O ile wiem jest to nie bardzo legalne, więc o co chodzi?
http://elokalizacja.com.pl/iwtj
Nowy sposób zdobywania numerów telefonów
Zbychur, zobacz sobie to i będziesz wiedział o co chodzi
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=hStQQPb5v7A[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=hStQQPb5v7A[/youtube]
UF C2: XM-L2 T6 3C @8AMC; XM-L U2 1C @10AMC; XM-L2 T6 3C@10AMC; XM-L2 U3 7A@10AMC
- lord_craven
- Posty: 415
- Rejestracja: środa 27 lut 2013, 12:32
- Lokalizacja: Leżajsk
Zobacz "PS" na końcu tekstu z linka: http://niebezpiecznik.pl/post/tak-sie-b ... powracaja/
Mactroniki: HLS-K1 mod by ElSor, EPIC HLS-NL3, BPM-2SL Walle.
SF L2P mod by Greg i FandyFire UV-S5 mod by Dariusz70
SF L2P mod by Greg i FandyFire UV-S5 mod by Dariusz70
Nie wiem, nie używałem bo od razu mi podpadło.
[ Dodano: 11 Listopad 2013, 23:26 ]
A tak na marginesie, dostałem kiedyś (2001rok) taką subskrypcję, co najlepsze nie byłem zainteresowany dwoma darmowymi grami tygodniowo za jedyne 10 zł, więc nie czytałem SMS'a do końca i kasowałem. Dopiero przy fakturze na ponad 250zł zorientowałem się że coś nie tak. Jak zostałem poinformowany, że w SMS-ie była informacja, że trzeba wysłać darmowego sms'a pod jakiś numer, żeby zrezygnować. Ale nikt mnie nie pytał czy chcę, nic nie potwierdzałem. Operator powiedział, że oni za to nie odpowiadają, a faktura musi zostać opłacona. Zerwałem umowę i sprawa trafiła do sądu, bo chcieli ponad 3 tyś za zerwanie umowy - wygrałem, bo w uzasadnieniu wyroku stało że "abonent nie ma obowiązku czytania wiadomości tekstowych". Teraz potwierdzasz kodem przez neta, ale wtedy neta jeszcze nie miałem. Dali mi subskrypcję i już - za darmo . Teraz się z tego śmieję, ale co wtedy przeżywałem, 3600zł za zerwanie umowy, a zarabiałem niecałe 700zł w tamtym czasie, a komóra musiała być domu bo stacjonarnego jeszcze nie było. Dlatego, jestem nauczony przezorności.
[ Dodano: 11 Listopad 2013, 23:26 ]
A tak na marginesie, dostałem kiedyś (2001rok) taką subskrypcję, co najlepsze nie byłem zainteresowany dwoma darmowymi grami tygodniowo za jedyne 10 zł, więc nie czytałem SMS'a do końca i kasowałem. Dopiero przy fakturze na ponad 250zł zorientowałem się że coś nie tak. Jak zostałem poinformowany, że w SMS-ie była informacja, że trzeba wysłać darmowego sms'a pod jakiś numer, żeby zrezygnować. Ale nikt mnie nie pytał czy chcę, nic nie potwierdzałem. Operator powiedział, że oni za to nie odpowiadają, a faktura musi zostać opłacona. Zerwałem umowę i sprawa trafiła do sądu, bo chcieli ponad 3 tyś za zerwanie umowy - wygrałem, bo w uzasadnieniu wyroku stało że "abonent nie ma obowiązku czytania wiadomości tekstowych". Teraz potwierdzasz kodem przez neta, ale wtedy neta jeszcze nie miałem. Dali mi subskrypcję i już - za darmo . Teraz się z tego śmieję, ale co wtedy przeżywałem, 3600zł za zerwanie umowy, a zarabiałem niecałe 700zł w tamtym czasie, a komóra musiała być domu bo stacjonarnego jeszcze nie było. Dlatego, jestem nauczony przezorności.