Statecznik elektroniczny 150W

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
stefan
Posty: 15
Rejestracja: wtorek 14 sty 2014, 08:22
Lokalizacja: śląskie

Statecznik elektroniczny 150W

Post autor: stefan »

Witam serdecznie szanowne forum.

Jako, że jestem tutaj nowy proszę o ewentualne przeniesienie mojego pytania gdyby się okazało, że pisze nie w tym dziale.
Chciałbym skorzystać z waszej wiedzy i proszę o wyjaśnienie nurtującej mnie sprawy.
Panowie pytanie dotyczy stateczników elektronicznych do lamp metalohalogenkowych o
mocy 150W firm Osram PTi lub Tridonic PCI, czy one nadają się do zasilania lamp sodowych o tej samej mocy??? Jeśli się nadają to miło, ale jeśli nie, to prosiłbym o wyjaśnienie dlaczego nie?

Znalazłem je na Alledrogo i chciałbym nabyć i zastosować do lampy ulicznej ze względu na niższe zużycie energii.
amisiek
Posty: 570
Rejestracja: poniedziałek 16 lip 2012, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: amisiek »

Nie, nie nadają się. Wynika to z innej charakterystyki pracy lampy sodowej - inne napięcie, inny prąd pracy, możliwość rezonansu mechanicznego przy wyższej częstotliwości, właściwej dla stateczników elektronicznych.
Ale tu bardzo ważne pytanie - może lepiej w oprawie ulicznej obsadzić lampę metalohalogenkową?
Po pierwsze soda 150W jest jeszcze mało sprawna, a MH ma już sprawność rzędu 100 lm/W (a nawet więcej, w nowszych konstrukcjach). Optimum wydajności dla sody to moc około 400W, dla ceramicznego MH to właśnie 150W.
Druga sprawa - nawet jeśli MH daje mniej lumenów od sody o tej samej mocy, to daje świetnej jakości światło. Oko ludzkie ma nieliniową charakterystykę a ponadto światło o wyższym Ra wydaje się jaśniejsze. Różnica jest spora.
Także ja bym optował za migracją do _DOBREJ_ lampki (źródła światła) metalohalogenkowej ceramicznej o mocy 150W w barwie 942. Prądu oszczędzisz niewiele, ale zyskasz dobrą jakość światła. Taka latarnia będzie świecić lepiej od większości świetlówek kompaktowych, które nadal ludzie mają w domach.
Dodatkowe pytanie - jaka to jest oprawa?
stefan
Posty: 15
Rejestracja: wtorek 14 sty 2014, 08:22
Lokalizacja: śląskie

Post autor: stefan »

Amisiek bardzo dziękuję za szybką odpowiedz.

Są to oprawy Philips Aluroad SRP222 SON-TPP 100W, ale Będę przerabiał je na 150W i tak zrobię jak napisałeś. Zresztą mam lampy Philips CDO-TT 150W, stateczniki elektroniczne Tridonic 150W już zamówiłem.
Zastanawiam się, czy aby nie zalać stateczników w środku żywicą epoksydową, aby nie dostawała się wilgoć. Co o tym sądzisz?

PS: Pytałem o lampy sodowe ponieważ dostałem je razem z oprawami.
amisiek
Posty: 570
Rejestracja: poniedziałek 16 lip 2012, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: amisiek »

Pobrałem kartę produktu, z niej wynika, że oprawa ma stopień szczelności IP65 (strugoszczelna), zarówno dla komory osprzętu, jak i komory lampowej (gdy zobaczysz ulotkę serii opraw, to widać dlaczego tak jest, tam klosz zamyka obie komory).

Zatem jeśli szczelność komory osprzętu jest IP65, to nie sądzę, by potrzebne było zalewanie stateczników w środku żywicą. Musisz jednak przestrzegać ściśle instrukcji montażu oprawy, w szczególności dotyczy to dławic na przewodach, mocowania do wysięgnika oraz zamykania klosza. Inaczej będzie się zbierał syf.

