[PYTANIE]Night Breaker
Wiec napiecie znakomite, ze sie tak wyraze
Ps. A powiedz nam jeszcze, czy tatus widzi koniec krotkich na asfalcie czy nie ?
To dosc istotne.
Ps2. Jaki to samochodzik i rocznik ?
Ps. A powiedz nam jeszcze, czy tatus widzi koniec krotkich na asfalcie czy nie ?
To dosc istotne.
Ps2. Jaki to samochodzik i rocznik ?
My definition is High Definition.
Bledy w pisowni sa celowe, zamierzone i chronione prawami autorskimi.
Uzywanie podobnych bledow jest zakazane i bezprawne ®
Bledy w pisowni sa celowe, zamierzone i chronione prawami autorskimi.
Uzywanie podobnych bledow jest zakazane i bezprawne ®
Jest to Opel Omega B, rocznik 1994 albo 1995 nie wiem dokladnie, a ojca nie ma teraz.
Co do konca, to sie dowiem, a moze sam zobacze. Wydaje mi sie, ze zarowki sa stare i "zeszlo" im troche na jasnosci. Ostatnio sie dowiedzialem, ze ani razu ich nie wymienial, a mamy go juz ze 3 lata i nie wiadomo czy pierwszy wlasciciel zmienial
Pozdrawia
DNF
Co do konca, to sie dowiem, a moze sam zobacze. Wydaje mi sie, ze zarowki sa stare i "zeszlo" im troche na jasnosci. Ostatnio sie dowiedzialem, ze ani razu ich nie wymienial, a mamy go juz ze 3 lata i nie wiadomo czy pierwszy wlasciciel zmienial
Pozdrawia
DNF
Dokladnie ! Poza tym kwestia zabrudzenia, zmatowienia, "wymiaskowania" szkiel przez kamienie i piach na drodze.Bulba pisze:Predzej zejdzie sie lusterkom niz zarowkom
Kombinowalem jak slon pod gorke zeby poprawic swiatla w Clio II (2000r., soczewki na HB3). Duzego wyboru jest chodzi o zarowki nie ma wiec kupilem BlueVision Philipsa. Poprawa byla ale ... .
Zapadla decyzja o wymianie lamp. Lampy sa oryginalne, uzywane ale czyste i prawie nieobite przez kamienie. Roznica w oswietleniu ... kolosalna.
Takze biorac pod uwage rocznik tego auta to ja bym chyba (zakladajac, ze samochod nie bedzie za chwile sprzedawany) kupil nowe/nowsze lampy i dopiero wtedy bawil sie lepsze zarowki. Jesli lustra sa OK to moze samo umycie wystarczy.
No nie chcecie mi powiedzieć ze powinienem sobie zakupić takie KLOSZE A że gładkie i Hidy by zapodał To już mam kolejny światełkowy wydatek. Kwestia tylko czy maja homologacje bo na drodze wymiwnic sie nie da jakby kontrola policyjna sie czepiła.
Jako ze to wyrob "wielkiego kraju"
bez sprawdzenia chociaz na scianie ostroznie bym do nich podchodzil.
Jezeli swieca tak jak powinny to xenonik jest znakomitym pomyslem
bez sprawdzenia chociaz na scianie ostroznie bym do nich podchodzil.
Jezeli swieca tak jak powinny to xenonik jest znakomitym pomyslem
My definition is High Definition.
Bledy w pisowni sa celowe, zamierzone i chronione prawami autorskimi.
Uzywanie podobnych bledow jest zakazane i bezprawne ®
Bledy w pisowni sa celowe, zamierzone i chronione prawami autorskimi.
Uzywanie podobnych bledow jest zakazane i bezprawne ®
Żadne niefabrycznie montowane lampy wyładowcze nie mają homologacji, znak CE czy nawet homologację mogą mieć jedynie elementy, z któych składa się taki zestaw, ergo zestaw lampy homologacji mieć nie będą. Choćby z tej przyczyny, że do lamp xenonowych wymagane są: spryskiwacze reflektorów oraz mechanizm samopoziomowania. Taka wymiana to samobójczy gol, w przypadku stłuczki czy wypadku po pierwsze ktoś może powiedzieć, że go oślepiłeś i nawet jeśli wina była ewidentnie jego, to w konsekwencji takiego oświadczenia auto trafia do biegłego i na bank Ty stajesz się sprawcą i winnym takiego zdarzenia drogowego, a poza tym założę się, że o casco będziesz mógł zapomnieć w jakichkolwiek okolicznościach. Firmy ubezpieczeniowe szukają byle pretekstu, żeby wstrzymać wypłatę. Ale coż, wybór należy do Ciebielennin pisze: To już mam kolejny światełkowy wydatek. Kwestia tylko czy maja homologacje bo na drodze wymiwnic sie nie da jakby kontrola policyjna sie czepiła.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt: