oświetlenie "Basta Ray Steady"
oświetlenie "Basta Ray Steady"
witam wszystkich użytkowników tego forum
Zwracam się do Was z prośbą o pomoc;
Posiadam z tyłu przy rowerze dokładnie takie oświetlenia.
Jest w nim mały problem otórz podczas normalnej jazdy lampka świeci a gdy się zatrzymam gaśnie,pomimo iż posiada funkcję podtrzymanie światła podczas postoju
Może ktoś z Was miał podobny problem i potrafił by podpowiedzieć co jest uszkodzone
Dodam że wizualnie nie widać żadnych spalonych elementów.
Sprawdzałem kondensator podtrzymujący nie widać by był spuchnięty, napięcie podczas pracy z dynama wynosi około 7.0V a na postoju spada do 2.8V i tym samym dioda ledwie co się żarzy.
Podtrzymanie to jest potrzebne szczególnie teraz gdy po zmroku stanie się np. na światłach
z góry dzięki za pomoc
Zwracam się do Was z prośbą o pomoc;
Posiadam z tyłu przy rowerze dokładnie takie oświetlenia.
Jest w nim mały problem otórz podczas normalnej jazdy lampka świeci a gdy się zatrzymam gaśnie,pomimo iż posiada funkcję podtrzymanie światła podczas postoju
Może ktoś z Was miał podobny problem i potrafił by podpowiedzieć co jest uszkodzone
Dodam że wizualnie nie widać żadnych spalonych elementów.
Sprawdzałem kondensator podtrzymujący nie widać by był spuchnięty, napięcie podczas pracy z dynama wynosi około 7.0V a na postoju spada do 2.8V i tym samym dioda ledwie co się żarzy.
Podtrzymanie to jest potrzebne szczególnie teraz gdy po zmroku stanie się np. na światłach
z góry dzięki za pomoc
Witam
Pierwsze co jest do sprawdzenia to kondensator.
Kondensatory puchną przy przekroczeniu napięcia znamionowego, lub gdy pracują z dużą częstotliwością (przetwornice). Kondensatory często też wysychają, elektrolit traci swoje właściwości i element traci pojemność.
Kondensator to grosze, kup nowy, podmień i sprawdzisz.
Pozdrawiam
Pierwsze co jest do sprawdzenia to kondensator.
Kondensatory puchną przy przekroczeniu napięcia znamionowego, lub gdy pracują z dużą częstotliwością (przetwornice). Kondensatory często też wysychają, elektrolit traci swoje właściwości i element traci pojemność.
Kondensator to grosze, kup nowy, podmień i sprawdzisz.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
przepraszam ale w pierwszym poście zginął link do przykładowego zdjęcia mojej lampki
Oto on link
A czy to normalne że podczas normalnej jazdy napięcie na kondensatorze jest ponad 7V a na postoju gdy ma być uruchomiona z niego funkcja podtrzymania spada poniżej 3V
Sorry za takie pytanie ale nie jestem elektronikiem
Dokładne oznaczenie tego kondensatora to 10V220 VTS, czyli jaki miał bym zakupić kondensator
Z tego co wyczytałem jest to elektrolit typu smd
Oto on link
A czy to normalne że podczas normalnej jazdy napięcie na kondensatorze jest ponad 7V a na postoju gdy ma być uruchomiona z niego funkcja podtrzymania spada poniżej 3V
Sorry za takie pytanie ale nie jestem elektronikiem
Dokładne oznaczenie tego kondensatora to 10V220 VTS, czyli jaki miał bym zakupić kondensator
Z tego co wyczytałem jest to elektrolit typu smd
Nie mam na razie możliwości zrobienia fotki, jak pisałem kondensator wygląda dokładnie TAK ; z tym że napis jest 10V220 VTS.
Nie ma tam żadnego podtrzymania na akumulatorach, jest ono realizowane przez ten kondensator.
A czy to normalne że podczas normalnej jazdy napięcie na kondensatorze jest ponad 7V a na postoju gdy ma być uruchomiona z niego funkcja podtrzymania spada poniżej 3V ?
Nie ma tam żadnego podtrzymania na akumulatorach, jest ono realizowane przez ten kondensator.
A czy to normalne że podczas normalnej jazdy napięcie na kondensatorze jest ponad 7V a na postoju gdy ma być uruchomiona z niego funkcja podtrzymania spada poniżej 3V ?
Ostatnio zmieniony wtorek 15 paź 2013, 13:55 przez render, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam
Superkondensator, to ta pastylka w poście wyżej (Post Dariusz70) i on pełni funkcję akumulatora, z tym, że one są na napięcie około 5,5V, więc 7 by im zaszkodziło.
Podany przez Ciebie 220µF jest stanowczo za mały, aby przez więcej niż kilka sekund utrzymać odpowiednie napięcie do zasilania diody.
Pozdrawiam
To że jest tam 7V to całkiem normalne, a napięcie na postoju powinno wolno spadać do około 3V.render pisze:A czy to normalne że podczas normalnej jazdy napięcie na kondensatorze jest ponad 7V a na postoju gdy ma być uruchomiona z niego funkcja podtrzymania spada poniżej 3V ?
Superkondensator, to ta pastylka w poście wyżej (Post Dariusz70) i on pełni funkcję akumulatora, z tym, że one są na napięcie około 5,5V, więc 7 by im zaszkodziło.
Podany przez Ciebie 220µF jest stanowczo za mały, aby przez więcej niż kilka sekund utrzymać odpowiednie napięcie do zasilania diody.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Nie koniecznie, pierwsze z brzegu znalezione w google:belushi pisze:Kondensator 1F byłby wielkości szklanki.
http://www.ebay.com/itm/Maxwell-2-5V-10 ... 1089470677
Kolejny przykład
http://www.ebay.com/itm/5-5V-4F-Farad-U ... 1297311842
Wycinek z opisu:
Rated voltage: 5.5V (max. 6V for not more than 1 hour)
Rated discharge capacitance: 4.0F
Size (ΦD*L): 24.6*6.0 mm