Niestety zmieniając lampę z sodowej na metalohalogenkową minimalnie zmienisz charakterystykę światła oprawy, zmieni się to w płaszczyźnie wzdłuż osi symetrii jarznika. To się da nieco wyrównać przez zmianę ustawienia odbłyśnika. Philips posiada osobną wersję do lamp metalohalogenkowych, ale w dostępnych dla mnie w tej chwili materiałach nie mam numerów P/N odbłyśnika stosowanego w obu wersjach.

Czy projekt jest krytyczny pod względem charakterystyki oświetlenia (czytaj - czy musisz mieć wynik ściśle zgodny z normami i wynikiem obliczeń z Dialuksa), czy jest to prywatna posesja lub droga dojazdowa o małym znaczeniu?
stefan
Posty: 15
Rejestracja: wtorek 14 sty 2014, 08:22
Lokalizacja: śląskie

Post autor: stefan »

Jest to moja działka rekreacyjna na której spędzam weekendy i wolne od pracy. Latem późnym wieczorem przy ognisku z kiełbaską w ręku przydałoby się więcej światła, bo przy stole mało co widać. Kupiłem kilka nowych opraw ulicznych w dobrej cenie, pospawam lub kupie ze trzy słupy oświetleniowe i po zmontowaniu tego wszystkiego będzie można już spokojnie przechodzić przez długą działkę bez obawy o zęby:) a na stole będzie widać co się je:) no i przy oświetleniu MH będą wychodziły lepiej zdjęcia :)

Co do IP65 lamp to wiem, ale często mi się zdarza robić coś więcej pomimo wystarczającego zabezpieczenia:)
Wracając do opraw, to mnie troszkę zaskoczyłeś tym co napisałeś, bo one dostosowane są do obu rodzai lamp czyli WLS i MH.

http://www.ecat.lighting.philips.pl/l/r ... 41312/cat/#

Na stronie powyżej podają typ źródła światła.
stefan
Posty: 15
Rejestracja: wtorek 14 sty 2014, 08:22
Lokalizacja: śląskie

Post autor: stefan »

Jeszcze raz dziękuje za zainteresowanie.
stefan
Posty: 15
Rejestracja: wtorek 14 sty 2014, 08:22
Lokalizacja: śląskie

Post autor: stefan »

Powiem Ci, że dzisiaj rano poszukałem troszkę w necie na stronach Philipsa i Tridonica na temat napięć, prądów i częstotliwości pracy lamp WLS i ceramicznych MH a także stateczników elektronicznych i okazuje się, że napięcia lamp są porównywalne a prąd praktycznie taki sam 1,8A natomiast inne częstotliwości. Philips do lamp MH i WLS w stateczniku elektronicznym podaje 130 Hz natomiast Tridonic 145 Hz.
Tak się składa, że ten mój zamówiony Tridonic ma także 145 Hz i idąc tropem porównań wydaje mi się, że Tridonic PCI 150 PRO C021 może współpracować z lampą sodową.
Oczywiście to jest moja subiektywna ocena.

Porównywałem lampy 150W MASTER CityWhite CDO-TT i SON-T Pia plus
amisiek
Posty: 570
Rejestracja: poniedziałek 16 lip 2012, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: amisiek »

Tak, owszem są przystosowane w katalogu, ale w specyfikacji oprawy do MH i sody mają inny P/N. Ponieważ nie wiedziałem do czego to naprawdę jest potrzebne, założyłem najgorszy możliwy wariant, w którym ktoś będzie sprawdzał fotometrię i robił dym. Rzecz w tym, że lampa MH ma inny kształt jarznika i nieco inaczej emituje światło od lampy sodowej o długim i wąskim jarzniku. A to może wpływać na fotometrię - i wpływa.
Skoro jest to oświetlenie posesji, to ja bym się w ogóle nie zastanawiał nad tym i dał białe światło.
Lampa metalohalogenkowa w barwie 942 daje światło lepsze od tego, które ludzie zwykle mają w domach.

