Kuras77 pisze:Skąd taki wniosek? Pierwsze co zrobiłem po wybudowaniu lampki to sprawdziłem efekt oślepiania od strony praktycznej czyli badałem naocznie różnicę światło/cień stając naprzeciwko lampki.
Ja skorzystałem z osoby postronnej. Bardziej wiarygodne niż ja.
jeszcze się nie zdarzyło by ktoś zwrócił mi uwagę na trasie z tego powodu.
A wiesz, że przez 3 miesiące jazdy bez żadnej przesłony nikt mi nie zwrócił uwagi?
Zresztą nie odniosłeś się ani słowem do
TEGO ZDJĘCIA które moim zdaniem dobrze obrazuje odcięcie wiązki i możliwy poziom oślepiania.
Obrazuje tylko odcięcie a nie odczucia wzrokowe oświetlanej osoby.
Bardziej miarodajne by było gdyby osoba miała na sobie odblaski.
Chodzi o to, że dioda MC-E ma prawie cztery razy większą powierzchnię emitera niż XP-G
Ok. Zasugerowałem sie XML, który jest większy od XPG. A ja mam MKR a nie MCE.
W Twoim wypadku sprawę pogarsza jeszcze odblaskowa, pozioma przesłona.
To wiem. Pokazałem na rysunku. Zastosowałem to by jednak nie tracić całkowicie tego obszaru.
A sprawdzałeś jaki efekt dałby odbłyśnik na wewnętrznej stronie twojej przesłony?
Ja jak wpierw zrobiłem takie cofnięcie to granica była bardziej rozmyta niż z odbłyśnikiem poziomym.
Ale w całej tej dyskusji i dążeniu do ideału zapominamy o jednym - nasze rozwiązania to alternatywa dla całkowitego braku próby wyeliminowania oślepiającej części wiązki a więc jakiekolwiek jej zmniejszenie to już sukces
Nie zapomniałem. Napisałem, że zawsze lepsze to niż nic. Jednak nieunikniona jest konieczność zastosowania dedykowanej soczewki przy rosnącej tendencji lumenów.
Bez przesady, Całkowite odciecie oznaczało by że lampka nie była by wogule widoczna tylko plama światła przed rowerem, a czasem trzeba też na znaki patrzeć.
Chodzi o to by odpowiednia soczewka była w stanie ograniczyć jasność w strefie cienia do jakiejś konkretnej wartości (jak w reflektorach samochodowych).
[ Dodano: 14 Marzec 2014, 11:20 ]
Poniżej efekt zastosowanego odcięcia. Doszliśmy do wniosku, że u mnie siłą rzeczy to odcięcie musi być gorsze niż przy odcięciu bez odbłyśnika poziomego (u kolegi Kuras77). Dla mnie jednak efekt jest zadowalający. Odcięcie jest wyraźne, ci z naprzeciwka na pewno będą mieli lżej.
[youtube]
http://www.youtube.com/watch?v=ozcPxeCag9I[/youtube]
Co do wielkości emitera. Teraz zajarzyłem o co chodzi. Im większa powierzchnia emitera tym większy obszar rozmycia wiązki czyli od miejsca, które "widzi" cały emiter do miejsca, które "nie widzi" w ogóle emitera. Z punktu widzenia oślepiania nie ma to żadnego znaczenia. Lampkę przecież ustawiamy tak by ci z naprzeciwka "nie widzieli" emitera. Różnica będzie tylko w możliwości ustawienia zasięgu lampki. Im większy emiter tym główna wiązka będzie skierowana bardziej do dołu.