Technoline bc-700. Jakieś opinie?

....nie pasujące gdzie indziej...
*michal*
Posty: 140
Rejestracja: piątek 31 sie 2012, 17:58
Lokalizacja: SG

Technoline bc-700. Jakieś opinie?

Post autor: *michal* »

Cześć.


Doradźcie mi czy warto brać tę ładowarkę? :cool: Czy jest ona w miarę dokładna? I co z tymi wybuchowymi przypadkami? :o

Z jednej strony przetestował bym sobie trochę akumulatorków/baterii a z drugiej to praktycznie nigdy nie wnikałem w pojemność akumulatorków bo tak czy siak cokolwiek bym nie kupił i tak podziała dłużej niż bateryjka :wink: .

Jakby nie patrzeć wszystkie wyniki akumulatorów różnych producentów są w internecie :)

Eh, sam nie wiem czy warto czy to tylko wywalanie kasy. :roll: . W sumie zasilanie tego typu najmniej mnie interesuje a z drugiej strony ciekawość/chęć przetestowania.

Mam w domu super szybką z GP, która ładuje w 5-20 min w zależności co ładujemy ale wtedy cały czas mam na oku cykl ładowania bo akumulatorki potrafią się zagrzać dość mocno, ba nawet niektóre syczały a w środku słychać było jak by coś się gotowało...

Zresztą nie raz za oknem ładowałem :lol:
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Re: Technoline bc-700. Jakieś opinie?

Post autor: Pyra »

Witam
W sumie to pod moją opieka jest kilkanaście takich ładowarek, obsługiwanych przez ludzi o bardzo różnym poziomie kultury technicznej...
*michal* pisze: Czy jest ona w miarę dokładna? I co z tymi wybuchowymi przypadkami?

A co konkretnie masz na myśli?
*michal* pisze:Mam w domu super szybką z GP, która ładuje w 5-20 min w zależności co ładujemy ale wtedy cały czas mam na oku cykl ładowania bo akumulatorki potrafią się zagrzać dość mocno, ba nawet niektóre syczały a w środku słychać było jak by coś się gotowało...

Zresztą nie raz za oknem ładowałem :lol:
To najprostszy sposób na wykończenie ogniw. Wszystkie ogniwa należy ładować zgodnie z zaleceniami producenta. Takie ładowarki można stosować doraźnie w razie "W", a i tak negatywnie odbiją się na kondycji ogniw.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czwartek 25 lip 2013, 14:24 przez Pyra, łącznie zmieniany 1 raz.
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
*michal*
Posty: 140
Rejestracja: piątek 31 sie 2012, 17:58
Lokalizacja: SG

Post autor: *michal* »

Pyra pisze:A co konkretnie masz na myśli?
może nie tyle wybuchowe co spalone/przeładowane akumulatorki :
http://www.candlepowerforums.com/vb/sho ... wn-Failure
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic824118-150.html
Może problem był w tym, że ładowano te akumulatorki małymi prądami i ładowarka miała problem z wykryciem końca ładowania? (coś o -dV było)
Pyra pisze:To najprostszy sposób na wykończenie ogniw.
Wiesz: Raczej nie odczuwam różnicy między klasycznym ładowaniem prądami rzędu 0.2C a 2C itp. Nie zauważyłem tych skutków w praktyce np. duży spadek pojemności. Domyślam się, że wyższa temperatura i prąd szkodzą ale czy ja to zauważę? Czy prędzej kupię nowe akumulatorki bo takowe też mają swój okres przydatności...?

Ciekawe jak wychodzi w praktyce ładowanie akumulatora:

1. Ładując 200x prądem około 0.2-0.5C
2. Ładując 200x prądem około 2C

Czy po tych 200 cyklach zauważę na tyle dużą różnicę, że warte zachodu jest długie ładowanie ? A może dopiero rozbieżności pojawią się po 400x a może już po pierwszej 100 ?

