Zasilacz z Electronic Labs 0-30V 0.002-3A
Zazwyczaj steruje tym analogowy układ który mierzy napięcie i po przekroczeniu jakiegoś progu załącza przekaźnik dołączający kolejne uzwojenia, ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby robił to procesor jednak ten zasilacz jest full analogowy więc pakowanie procka tylko do przełączania uzwojeń to jak to mawiał mój nauczyciel w technikum z armatą na muchy . Pozdrawiam
Witam,
Składam ten sam zasilacz i mam kilka pytań:
1. Transformator. Planuje użyć trafa z odczepem, 12V/24V. Więc chcę przełączać napięcia przekaźnikiem, cewka 12V. Jednak w takim układzie będę miał przerwy w zasilaniu - czy to może tak działać?
2. Czy zamiast transformatora Q2 = 2N2219 NPN mogę zastosować D669A? Napięcie i prąd wydają mi sie wystarczające, czy reszta parametrów jest ok?
3. Do ustalania napięcia chcę użyć dwóch potencjometrów - 10k i 1k. Jak powinno wyglądać połączenie?
Składam ten sam zasilacz i mam kilka pytań:
1. Transformator. Planuje użyć trafa z odczepem, 12V/24V. Więc chcę przełączać napięcia przekaźnikiem, cewka 12V. Jednak w takim układzie będę miał przerwy w zasilaniu - czy to może tak działać?
2. Czy zamiast transformatora Q2 = 2N2219 NPN mogę zastosować D669A? Napięcie i prąd wydają mi sie wystarczające, czy reszta parametrów jest ok?
3. Do ustalania napięcia chcę użyć dwóch potencjometrów - 10k i 1k. Jak powinno wyglądać połączenie?
Witam
Najlepiej jakbyś miał dwa uzwojenia po 12V i wtedy dajesz do każdego uzwojenia mostek i kondensator, oraz łączysz te układy szeregowo. Nie będzie wtedy nigdy przerwy w zasilaniu, gdyż wyłączając jedno z uzwojeń, po prostu obniżysz napięcie. Prąd popłynie przez "nieczynny" mostek.
Tranzystor OK.
potencjometr 10k łączysz tak jak na schemacie, ale... do jego "górnej" końcówki włączasz szeregowo z zasilaniem potencjometr 1k, jedna z końcówek i ślizgacz.
Pozdrawiam
Najlepiej jakbyś miał dwa uzwojenia po 12V i wtedy dajesz do każdego uzwojenia mostek i kondensator, oraz łączysz te układy szeregowo. Nie będzie wtedy nigdy przerwy w zasilaniu, gdyż wyłączając jedno z uzwojeń, po prostu obniżysz napięcie. Prąd popłynie przez "nieczynny" mostek.
Tranzystor OK.
potencjometr 10k łączysz tak jak na schemacie, ale... do jego "górnej" końcówki włączasz szeregowo z zasilaniem potencjometr 1k, jedna z końcówek i ślizgacz.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Uzwojenie wtórne właściwie mogę rozłączyć na 2 osobne, bo ze środka uzwojenia wychodzą 2 izolowane przewody które są połączone dopiero w kostce łączeniowej. Jak wtedy powinno wyglądać połączenie z zasilaczem? Bo na płytce o ile dobrze rozumiem jest też potrzebne nap. przemienne? Do tego chciałbym wykorzystać 2 osobne kondensatory na niższe napięcie.
Nie rozumiem połączenia szeregowego tych potencjometrów, można prosić jakiś link, schemat?
Nie rozumiem połączenia szeregowego tych potencjometrów, można prosić jakiś link, schemat?
Dziękuję za schemat, teraz już rozumiem.
Ponawiam pytanie o zasilanie, na dwóch mostkach. Jak to zrobić, bo na płytce z tego co widzę jest też potrzebne nap. przemienne.
A jeśli zastosować tą wersję z przekaźnikiem (choć opcja na 2 mostki wydaje się "mądrzejsza"), to gdy przełączę uzwojenia, tzn zrobię chwilową przerwę w zasilaniu, a pod zasilacz będzie podłączone obciążenie, może coś się uszkodzić?
I czy ze spokojnym sumieniem mogę ładować akumulatory, tzn chodzi mi o stan kiedy akumulator na którym jest napięcie jest podłączony do wyłączonego zasilacza.
Ponawiam pytanie o zasilanie, na dwóch mostkach. Jak to zrobić, bo na płytce z tego co widzę jest też potrzebne nap. przemienne.
A jeśli zastosować tą wersję z przekaźnikiem (choć opcja na 2 mostki wydaje się "mądrzejsza"), to gdy przełączę uzwojenia, tzn zrobię chwilową przerwę w zasilaniu, a pod zasilacz będzie podłączone obciążenie, może coś się uszkodzić?
I czy ze spokojnym sumieniem mogę ładować akumulatory, tzn chodzi mi o stan kiedy akumulator na którym jest napięcie jest podłączony do wyłączonego zasilacza.
Witam
Uszkodzić się nic nie powinno, jednak mogą się pojawić zawirowania napięcia wyjściowego.
Z tym napięciem przemiennym na płytce, jest tak, że jest potrzebne dodatkowe napięcie ujemne do układu odniesienia, chodzi o uzyskanie napięcia równego 0V.
Pierwszy mostek, ten na którym będzie cały czas napięcie, to ten który jest na schemacie. drugi mostek włączasz w miejsce gdzie dwie diody D1 i D2 łączą się z głównym obwodem.
Pozdrawiam
Uszkodzić się nic nie powinno, jednak mogą się pojawić zawirowania napięcia wyjściowego.
Z tym napięciem przemiennym na płytce, jest tak, że jest potrzebne dodatkowe napięcie ujemne do układu odniesienia, chodzi o uzyskanie napięcia równego 0V.
Pierwszy mostek, ten na którym będzie cały czas napięcie, to ten który jest na schemacie. drugi mostek włączasz w miejsce gdzie dwie diody D1 i D2 łączą się z głównym obwodem.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.