w reflektorze to nie jestem przekonany.
Szczerze mówiąc dziwi mnie to że nie ma takich zamienników nastawionych na maksymalnie dobrą jakość światła. Wiadomo że producenci robią różne klosze do aut jedni lepsze inni gorsze - nie wierzę że nie można tego poprawić - dziwne że nikt nie poprawia jakości światła - tak żeby na drodze było jaśniej i jednocześnie bezpieczniej dla wszystkich (bez oślepiania).
Podnosi się moc, zmienia opony i felgi kupuje spojlery - kurcze zawsze mnie to drażniło - a nikt nie poprawia reflektorów tak aby świeciły jasno, szeroko i daleko a jednocześnie nie oślepiały innych.....
Maniak światła!
A jak wygląda szkło od strony zewnętrznej , posiada mikro uszkodzenia od piachu itp kamyczków .. ?
Bo jeżeli masz odbłyśniki oki , to może winą być szkło ( jeżeli jest szklany klosz) ..
Ja w swoim Volvo 99rok.. polerowałem klosze..
Potrzeba sporo czasu i papieru ściernego na koniec tlenek ceru ..
Efekt wyszedł przyzwoity , jaśniej się zrobiło przed samochodem .
Bo jeżeli masz odbłyśniki oki , to może winą być szkło ( jeżeli jest szklany klosz) ..
Ja w swoim Volvo 99rok.. polerowałem klosze..
Potrzeba sporo czasu i papieru ściernego na koniec tlenek ceru ..
Efekt wyszedł przyzwoity , jaśniej się zrobiło przed samochodem .
Czarna magia....
Mu chodziło o nowe reflektory tuningowe typu Sonar itd.DNF pisze:500zł za regenrację?! U mnie próżniowa metalizacja lamp samochodowych kosztuje do 100zł od sztuki,
w zależności od wielkości refa itp. Dodatkowo moi znajomi zajmują się polerowaniem kloszy w cenie bardzo przyzwoitej
Także za 500zł spokojnie byś regenerował klosze jak i reflektory do dwóch aut..
Moim zdaniem nie ma sensu - ciężko jest uzyskać taką samą powierzchnię jak w oryginalnym kloszu (chodzi mi o równość powierzchni).RafałN pisze:A jak wygląda szkło od strony zewnętrznej , posiada mikro uszkodzenia od piachu itp kamyczków .. ?
Bo jeżeli masz odbłyśniki oki , to może winą być szkło ( jeżeli jest szklany klosz) ..
Ja w swoim Volvo 99rok.. polerowałem klosze..
Potrzeba sporo czasu i papieru ściernego na koniec tlenek ceru ..
Efekt wyszedł przyzwoity , jaśniej się zrobiło przed samochodem .
ILPT
Już widziałem radosne polerowanie przednich szyb w aucie, czego efektem był falujący "obraz" za szybą oraz radosną polerkę spiaskowanych szklanych kloszy dzięki czemu linia odcięcia przypominała falującą tęczę.
Myslę że lepiej jest wydać około 80 zł na dwa nowe klosze i je po prostu wymienić niż płacić około 25 zł za tlenek ceru + 20-30 zł za papier ścierny + wiele godzin pracy bez gwarancji sukcesu. Zaoszczędzimy 30 zł a może być gorzej niż poprzednio. Wszystko wydaje się łatwe, niestety nikt nie mówi że klosz łatwo jest przegrzać, za mocno wypolerować w jednym miejscu itd.
Myslę że lepiej jest wydać około 80 zł na dwa nowe klosze i je po prostu wymienić niż płacić około 25 zł za tlenek ceru + 20-30 zł za papier ścierny + wiele godzin pracy bez gwarancji sukcesu. Zaoszczędzimy 30 zł a może być gorzej niż poprzednio. Wszystko wydaje się łatwe, niestety nikt nie mówi że klosz łatwo jest przegrzać, za mocno wypolerować w jednym miejscu itd.
ILPT
najpierw sprawdź czy te lampy są oryginalne.
Kiedyś miałem auto w którym lampa była wymieniona na nowa - bodajże DEPO, tez nie mogłem dojść co ze światłami - jeździłem na żarówkach Tungsram + 50 lub + 30% Philipsa zawsze brałem bez żadnych "kolorowych" dodatków aby nie osłabiać źródła światła.
Najczęstszym problemem z niedostatecznym światłem jest złe ustawienie reflektorów, także jeśli plamy świetlne się nie pokrywają. Dlatego tez zawsze warto mieć jednakowe reflektory i żarówki bo jeśli geometria jest taka sama to się ładnie dwa reflektory uzupełniają i wzmacniają.
Ale podczas ustawiania reflektorów zauważyłem że jeden świeci dużo gorzej niz drugi - co sie okazało? - to ten nowy bialutki, piękniutki, świecił gorzej niż oryginalny mocno podniszczony, kilkunastoletni. Zakupiłem używany reflektor dokładnie taki jak ten drugi i niebo a ziemia!
Po prostu zamienniki nie trzymają tak dobrze geometrii jak fabryczne części. pomimo tego, że DEPO to w miarę uznany zamiennik, często polecany.
Edit Pyra :już sorki.
Kiedyś miałem auto w którym lampa była wymieniona na nowa - bodajże DEPO, tez nie mogłem dojść co ze światłami - jeździłem na żarówkach Tungsram + 50 lub + 30% Philipsa zawsze brałem bez żadnych "kolorowych" dodatków aby nie osłabiać źródła światła.
Najczęstszym problemem z niedostatecznym światłem jest złe ustawienie reflektorów, także jeśli plamy świetlne się nie pokrywają. Dlatego tez zawsze warto mieć jednakowe reflektory i żarówki bo jeśli geometria jest taka sama to się ładnie dwa reflektory uzupełniają i wzmacniają.
Ale podczas ustawiania reflektorów zauważyłem że jeden świeci dużo gorzej niz drugi - co sie okazało? - to ten nowy bialutki, piękniutki, świecił gorzej niż oryginalny mocno podniszczony, kilkunastoletni. Zakupiłem używany reflektor dokładnie taki jak ten drugi i niebo a ziemia!
Po prostu zamienniki nie trzymają tak dobrze geometrii jak fabryczne części. pomimo tego, że DEPO to w miarę uznany zamiennik, często polecany.
Edit Pyra :już sorki.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 10 lut 2014, 23:11 przez ww296, łącznie zmieniany 1 raz.