Chyba, że są testy potwierdzające to co napisałem?
pawel4090
Posty: 158
Rejestracja: czwartek 25 lut 2010, 15:26
Lokalizacja: k. Kielc

Post autor: pawel4090 »

Ja mojej ładowarki bc-700 używam przeszło 2 lata i nie miałem z nią a oni ogniwami eleloop problemów. Prąd ładowania 200mA lub 500mA.
To co widzę na fotkach nigdy mnie nie spotkało, aczkolwiek przyszwa zgrozą....
Ładowarki używam dość często, to aparat cyfrowy, to aparatury zdalnego sterowania itd.
Może zasługa bezawaryjnego ładowania jest ustawiania prądu 200mA lub 500ma, a 700mA nie stosuje.
Tyle ode mnie.
Pozdrawiam Paweł
studzin
Posty: 546
Rejestracja: sobota 17 kwie 2010, 11:45
Lokalizacja: Gdańsk/Tczew

Post autor: studzin »

Mi ostatnio padł pierwszy kanał. Ładowarka cały czas myśli że bateria jest w slocie. Nawet potrafi stwierdzić, że powietrze już się naladowalo. Jak na złość nie mogę znaleźć rachunku z Baltrade'a
Losiu
Posty: 82
Rejestracja: sobota 06 paź 2012, 12:01
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Losiu »

Użytkuje BC-900 od jakichś 5 lat już chyba, najczęściej ładuje prądami 200mA, 500mA, rzadziej wyższymi.
Przez ten czas nic złego nie działo się ani z samą ładowarką ani z ogniwami. Jedynie aku w stadium tuż przed zgonem elektro-chemicznym dawały dziwne objawy - ładowanie w nieskończoność (timer chyba na 3,7Ah jest ustawiony) z powodu niewykrycia -DV, albo błędne wykrycie delty po 3 minutach ładowania. Ale to były ogniwa agonalne z dużą rezystancją wew. lub z samorozładowaniem 100-0% w ciągu 3 dni.
Z sprawnymi żadnych problemów.
Dla mnie jej największą zaletą to 4 osobne kanały ładowania/rozładowania.
Awatar użytkownika
barney
Posty: 268
Rejestracja: niedziela 18 lip 2010, 11:47
Lokalizacja: Łask

Post autor: barney »

BC-700 jest super. Wkładasz ogniwa, ustawiasz 500mA, za max 5h podchodzisz i wyjmujesz naładowane :wink:
Jedyny problem jaki miałem to wykrywanie -dV na Eneloopach R3 przy 200mA (czasami wykrywało, czasami grzało), ale na 500mA prawie się nie grzeją, więc jest spoko.
BC-700 jest według mnie optymalnym wyborem do ładowania NiMH. Oferuje naprawdę niezłą funkcjonalność w akceptowalnej cenie :)

A proces ładowania ogniw w 5 minut od zera to się fachowo nazywa detonacja :wink: Takie czasy są chyba nieosiągalne w profesjonalnych LiPO, a co dopiero jakieś zwykłe akumulatorki...
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2878
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

*michal* pisze:Wiesz: Raczej nie odczuwam różnicy między klasycznym ładowaniem prądami rzędu 0.2C a 2C itp. Nie zauważyłem tych skutków w praktyce np. duży spadek pojemności. Domyślam się, że wyższa temperatura i prąd szkodzą ale czy ja to zauważę?
Masz szczęście i dobrze ogniwa chyba :) Ja wcześniej miałem półgodzinną ładowarkę Pentagram - niby wentylator miała... Wykończyła mi kilka kompletów akumulatorków, najszybciej wykończyła słabe - Pentragramy właśnie ;) kilka sztuk starszych GP przetrwało. Ogólnie bardzo szybko było czuć, że aku padają... :(

Pozdrawiam, marmez
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Losiu
Posty: 82
Rejestracja: sobota 06 paź 2012, 12:01
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Losiu »

