poszukuję przyzwoitej (pierwszej) czołówki, która pozwoli swobodnie poruszać się po lesie czy podczas innych outdorowych wycieczek (żadnego sportu ekstremalnego). Od latarki oczekiwałbym:
- przyzwoitego wykonania (nie lubie jak coś trzeszczy, lub łamie się od samego używania)
- działania w deszczu czy śniegu (dużym plusem będzie przeżycie latarki po wpadnięciu do wody)
- zasilania na baterie AA (ze względu na dostępność)
- w miare równomiernego, rozproszonego oświetlenia (aby nie było widać bardzo świecącego spota na środku, może być spot + dyfuzor)
- nie może być toporna i nie wiadomo jak ciężka (tak aby i kobiecie było z nią wygodnie)
- nie powinna spadać z głowy podczas intensywniejszego ruchu
- może posiadać battery pack z tyłu głowy
- stabilizacja mile widziana
- tryby świecenia: jakiś high (używany będzie raczej rzadko), mid do marszu i oszczędny do np. czytania mapy - nie musi być to nie wiadomo jaki potwór do oświetlania całej okolicy
- idealny czas działania na jednym zestawie zasilajacym w trybie mid to 8h w zwyż (idealnie bez widocznej straty jakości światła, czy różnych przygasań)
Latarkę będe kupował poprzez polskie sklepy internetowe, ze względu na to, że muszę ją mieć u siebie w przyszłym tygodniu.
Czy Fenix HL30 to jedyny sensowny wybór (w mhunt.pl za ok 175zł) ?
dziękuję i pozdrawiam