Ledy z przodu
Ledy z przodu
Jak to jest ?
Mam zamontowanie oświetlenie led z przodu samochody włączane dodatkowym włącznikiem i czy jak włączę w/w ledy a nie mam podłączenia do świateł tylnych czerwonych czy muszę też włączyć tył do jazdy dziennej.
Mam zamontowanie oświetlenie led z przodu samochody włączane dodatkowym włącznikiem i czy jak włączę w/w ledy a nie mam podłączenia do świateł tylnych czerwonych czy muszę też włączyć tył do jazdy dziennej.
Hornit,WALLe BPM-2SL LED MACTRONIC
EDC X1
EDC X1
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiat ... y_dziennej
A dokładnie:
Ale tak, czy tak:
A dokładnie:
Wiem, że to wiki, ale tym razem piszą prawdęObowiązujący w UE i wielu krajach poza nią Regulamin nr 48 Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ (ECE) pozwala na montowanie takich świateł bez potrzeby ich współdziałania z tylnymi światłami pozycyjnymi
Ale tak, czy tak:
Światła powinny mieć naniesiony w sposób trwały znak homologacji E razem z numerem identyfikacyjnym kraju wystawiającego certyfikat (np. E04 Holandia, E11 Wielka Brytania, E1 Niemcy, E20 Polska), oznaczenie typu reflektora RL wraz z numerem wersji regulaminu na podstawie którego otrzymany został certyfikat (aktualnie RL00), numer certyfikatu oraz nazwę producenta. Oznaczenia nie mogą być zmywalne lub łatwo usuwalne i powinny być widoczne po zamontowaniu świateł.
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Jakaś partyzanta z tymi światłami.
Światła do jazdy dziennej powinny włączaś się z uruchomieniem silnika, a po włączeniu świateł mijania/pozycyjnych *automatycznie się wyłączać.
*
W pojazdach rejestrowanych do 31 grudnia 2009 roku dopuszcza się zainstalowanie świateł do jazdy dziennej w taki sposób, że włącza się również oświetlenie pozycyjne oraz tablicy rejestracyjnej.
W Pojazdach zarejestowane po 31 grudnia 2009 roku światła pozycyjne tylne, światła obrysowe przednie, boczne i tylne oraz oświetlenie tablicy rejestracyjnej nie mogą włączać się razem ze światłami dziennymi.
Poza tym, jaki sens jest jeździć w dzień na światłach pozycyjnych + oświetlenie tablicy rejestracyjnej, które przy lepszych światłach do jazdy dziennej sa niezauważalne a pobierają 2x wiecej prądu.
Światła do jazdy dziennej powinny włączaś się z uruchomieniem silnika, a po włączeniu świateł mijania/pozycyjnych *automatycznie się wyłączać.
*
W pojazdach rejestrowanych do 31 grudnia 2009 roku dopuszcza się zainstalowanie świateł do jazdy dziennej w taki sposób, że włącza się również oświetlenie pozycyjne oraz tablicy rejestracyjnej.
W Pojazdach zarejestowane po 31 grudnia 2009 roku światła pozycyjne tylne, światła obrysowe przednie, boczne i tylne oraz oświetlenie tablicy rejestracyjnej nie mogą włączać się razem ze światłami dziennymi.
Poza tym, jaki sens jest jeździć w dzień na światłach pozycyjnych + oświetlenie tablicy rejestracyjnej, które przy lepszych światłach do jazdy dziennej sa niezauważalne a pobierają 2x wiecej prądu.
Bardzo mądry przepis. Światła do jazdy w dzień mają spowodować, że nadjeżdżający z przeciwka mają Cię widzieć (w razie np manewru wyprzedzania). Zupełnie inne prędkości i siły działają w zderzeniu czołowym, a inne w "popchnięciu" kogoś od tyłu.
A co do przodu - homologacja to też dobry wymysł. Jak nieraz widzę, co ludzie potrafią wyprawiać ze światłami i w jak koncertowy sposób są w stanie oślepić nawet w dzień, to dziękuję za homologację (chociaż dziwi mnie to, że policja nie jest tak skuteczna w gonieniu tych wynalazków, jak skuteczna jest na polu pomiarów prędkości).
A co do przodu - homologacja to też dobry wymysł. Jak nieraz widzę, co ludzie potrafią wyprawiać ze światłami i w jak koncertowy sposób są w stanie oślepić nawet w dzień, to dziękuję za homologację (chociaż dziwi mnie to, że policja nie jest tak skuteczna w gonieniu tych wynalazków, jak skuteczna jest na polu pomiarów prędkości).
vsmick1 pisze:Bardzo mądry przepi
Można dyskutować. Osobiście też bym wolał, żeby z tyłu też musiały się czerwone świecić. Bo teraz, to niektórym się świecą, niektórym nie. Z przodu wszystkim (no prawie oczywiście) się świecą i jest jednolicie. A z tyłu różnie, zależy co kto ma. Jak widzę auto z włączonymi z tyłu światłami to wiem, że jest w "ruchu" (odpalony silnik i tak dalej) - jeżeli stoi, to i tak wiem, ze trzeba uważać omijając, bo może nagle ruszyć, a nie traktuję jak zaparkowane. A jak jest coś z wyłączonymi z tyłu światłami, to myślę, że raczej jest zaparkowany (wyłączony silnik).hornit pisze:Głupi przepis,
A co komu by przeszkadzało, żeby dzienne z tyłu czerwone też się świeciły? Ledy czerwone dużo prądu nie zużywają... A było by jednolicie i widoczność też lepsza.
Szczególnie, że przepis jest taki, że można i tak i tak... czyli sam przepis powoduje niejednolitość.
Pozdrawiam
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
- pegasus_sis
- Posty: 963
- Rejestracja: środa 25 sie 2010, 13:03
- Lokalizacja: Łódź
Nie dajmy się zwariować. Przepis nakazujący żeby pojazdy nieuprzywilejowane w naszym klimacie nawet w południe w lipcu musiały jeździć na światłach jest - delikatnie mówiąc - kontrowersyjny.
Zapraszam na http://dadrl.pl/
Zapraszam na http://dadrl.pl/