Najlepsze dotychczasowe porównanie z jakim się spotkałem to - "spróbuj napełnić szklankę wodą z węża strażackiego odkręconego na maxa".
Tyle myślę w temacie super hiper ultra fast acu charg.... killer.
*michal*
Posty: 140
Rejestracja: piątek 31 sie 2012, 17:58
Lokalizacja: SG

Post autor: *michal* »

No to wziąłem sobie kupiłem tą ładowarkę. Teraz mam serię pytań bo mimo, ze rozumiem to jednak nie rozumiem :roll: (instrukcji oczywiście) :mrgreen:

Rozumiem, że realną pojemność jaką wskaże ładowarka sprawdzę tylko i wyłącznie w trybie TEST ?

Czy w trybie DISCHARGE nie da się sprawdzić ile ładowarka wyssała z akumulatorków? Pytam bo w trakcie rozładowywania można zerkać na oddane mAh.

Przy jakim napięciu ładowarka w trybie CHARGE przechodzi w FULL (koniec ładowania)?
Załóżmy, że nowe akumulatorki. Patrzę na napięcie, było już 1,49V a ta dalej ładuje. Po wyjęciu i włożeniu wskazuje FULL. Dziwne czy może bez obaw czekać dalej na następny raz? Akumulatorki nie były gorące ale wyraźnie ciepłe i spodziewałem się, że to cudo wie kiedy koniec(albo ja jestem przewrażliwiony po zakupie). :roll:

Jakie ustawienia zalecacie dla niej? Chodzi o jej prawidłowe działanie czy przy każdym pradzie ładowania prawidłowo wskazuje jego koniec? (w sensie, że zakończy ładowanie a nie ładuje do oporu).
Losiu
Posty: 82
Rejestracja: sobota 06 paź 2012, 12:01
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Losiu »

Realną oddaną przez ogniwo pojemność zobaczysz w trybie TEST oraz REFRESH - tu podana będzie najwyższa dotąd uzyskana wartość dla obecnego cyklu. Po wyjęciu ogniwa wartości nie są zapamiętywane*
W trybie DISCHARGE jest pokazywana wyssana pojemność ale tylko do momentu przełączenia na CHARGE, potem pokazywana jest ilość wpompowanych mAh.
Napięcie, u mnie jest to 1,45V ale czasem dochodzi do nawet 1,5V po czym wykrywana jest -DV i ładowanie się kończy. Po wyjęciu ogniwa o takim napięciu i ponownym włożeniu ładowarka uznaje je za naładowane, tak reaguje do napięć wyższych niż chyba 1,35V, ale to możesz ustalić doświadczalnie, tak mniej więcej jest u mnie, nie pamiętam dokładnie.
Czy się obawiać? Jeśli ładowałeś ogniwa AA prądem 200mA to ładowarka mogła przeoczyć -DV, ale zadziałał by timer albo czujnik temperatury (który naprawdę działa, udało mi się przetestować).

Zalecane ustawienia:
AAA zawsze ładuje na 200mA,
AA na 500mA, chyba że w gre wchodzą ogniwa o pojemności 900mAh w rozmiarze AA to zostawiam na 200. Wyższe prądy dla AA stosuję rzadko, są to 700 lub 1000mA, głównie w sytuacjach awaryjnych, kiedy nie mam dużo czasu do wyjścia a potrzebuję pilnie szybko doładować pakiet - b. rzadko się zdarza bo praktycznie zawsze mam zapas.

*) Ciekawa zaobserwowana właściwość, jeśli robiłem przykładowo cykl w trybie TEST, wyciągnąłem oginwa, ale w krótkim czasie umieściłem je z powrotem w ładowarce, pokazywała ona FULL ale dało się przełączać wyświetlane informacje na wyświetlaczu i prezentowana pojemność była tą z przed chwilą zakończonego testu.
Awatar użytkownika
barney
Posty: 268
Rejestracja: niedziela 18 lip 2010, 11:47
Lokalizacja: Łask

Post autor: barney »

Pojemność akumulatorka zazwyczaj sprawdza się w trybie TEST. Można co prawda użyć trybu REFRESH, ale on z kolei będzie tak długo wykonywał cykle rozładowanie-ładowania, jak długo oddawany ładunek będzie rosnął (przy czym porównuje ona Ah a nie Wh).

