Jak połączyć ogniwa słoneczne?
Mam taką sama już u siebie i mógłbym ją zastosować - ale wolę taką, która ma na stałe ustawione 5V, tu trzeba bawić się potancjometrem a przedewszystkim nie jestem pewien czy napięcie wyjściowe jest niezależne od wejściowego (bo wejściowe będzie się wahać zależnie od słońca, a wyjściowe musi być stałe).joon pisze:http://allegro.pl/mini-zasilacz-przetwo ... 18632.html ja bym taką zastosował ale widzę że już po fakcie
Jakiś czas temu też złożyłem sobie zestaw z 3 szt. ogniw 5V 500mA ,połączone są równolegle przez diodę schottkiego plus kondensator 1000µF.
Jako uniwersalne wyjście robi gniazdo usb a magazynem jest "power bank" na dwa ogniwa.
Ogniwa montowane na plecaku na rzepy-sprawuje się to dość dobrze, prąd jaki udało mi się uzyskać z tego zestawu to 1,35A i to nie na długo,napięcie do 5,6V(dlatego dodałem diodę).
Każda chmurka powoduje wahania prądu,więc połączenie równoległe wydało mi się sensowniejsze od szeregowego plus przetwornica na której też będą straty.
Telefon,tablet i latarki zasilam energią słoneczną już od maja.
Jako uniwersalne wyjście robi gniazdo usb a magazynem jest "power bank" na dwa ogniwa.
Ogniwa montowane na plecaku na rzepy-sprawuje się to dość dobrze, prąd jaki udało mi się uzyskać z tego zestawu to 1,35A i to nie na długo,napięcie do 5,6V(dlatego dodałem diodę).
Każda chmurka powoduje wahania prądu,więc połączenie równoległe wydało mi się sensowniejsze od szeregowego plus przetwornica na której też będą straty.
Telefon,tablet i latarki zasilam energią słoneczną już od maja.
Bez testów nic nie stwierdzisz- podłącz równolegle wepnij mierniki i sprawdź co się dzieje.To samo dla połączenia szeregowego przed i za przetwornicą...Może okaże się to skuteczniejsze albo choć da stabilniejsze napięcie, bo prąd wyjściowy raczej będzie mniejszy.
Najskuteczniej idzie wykorzystać energie z ogniw podpinając kilka odbiorników- tylko tak udało mi się uzyskać prądy powyżej ampera.
W pełnym słońcu ładuje dość skutecznie, przy zachmurzeniu niestety ale przerywa ładowanie telefonu a tablet mam wrażenie że się rozładowuje...Napięcie jest niby w granicach 4,5-5V ale prąd 0,02A to nawet na diodę sygnalizującą ładowanie nie starcza...
Najskuteczniej idzie wykorzystać energie z ogniw podpinając kilka odbiorników- tylko tak udało mi się uzyskać prądy powyżej ampera.
W pełnym słońcu ładuje dość skutecznie, przy zachmurzeniu niestety ale przerywa ładowanie telefonu a tablet mam wrażenie że się rozładowuje...Napięcie jest niby w granicach 4,5-5V ale prąd 0,02A to nawet na diodę sygnalizującą ładowanie nie starcza...
Tylko jaki będzie prąd wyjściowy jak dojdą straty na przetwornicy?
Sprawdź w praktyce i się podziel- może zmienię połączenie
Układ w założeniu miał być maksymalnie prosty i jak najbardziej sprawny.To nie gniazdko i wachania będą zawsze...
Myślałem jeszcze nad zrobieniem bufora z ogniw Ni-Mh czy Ni-Cd albo kondensatorów ale koszt ładowarki praktycznie by się podwoił.
A tak za 100ke jest przenośna ładowarka słoneczna praktycznie do całego sprzętu elektronicznego jaki używam.
Ale nie oszukujmy się- nie ma słońca nie ładuje...
Sprawdź w praktyce i się podziel- może zmienię połączenie
Układ w założeniu miał być maksymalnie prosty i jak najbardziej sprawny.To nie gniazdko i wachania będą zawsze...
Myślałem jeszcze nad zrobieniem bufora z ogniw Ni-Mh czy Ni-Cd albo kondensatorów ale koszt ładowarki praktycznie by się podwoił.
A tak za 100ke jest przenośna ładowarka słoneczna praktycznie do całego sprzętu elektronicznego jaki używam.
Ale nie oszukujmy się- nie ma słońca nie ładuje...
Zobaczymy ...
Ale jak by nie było, jeśli prąd będzie w okolicach 1A - i tak jesteśmy kilka klas wyżej od "ładowarek słonecznych" z allegro, czy nawet " plecaków solarnych" za 900zł .
Realnie ładowarka słoneczna musi jak dla mnie naładować jedno ogniwo 18650 w mniej jak 5h i to latem- jak zdoła więcej, tym lepiej.
Nosząc takie ustrojstwo na plecach nie mam zamiaru ustawiać się cały dzień plecami w kierunku południa.
Ale jak by nie było, jeśli prąd będzie w okolicach 1A - i tak jesteśmy kilka klas wyżej od "ładowarek słonecznych" z allegro, czy nawet " plecaków solarnych" za 900zł .
Realnie ładowarka słoneczna musi jak dla mnie naładować jedno ogniwo 18650 w mniej jak 5h i to latem- jak zdoła więcej, tym lepiej.
Nosząc takie ustrojstwo na plecach nie mam zamiaru ustawiać się cały dzień plecami w kierunku południa.