Convoy S2 problem

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
TęczowyPotwór
Posty: 4
Rejestracja: piątek 28 cze 2013, 00:07
Lokalizacja: Zasiedmiogród

Convoy S2 problem

Post autor: TęczowyPotwór »

Witam
Jest to mój pierwszy post na forum więc witam wszystkich serdecznie i proszę o wyrozumiałość. Przechodząc do tematu moim problemem jest samoczynna zmiana trybów świecenia w latarce convoy s2 pod wpływem wstrząsów, wibracji. Podczas jazdy rowerem nawet małe nierówności na drodze powodują przejście na wyższy/niższy tryb lub stroboskop. Poza tym, że jest to bardzo uciążliwe może spowodować także niebezpieczeństwo na drodzę. Latarkę kupiłem pare miesięcy temu i używałem dość sporadycznie. Czytałem, że wiele podobnych latarek wymaga małego dopracowania stąd moje pytanie czy ktoś z forum mógłby pomóc w tej sprawie lub ewentualnie polecić jakiś serwis/sklep na terenie górnego śląska gdzie wykonują takie modyfikacje ?
Pozdrawiam Mateusz
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Na początku polecam samodzielnie dokręcić wszystkie części latarki. Jeśli to nie pomoże to musisz znaleźć kogoś z lutownicą, kto umie się nią posługiwać celem dolutowania do sprężynki przy sterowniku małego mosiężnego styku, który można pozyskać np ze startera do świetlówek.
Od biedy latarkę możesz wysłać do kogoś z tego forum lub udać się osobiście do kogoś z okolicy, bo serwis zazwyczaj zedrze jak za nową latarkę ;)
Awatar użytkownika
pralat
Posty: 413
Rejestracja: piątek 16 kwie 2010, 12:27
Lokalizacja: Opole

Post autor: pralat »

Ja w swoim Convoy'u S2 dolutowałem do styku "minus" (czyli ten przy włączniku) taki krążek, bo bateria miała wyczuwalny luz.
TęczowyPotwór
Posty: 4
Rejestracja: piątek 28 cze 2013, 00:07
Lokalizacja: Zasiedmiogród

Post autor: TęczowyPotwór »

Wydaje mi się, że właśnie chodzi o takie głupstewko i przez to latarka przerywa, zmienia tryby. Wolałbym jednak nie kombinować z tym sam ponieważ jest większe prawdopodobieństwo, że będzie gorzej. Z braku wiedzy wytarłem chyba resztę pasty termo próbując przeczyścić wnętrze :|
Awatar użytkownika
Wojto
Posty: 718
Rejestracja: sobota 19 sty 2013, 23:04
Lokalizacja: Mcz

Post autor: Wojto »

Pasta termo jest tylko pod diodą, na gwintach pewnie siedzi zwykły silikon. Ja w mojej nic nie lutowałem tylko przyczepiłem do ogniwa magnesik w kształcie pastylki i jako tako działało.
max4max
Posty: 1398
Rejestracja: wtorek 14 sie 2012, 07:56
Lokalizacja: że znowu

Post autor: max4max »

TęczowyPotwór pisze:Wydaje mi się, że właśnie chodzi o takie głupstewko i przez to latarka przerywa, zmienia tryby. Wolałbym jednak nie kombinować z tym sam ponieważ jest większe prawdopodobieństwo, że będzie gorzej.
Jak nie chcesz lutować to taki krążek miedziany czy stalowy (nawet podkładkę z małą dziurką) przykładasz do ogniwa i owijasz taśmą typu scotch.
W ten sposób wydłużasz ogniwo ;)
TęczowyPotwór
Posty: 4
Rejestracja: piątek 28 cze 2013, 00:07
Lokalizacja: Zasiedmiogród

Post autor: TęczowyPotwór »

Przyłożyłem do ogniwa mała podkładkę metalową i na to monetę pokrytą miedzią (2 euro centy) w takim zestawieniu działa bez problemu ze wstrząsami lecz nie da się zmieniać trybów oraz wyłączyć. Popróbuję jeszcze z mniejszymi podkładkami dzięki za rady :)
max4max
Posty: 1398
Rejestracja: wtorek 14 sie 2012, 07:56
Lokalizacja: że znowu

Post autor: max4max »

Ale bok musisz owinąć - tak jak koszulka ogniwa.
fazi
Posty: 278
Rejestracja: wtorek 31 lip 2012, 23:15
Lokalizacja: Mosina

Post autor: fazi »

A nie możesz po prostu nalutować kropli cyny na plusowym styku ogniwa ?, ewentualnie jak będzie mało na minusowym. Bez ingerencji w latarkę - a lutować chyba troche potrafisz ? i raczej nic nie uszkodzisz :grin:

Pzdr
Awatar użytkownika
pralat
Posty: 413
Rejestracja: piątek 16 kwie 2010, 12:27
Lokalizacja: Opole

Post autor: pralat »

Te krążki, o których wspomniałem wcześniej, można też przylutować do ogniwa; robiłem tak jak potrzebowałem ogniw z wystającym plusem. Cyna co prawda spełnia rolę tę samą, jednak krążek wygląda wg mnie lepiej - jeżeli wygląd ma dla kogoś znaczenie :mrgreen:
TęczowyPotwór
Posty: 4
Rejestracja: piątek 28 cze 2013, 00:07
Lokalizacja: Zasiedmiogród

Post autor: TęczowyPotwór »

Poradziłem sobie bez lutowania wkręcając tylko dłuższą i mocniejszą sprężynę przy włączniku. Testy w terenie jak narazie pozytywne. Nie używam jej często dlatego prowizoryczne rozwiązanie wystarczy jak narazie. Dzięki wszystkim za rady :)
ODPOWIEDZ