Czołówka na zimę

[Karolcio]

Przed zimą postanowiłem kupić czołówkę, stąd temat. Ma służyć spacerom do lasu, bieganiu po zmroku (również na nartach biegowych) i innym typowym zastosowaniom przez cały rok. Chciałbym żeby ta latarka możliwie dobrze spisywała się z zimie - system mocowania nie rozpadł się w temperaturze minus kilka(naście) stopni no i oczywiście żeby zasilanie dawało radę w takich warunkach. Dobrze jakby lampka miała ze trzy tryby ciągłego świecenia. Latarka powinna świecić dość szeroko, rozumiem, że zoomów nie warto brać pod uwagę? Światła powinno być wystarczająco dla podanych zastosowań, nie musi to być jednak jakiś miotacz rekordowej ilości fotonów.
Co do zasilania - najchętniej 2xAA, ale jeżeli dużo lepsze będzie zasilanie z 18650 lub inne to takie wybiorę. Ważne jednak żeby wymiana ogniw na zapasowe była w miarę bezproblemowa po ciemku przy zmarzniętych rękach.
Najlepiej żeby ta latarka była w jednym kawałku - zasilanie tam gdzie dioda, bez kabelka łączącego zasobnik baterii z częścią świecącą.
Co do sterowania - o ile to możliwe - wygodne w rękawicach i bez konieczności wejścia na tryb wysoki przy przechodzeniu ze średniego na niski a więc dwa przyciski, pierścień? Sygnalizacja kończącej się baterii mile widziana.
Budżet - hmmm nie ogranicza mnie specjalnie 100-150$ wydaje mi się rozsądną granicą, inaczej - mogę wydać tyle ile potrzeba - jak będzie mniej to super, jak więcej rozważę i to. Zakupu mogę dokonać w dowolnym miejscu w Sieci, wolałbym żeby tej latarki nie trzeba było modyfikować.
Być może podałem nierealne lub wykluczające się wymagania, proszę jednak o naprowadzenie, ew. zasugerowanie konkretnych modeli.