CLL052
CLL052
Citizen wypuścił kolejną "patelnię" (38x38mm, powierzchnia struktury ma średnicę 32,8mm): CLL052 dającą prawie 11 tys. lumenów przy napięciu przewodzenia 47,5-57V i prądzie 1,5A (max. 3A, 171W, prawie 20 tys. lm) .
Cena (w TME) na razie rzędu 400 zł netto, ale pewnie wkrótce spadnie.
Ma ktoś pomysł czym to zasilić (z akumulatora, czyli "step up")? MR2011 "boost" z MR Elektronik ma maksymalne napięcie wyjściowe 45V (jest super do zasilania np. CLL040).
Cena (w TME) na razie rzędu 400 zł netto, ale pewnie wkrótce spadnie.
Ma ktoś pomysł czym to zasilić (z akumulatora, czyli "step up")? MR2011 "boost" z MR Elektronik ma maksymalne napięcie wyjściowe 45V (jest super do zasilania np. CLL040).
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Te diody mają konfigurację 18S25P (używając notacji "akumulatorowej" ) i ich napięcie przewodzenia przy prądzie 1500mA (znamionowym) wynosi typowo 52,7V.joon pisze:Robię przetwornice w różnych konfiguracjach, podaj parametry jakie interesują Cię. A nóż widelec będzie fajny projekt dla potomnych
Prąd maksymalny to 3000mA i z wykresu w datasheet'cie można wyczytać, że wtedy napięcie przewodzenia wyniesie 57V - i takie napięcie (z ew. niewielkim zapasem) dobrze byłoby przyjąć jako dopuszczalne napięcie wyjściowe. Prąd przetwornicy fajnie jakby był do 3A (ale rozumiem, że taka moc może byc niełatwa do uzyskania, więc i mniejszy się przyda).
Są jeszcze mniejsze i tańsze diody serii CLL040 i CLL042 w konfiguracji 12S18P o napięciach do 39,9V i prądzie znamionowym 1080mA (2160mA max.), więc i słabsza przetwornica mogłaby mieć zastosowanie (np. MR2011Vxx boost pasuje)
woda da radę (i może olej mineralny dodatkowo - właśnie zapytałem o to w innym wątku) - tu jest przykład lampki 140Wskaktus pisze:Czym to zasilić to jedno, ale czym to porządnie schłodzić ? PRzy 171W i takiej powierzchni kontaktu może być ciężko.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Może i ta lampka ma 140W, ale chwilowo. Dla przykładu radiator o wymiarach 20 na 20 cm i wadze 1 kg dioda o mocy 15W rozgrzewa do około 50 st w 25 - 30 min. Fakt, lampa pracuje w wodzie, ale powierzchnia oddawania ciepła też jakaś musi być. Zapewne ma zabezpieczenie termiczne itd bo w ciepłych wodach na dłuższą metę może nie pociągnąć.
Chłodzenie wodą ma sens, ale nie jako oświetlenie w domu pod sufitem - jakoś sobie nie wyobrażam kabelkologii i rurkologii.
Chłodzenie wodą ma sens, ale nie jako oświetlenie w domu pod sufitem - jakoś sobie nie wyobrażam kabelkologii i rurkologii.
ILPT
Pod względem "mocowym" nie jest to duży problem problem. Ale z czego by to miało być zasilane? Bateria akumulatorów, zasilanie sieciowe?ptja pisze:Prąd przetwornicy fajnie jakby był do 3A (ale rozumiem, że taka moc może byc niełatwa do uzyskania, więc i mniejszy się przyda).
Przy zasilaniu samochodowym prądy przy maksymalnym wysterowaniu takiego "źródełka" mogą dochodzić nawet do 20A....
Akumulatorowe: żelowe albo pakiety litowo-"cośtam".joon pisze:Pod względem "mocowym" nie jest to duży problem problem. Ale z czego by to miało być zasilane? Bateria akumulatorów, zasilanie sieciowe?ptja pisze:Prąd przetwornicy fajnie jakby był do 3A (ale rozumiem, że taka moc może byc niełatwa do uzyskania, więc i mniejszy się przyda).