W przypadku lampy sodowej dochodzi jeszcze jeden myk - mianowicie elektroniczny układ zapłonowy dość silnie obciąża lampę w trakcie jej rozgrzewania. A lampa sodowa reaguje nieco inaczej od MH w trakcie nagrzewania (chodzi o wprowadzenie poszczególnych substancji do kanału wyładowczego, inne zmiany ciśnienia). Wiem na pewno, że statecznik elektroniczny stosowany w lampach sodowych 400W nie obsługuje poprawnie lampy metalohalogenkowej hqi-bt 400w/d - mimo to, że prąd konstrukcyjny jest identyczny (jest to lampa, która może pracować na osprzęcie do lamp sodowych). Z kolei podłączenie nav-t 150 pod statecznik tridonic do MH 150W spowodowało odłączenie lampy tuż po udanym zapłonie - tak, jakby zadziałało zabezpieczenie przed odpalaniem zużytego źródełka.
stefan
Posty: 15
Rejestracja: wtorek 14 sty 2014, 08:22
Lokalizacja: śląskie

Post autor: stefan »

Stateczniki przyjdą jutro, przynajmniej taką mam nadzieję, więc będę mógł troszkę poeksperymentować. Ciekawy jestem jak się zachowa SON-T Pia plus, ale zapewne tak samo jak napisałeś o NAV-T. Zresztą to już nieważne, bo rezygnuje z sodówek:)
Z tego co piszesz widzę, że już miałeś kontakt z Tridoniciem.
Jakie masz zdanie na ich temat? Zastanawiałem się także nad Powertronikiem, ale ostatecznie przekonała mnie do Tridonica możliwość łączenia przewodu do 5m i napięcie zapłonu 5kV.

Mam także ochotę pokombinować coś z lampą o barwie 942 w pokoju, ale żona jest niezainteresowana ha ha.
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Stefan, jak zobaczy to światełko to się przekona :mrgreen:
stefan
Posty: 15
Rejestracja: wtorek 14 sty 2014, 08:22
Lokalizacja: śląskie

Post autor: stefan »

Mam kilka lamp 70W/942 i 35W także, nie pamiętam barwy, i włączałem je w pokoju. Dla mnie super, ale kobieta kręci nosem:) Zresztą największy problem, to sensowne oprawy, których niestety nie ma, albo ja nie widzę. Jedynie pozostała przeróbka ze zwykłych lamp stojących podłogowych.
Stąd znam to forum i od dawna przeglądam projekty adaptacji zwykłych lamp na MH.
Na suficie mam plafon z dziewięcioma halogenami 20W. Może będzie chciał się popsuć a wtedy ja ze swoim śrubokrętem wkroczę do akcji ha ha...
amisiek
Posty: 570
Rejestracja: poniedziałek 16 lip 2012, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: amisiek »

Od zawsze mówiłem, że do takiego światła trzeba się przekonać samemu. To po prostu trzeba zobaczyć. Rada DNF jest prosta - odpalić dobrą lampkę i dać jej poświecić, a potem się "samo" przekona.

Z oprawami zawsze był problem, dlatego w grę wchodzi modowanie istniejących opraw na żarówki klasyczne lub halogenowe (im mocniejsze, tym lepiej). Wszelkie plafoniery dają radę do 70W włącznie, chociaż są hardkorzy, którzy pakują i 250W (sam to robiłem ;) ).
Oprawy stojące podłogowe są bardzo OK o ile dasz radę ją zmodować tak, by nie dało się spojrzeć w świecące źródło światła - to jest prawdą w przypadku np. Ikea Kroby i podobnych, w których lampka znajduje się w kloszu o takim kształcie, że musiałbyś się znaleźć blisko i patrzeć z wyższej pozycji od oczu przeciętnego człowieka.
Do Ikea Kroby wsadziłem MH 150W i to jest dobry wybór. W pokoju dziecinnym u kolegi działa 70W w plastikowej półmatowej kuli, to też z Ikei, wystarczyło zmienić oprawkę na G12.
Za to u jeszcze jednego znajomego (dom zrobiony a-la loft, wysokie pomieszczenie) działa stara oprawa z teatralnej rampy świetlnej. W środku sieci HQI-BT 400W/D, skromne 33 tys lm :D Razy dwa, bo dwie sztuki.
Sęk w tym, że gościu jest artystą plastykiem i gdy tylko zobaczył jak świeci takie cudo, natychmiast zażyczył sobie identyczne oświetlenie. Z kolei w kuchni ma świetlówki Philips TL-D 965 Graphica.
Jeśli chodzi o stateczniki to stosowałem: Osram, Philips, Tridonic, Vossloh-Schwabe i TCI Light, tylko te ostatnie sprawiały czasami problemy. Pozostałe podłączałem i zapominałem, że istnieją - bo wszystko działa. Niektóre stateczniki Philipsa są produkowane w Polsce, a to może mieć znaczenie przy wyborze firmy.
Nie wiem jak się zachowa Twoja sodówka, tamta była trochę używana. Może będzie świecić, może nie, ale i tak szkoda oczu na sodowe światło. Ono ma sens na autostradach i w miejscach, gdzie niezbędny jest wysoki kontrast w każdych warunkach.
Ostatnio zmieniony czwartek 16 sty 2014, 16:12 przez amisiek, łącznie zmieniany 1 raz.
stefan
Posty: 15
Rejestracja: wtorek 14 sty 2014, 08:22
Lokalizacja: śląskie