Pełne naładowanie w wypadku chemii NiMH wykrywa się na podstawie -dV (delikatnego spadku napięcia na ogniwie, mimo tego, że jest ładowane), a nie jego napięcia. Napięcie nie jest żadnym wyznacznikiem etapu ładowania ogniwa tej chemii. Dobrze, że ładowarka po włożeniu ogniwa o napięciu 1.5V stwierdziła, że jest naładowane, bo gdyby -dV już nastąpiło (czyli wkładasz dopiero co naładowane ogniwo i chcesz je ponownie naładować) to mogłoby dojść do jego uszkodzenia.

500mA jest zawsze dobrym ustawieniem, o ile nie ratujesz jakichś "truposzy". 200mA przy akumulatorach R6 na 90% spowoduje nie wykrycie -dV i w konsekwencji grzanie ogniwa, a przy R3 bywa rożnie (jak już pisałem, ja czasami miałem problemy). 700mA można stosować bez strachu przy R6, a przy R3 to tylko jeżeli naprawdę się śpieszy.
Awatar użytkownika
Marooned
Posty: 148
Rejestracja: poniedziałek 03 cze 2013, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Marooned »

Mi ostatnio na starych NiMH AAA pokazało 1,90V więc się nieco zdziwiłem.

Też od niedawna mam tę ładowarkę (mimo innej -dV oraz kombajnu Accucell 6) w sumie tylko dlatego by na raz ładować 4 akku, ale mimo zachwalania uznaję ją za mocno niedorobioną i mało intuicyjną. A już jak próbowałem jeden akumulator ładować a innemu zrobić refresh, to się pogubiła i przestawiła tryby na wszystkich slotach.

Ot, nie ma co się bawić, tylko jechać jednym trybem w jednym czasie.
"In the brave new world of the year 2000, a kiss can still break your heart." - Program from Cirque du Soleil's Alegría

Nad tymi gwiazdami jest wszechświat szybujących potworów! Wiedziałaś?
Losiu
Posty: 82
Rejestracja: sobota 06 paź 2012, 12:01
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Losiu »

Marooned, nie twierdzę że tak nie robiłeś bo i u mnie czasem się zdarzy że zgłupieje przy wyborze trybów - mając jakieś ogniwa włożone do ładowarki które już się np ładują i dokładając kolejne trzeba nacisnąć przycisk danego kanału nad wyświetlaczem żeby tego i tylko tego kanału zmieniać tryb.
Kiedy wkładam np 2 ogniwa na rozładowanie, a 3cie chce na test, to po włożeniu 2 pierwszych czekam kilka sekund aż wyświetlacz mrugnie dla zatwierdzenia danego trybu pracy tych kanałów, dopiero wtedy wkładam kolejne ogniwo.
Jeszcze jedna ciekawostka, kiedy wkładam 4 ogniwa i chce im wszystkim zmienić tryb pracy to przycisk MODE muszę przytrzymać z 3 sek. wciśnięty żeby tryby zaczęły się zmieniać dla wszystkich kanałów. Teraz to już nie wiem czy to taka anomalia mojej sztuki czy tak ma być.
Awatar użytkownika
Marooned
Posty: 148
Rejestracja: poniedziałek 03 cze 2013, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Marooned »

Tak oczywiście zrobiłem. Jak rzadko, wyjątkowo w tym przypadku przestudiowałem instrukcję do deski do deski :)
"In the brave new world of the year 2000, a kiss can still break your heart." - Program from Cirque du Soleil's Alegría

Nad tymi gwiazdami jest wszechświat szybujących potworów! Wiedziałaś?
ODPOWIEDZ