Przy zasilaniu samochodowym prądy przy maksymalnym wysterowaniu takiego "źródełka" mogą dochodzić nawet do 20A....
Przy znamionowej mocy LEDa i sprawności 90%:
1,5A*52,7V/0,9=87W, co daje 7,3A przy 12V, a niecałe 6A przy 4s Li-Ion (i pół tego przy 8S).
Dla taniego żelowego 7,2Ah to będzie ok. 1C
Przy pełnej mocy:
3A*57V/0,9=190W, więc tu już przydałoby się zasilanie np. z 6-8S, czyli ok. 6,5-8,5A (albo np. 8S LiFePo4 i ok. 7,5A).
To jest oświetlenie video do nurkowania, więc te chwile mogą trwać długie minuty. Gralmarine robi latarki od lat, więc myślę, że wiedzą, co robią.skaktus pisze:Może i ta lampka ma 140W, ale chwilowo.
też tak myślę. Dlatego chcę w celu chłodzenia wykorzystywać jeziora i morza To światło ma służyć do nurkowania.skaktus pisze:Chłodzenie wodą ma sens, ale nie jako oświetlenie w domu pod sufitem - jakoś sobie nie wyobrażam kabelkologii i rurkologii.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Ja liczyłem 3A przy 60V na wyjściu przetwornicy i realna sprawność na poziomie 70%.ptja pisze:1,5A*52,7V/0,9=87W, co daje 7,3A przy 12V,
Tu już nawet przewody zasilające po stronie zasilania odgrywają ogromną rolę.
Ale nawet przy Twoich wyliczeniach i prądzie ponad 7A przydałby się pakiet 4S3P jeśli to ma działać z godzinę. A raczej bym wsadził pakiet 4S5P żeby nie martwić się o spadek pojemności z czasem;)
Właśnie, jeśli to ma służyć do nurkowania to jak uszczelnić wszystko? zalać żywicą i tylko hermetyczne złączki zostawić?
hmmm, liczyłem na więcej... MR się chwali >93% w przypadku MR2011Vxxjoon pisze:Ja liczyłem 3A przy 60V na wyjściu przetwornicy i realna sprawność na poziomie 70%.ptja pisze:1,5A*52,7V/0,9=87W, co daje 7,3A przy 12V,
Jeśli dobrze kojarzę, to przewód ok. 2,5mm2 będzie miał z 20-23 miliomy na długości 1,5m, czyli spadek napięcia będzie poniżej 2% (1,5m powinno wystarczyć, bo akumulator zazwyczaj jest na ciele nurka, a reflektor w ręce).joon pisze:Tu już nawet przewody zasilające po stronie zasilania odgrywają ogromną rolę.
jak to mówił Pan Majster: "nie bądź pan głąb, praw fizyki pan nie zmienisz", więc zdaję sobie sprawę, że przynajmniej na razie na perpetuum mobile nie ma szansjoon pisze:Ale nawet przy Twoich wyliczeniach i prądzie ponad 7A przydałby się pakiet 4S3P jeśli to ma działać z godzinę. A raczej bym wsadził pakiet 4S5P żeby nie martwić się o spadek pojemności z czasem;)
190Wh to ok. 26 akumulatorków li-ion po 2Ah, więc raczej 6S5P albo 6S4P i większa pojemność ogniwa. Albo 6S1P akumulatorów 38120 LiFePo4, czyli 19,2V 10Ah.
można uszczelnić (oringami da się to zrobić skutecznie) i zostawić w środku powietrze, można zalać żywicą (o to pytałem tutaj. Rozważam też zalanie olejem mineralnym (ostatni post w tamtym wątku).joon pisze:Właśnie, jeśli to ma służyć do nurkowania to jak uszczelnić wszystko? zalać żywicą i tylko hermetyczne złączki zostawić?
Złącza hermetyczne są dostępne, są też złącza, które można łączyć/rozłączać pod wodą (typu "E/O"; niestety koszty są rzędu $30-40 za element). Można też połączyć przewodem na stałe, z wykorzystaniem przepustów kablowych (tak robi np. producent latarek "Azon") lub akumulator wbudować do reflektora (ale to raczej nie przy tej mocy i pojemności akumulatora).