Post autor: stefan »

Przesyłka ze statecznikami dotarła. Pachną nowością :) Teraz będzie trzeba zabrać się za przeróbkę Aluroadów na 150W. Przyznam szczerze, że te oprawy naprawdę wykonane są bardzo solidnie i porządnie. Osobiście mi się podobają, chociaż jak czytam, to opinie są różne. Zresztą o gustach się nie dyskutuje:)
stefan
Posty: 15
Rejestracja: wtorek 14 sty 2014, 08:22
Lokalizacja: śląskie

Post autor: stefan »

Tak się składa, że przez 20 lat pracowałem w oświetleniu i stateczniki magnetyczne znam na wylot począwszy od tych do świetlówek, lamp rtęciowych a skończywszy na sodowych.
Także posiadam lampy HQI-BT 400W , ale zamontować je w pokoju to już inna bajka :)

Z chęcią zobaczyłbym zdjęcie tej oprawy z lampą HQI-BT

Amisiek statecznik w tej Ikea Kroby podłogowej montowałeś w podstawie?
Wysokość to około 1,8m a Osram Powertronic kable może mieć tylko 1,5m max. Czyli muszę jednak zastosować Tridonica.
amisiek
Posty: 570
Rejestracja: poniedziałek 16 lip 2012, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: amisiek »

Statecznik Osram jest w podstawie i działa bez problemu. Rzecz w tym, że pojemność przewodów powoduje złagodzenie stromości impulsów zapłonowych, ale oni to policzyli z dość dużym zapasem. Lampa startuje poprawnie, jeśli jest zimna, to natychmiast. Rozgrzewa się standardowo, a statecznik utrzymuje właściwie proces wyładowania, więc jest OK.
Ta oprawa u dość ekscentrycznego znajomego to jest fragment mostu albo rampy świetlnej - dwa oczka z całego rzędu, wisi na czarnej szynie. Rozmiary oprawy to około 30x40x40cm. Osprzęt w ramie obok. Całość powieszona jest na łańcuchach od góry i świeci w dół. Lampa pracuje na polskim stateczniku sts400 z zapłonnikiem szeregowo równoległym Vossloh Schwabe. Oprawa wyprodukowana przez zakłady oznaczane A20, czyli Zakłady Wytwórcze Aparatury Oświetleniowej i Teatralnej w Kożuchowie i pochodzi ze zlikwidowanej sceny teatralnej dawnego domu kultury nieistniejących już zakładów ZPO Cora przy ulicy Terespolskiej 4. Ten artysta jest dość ekscentrycznym człowiekiem i nie bardzo życzy sobie dokumentowania tego, jak mieszka. Ale jeden z kolegów na Lighting-Gallery.pl ma jeszcze sztukę takiego oczka z oprawy i sfocę to przy okazji. Ogólnie nic nadzwyczajnego - oczko z prostym odbłyśnikiem, na zewnątrz obudowa pomalowana na czarno. Produkty A20 właśnie tak wyglądały.
ODPOWIEDZ