Jest to mój pierwszy post, więc pozwólcie, że się przywitam i parę słów o sobie - pochodzę z Poznania, jestem typowym gadżeciarzem, nawet trochę się dziwię, że aż tak późno zdałem sobie sprawę jakie ciekawe mogą być latarki i ile można się o nich dowiedzieć. Z tego też powodu znalazłem się na forum.
Moją uwagę zwróciła latareczka jak w temacie, przyciągają mnie do niej dobre recenzje w sieci, parametry i surowy wygląd oraz to, że w Poznaniu jest do kupienia od ręki w jednym z sieciowych sklepów firmy na "M"
Mam jednak mały dylemat, jak najbardziej zależy mi na dużej jasności, zasięgu, ale zamierzam również wykorzystywać ją np. do czytania pod namiotem, na wakacjach, tam gdzie nie będzie innych źródeł światłą. Z tego też względu jestem ciekaw czy podana wartość 20 lumenów w najniższym trybie tego modelu nie będzie zbyt jasna do czytania.
Rozważam jeszcze zakup modelu Predator firmy Armytek na diodzie XM-L U2, gdzie jest domyślnie 760, 590, 110, 7 i 0.1 lumena, czy 0.1 czyli tzw. moonlight będzie wystarczający np. do czytania książki lub czytania mapy ?
Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych miłośników laterek
Olight M22 Warrior
Re: Olight M22 Warrior
Witam nowego
To obawiam się, że kolega będzie potrzebować dwóch latarek, chyba że chcesz odbijać skupione światło od powierzchni namiotu. Thrower nie nadaje się do świecenia na bardzo bliskie odległości bo światło jest zbyt skupione i często też w spocie jest dziura. Na siłę można, ale to wbrew naturze.blacktube pisze:Mam jednak mały dylemat, jak najbardziej zależy mi na dużej jasności, zasięgu, ale zamierzam również wykorzystywać ją np. do czytania pod namiotem, na wakacjach, tam gdzie nie będzie innych źródeł światłą.
Pozdrawiam
Tak jak kolega wyżej pisze, do czytania może posłużyć światło odbite wewnątrz namiotu albo można sie zaopatrzyć/zrobić samemu dyfuzor czyli nakładkę rozpraszającą światło. Dyfuzor by się sprawdził najlepiej ponieważ aby światła odbitego była wystarczająca ilość, to latarka musiałaby pracować na w miarę wysokim trybie.
Dyfuzor owszem, dobra rzecz, ale do namiotu, do czytania itp. o niebo (a nawet o 100% rąk [1 a 2]) wygodniejsza jest czołówka. Choćby nawet najsłabsza, do namiotu i czytania starczy. Jakaś Petzl Tikkina (taka na 2 5mm diody - niekoniecznie ten model polecam, bo to stara konstrukcja, ale chodzi mi o rodzaj czołówki), albo jakiś nawet tańszy odpowiednik, oczywiście mocniejszy też nie zaszkodzi.
Czołówka jednym zdaniem: "Gdzie patrzysz, tam jasno!"
Pozdrawiam, marmez
Czołówka jednym zdaniem: "Gdzie patrzysz, tam jasno!"
Pozdrawiam, marmez