A BTW mocy i odprowadzania ciepła: "lampka" 1200W (ale to już z akumulatorem na długim kablu zdaje się )
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
mamy tu pewne pole manewru.joon pisze:Z tą sprawnością napisałem "na oko". Można uzyskać wyższe sprawności- choćby stosując wyższe napięcia zasilające
Myślę, że pakiet 8S, czyli 25,6-29,6V (li-ion - lifepo4) albo 2x 12V żelowe "kwasiaki" z praktycznych względów byłyby do przyjęcia (bo np. Imax B8 "ogarnie" 8S, a nawet 2 ładowarki do kwasowego nie są drogie).
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Co do dużych prądów, to z wysoko sprawną przetwornicą nie powinno być problemów, są już takie na rynku. Jestem radioamatorem krótkofalowcem i posiadam transceiver zasilany z 12V. Urządzenie przy pełnym wysterowaniu i załączonym wbudowanym wentylatorze pobiera 19,5A z 13,2V oddając sporo ponad 100W do anteny. Zasilałem ten transceiver z dostępnego na miejscu zestawu czterech akumulatorów kwasowych szeregowo + nieco tuningowana przez kolegę przetwornica stepdown z 48V do 13,2V, używana powszechnie do zasilania sprzętu grającego z 24V w ciężarówkach. Sprawność przetwornicy była około 82-90%, najlepsza przy pełnej mocy ciągłej (emisja cyfrowa PSK31 i RTTY), radykalnie gorsza przy mniejszej, co ma miejsce np. przy pracy telegrafią lub emisjami głosowymi. Przewody od przetwornicy do nadajnika były bardzo krótkie i grube, spadek liczony w ułamkach wolta, od akumulatorów do przetwornicy 2x2,5 mmkw długość kilka metrów i było OK. W takim przypadku im wyższe napięcie, tym lepiej.
P.S. Kolega posiada wzmacniacz tranzystorowy w.cz. na pasma fal krótkich o mocy nadawczej 500W zasilany napięciem 96V (a to oznacza około 1kW mocy doprowadzonej, czyli ponad 10A z 96V) i zasila go z tej paczki akumulatorów za pomocą przetwornicy step-up, zrobionej z jakiegoś modułu wojskowego kupionego na Allegro.
P.S. Kolega posiada wzmacniacz tranzystorowy w.cz. na pasma fal krótkich o mocy nadawczej 500W zasilany napięciem 96V (a to oznacza około 1kW mocy doprowadzonej, czyli ponad 10A z 96V) i zasila go z tej paczki akumulatorów za pomocą przetwornicy step-up, zrobionej z jakiegoś modułu wojskowego kupionego na Allegro.
dzięki, cenne informacje.amisiek pisze:Co do dużych prądów, to z wysoko sprawną przetwornicą nie powinno być problemów, są już takie na rynku. Jestem radioamatorem krótkofalowcem /.../ nieco tuningowana przez kolegę przetwornica stepdown z 48V do 13,2V, używana powszechnie do zasilania sprzętu grającego z 24V w ciężarówkach. Sprawność przetwornicy była około 82-90%, /.../czyli ponad 10A z 96V) i zasila go z tej paczki akumulatorów za pomocą przetwornicy step-up, zrobionej z jakiegoś modułu wojskowego kupionego na Allegro.
"Tuning" polegał na dostosowaniu do zasilania z 48V, a nie z 24?
73 de SP7SZM
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
amisiek, wszystko się zgadza. Tylko że większość producentów określa maksymalną sprawność. Ja zawsze mierzę i podaję minimalną, może to głupie i naiwne ale tak już robię
Ps. w przypadku stepdown to kiedyś udało mi się w warunkach "garażowych" dojść do prawie 95% . Warunki oczywiście idealne, tak jak niektórzy producenci przedstawiają na wykresach
Ps. w przypadku stepdown to kiedyś udało mi się w warunkach "garażowych" dojść do prawie 95% . Warunki oczywiście idealne, tak jak niektórzy producenci przedstawiają na wykresach