Convoy M1
Zbychur, o tym samym pomyślałem. Przyglądnąłem się krytycznie i rzeczywiście wygląda to na bardzo mocno osadzone.
Moje sterowniki:
AHE+ v1
KHE
v201 / v211
AHE+ v1
KHE
v201 / v211
Zbychur co napisałeś to jest prawda. Ale żeby wiedzieć jak to mocno jest osadzone trzeba znać wymiary obu elementów, a z patrzenia nic nie będzie niestety. A wszyscy wiedzą jak z dokładnością u Chińczyków.
Jeszcze co do wcisku wiadomo jak penetruje wilgoć. Dwa elementy metalowe zawalcowane potrafią od wewnątrz korodować.
Ale liczmy, że wcześniej latarkę zgubimy lub ktoś nam ją podprowadzi.
Jeszcze co do wcisku wiadomo jak penetruje wilgoć. Dwa elementy metalowe zawalcowane potrafią od wewnątrz korodować.
Ale liczmy, że wcześniej latarkę zgubimy lub ktoś nam ją podprowadzi.
pozdrawiam Tomek
"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
Witam,
Pisząc "ma wciśnięte tuleje" pisałem o liczbie mnogiej. Takie pierścień z kołnierzem można nazwać tuleją. Gdybym napisał "ma wciśniętą tuleję" to rozumiem, że mogli byście mieć zastrzeżenia co do merytorycznej poprawności recenzji:) I nie żebym był jakimś wybitnym polonistą, ale warto czytać ze zrozumieniem.
I jeszcze dodam, że chyba po to są tam oringi, żeby się wilgoć, w jakiejkolwiek postaci nie dostała. Rozumiem obawy o utlenianie, ale styk aluminium-mosiądz to nie aluminium-miedź, więc nie powinno byś tragedii. A chińskie aluminium utlenia się wolniej niż nasze, polskie:)
Pisząc "ma wciśnięte tuleje" pisałem o liczbie mnogiej. Takie pierścień z kołnierzem można nazwać tuleją. Gdybym napisał "ma wciśniętą tuleję" to rozumiem, że mogli byście mieć zastrzeżenia co do merytorycznej poprawności recenzji:) I nie żebym był jakimś wybitnym polonistą, ale warto czytać ze zrozumieniem.
I jeszcze dodam, że chyba po to są tam oringi, żeby się wilgoć, w jakiejkolwiek postaci nie dostała. Rozumiem obawy o utlenianie, ale styk aluminium-mosiądz to nie aluminium-miedź, więc nie powinno byś tragedii. A chińskie aluminium utlenia się wolniej niż nasze, polskie:)
Witam
Bez urazy ale powietrze samo w sobie ma wilgoć więc jest ona wszechobecna w przyrodzie czy tego chcemy czy nie a oringi pomóc zabezpieczyć przed dostaniem się jej w większej ilości z zewnątrz. Co do jakości aluminium chińskiego to na podstawie czego taka opinia? Gołym okiem widać różnicę w jakości od koszulek bawełnianych poprzez buty, sprzęt RTV a skończywszy na samochodach więc bardzo wątpię w jakość i trwałość ich wyrobów.
Dodam, że w skrzyniach biegów motocykli gdzie w aluminiowe gniazda wciskane są tulejki z fosforobrązu, w główkach korbowodu również. Jeśli je wyprasujemy widoczne są ślady utleniania. Pomimo, że elementy te pracują dodatkowo w środowisku oleju.
Staram się czytać ze zrozumieniem. Gdyby było napisane: na obu końcach wciśnięte są...itd byłoby zrozumiałe w 100%. Zazwyczaj słowa tuleja używa się w przypadku większej długości elementu [np tuleja cylindra] a nie elementu mającego tak małą wysokość - ale niech będzie i tak.kambal pisze:I jeszcze dodam, że chyba po to są tam oringi, żeby się wilgoć, w jakiejkolwiek postaci nie dostała. Rozumiem obawy o utlenianie, ale styk aluminium-mosiądz to nie aluminium-miedź, więc nie powinno byś tragedii. A chińskie aluminium utlenia się wolniej niż nasze, polskie:)
Bez urazy ale powietrze samo w sobie ma wilgoć więc jest ona wszechobecna w przyrodzie czy tego chcemy czy nie a oringi pomóc zabezpieczyć przed dostaniem się jej w większej ilości z zewnątrz. Co do jakości aluminium chińskiego to na podstawie czego taka opinia? Gołym okiem widać różnicę w jakości od koszulek bawełnianych poprzez buty, sprzęt RTV a skończywszy na samochodach więc bardzo wątpię w jakość i trwałość ich wyrobów.
Dodam, że w skrzyniach biegów motocykli gdzie w aluminiowe gniazda wciskane są tulejki z fosforobrązu, w główkach korbowodu również. Jeśli je wyprasujemy widoczne są ślady utleniania. Pomimo, że elementy te pracują dodatkowo w środowisku oleju.
Ostatnio zmieniony niedziela 07 kwie 2013, 13:37 przez tomeksz68, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam Tomek
"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
Nie bardzo rozumiem po co ta dyskusja Posiadam M2 i moim zdaniem te mosiężne tuleje to bardzo dobre rozwiązanie zapewniające doskonały styk elektryczny (są wprasowane ciasno i bardzo solidnie). Nie widzę tu żadnego zagrożenia z pogarszającym się z czasem stykiem chyba że ktoś zamierza moczyć to solance.
Sometimes darkness can show you the light
Witam
Moim zdaniem oba modele są bardzo podobne do siebie, wykazują różnice wizualne. Jak sądzę każda z nich wymaga poprawek kosmetycznych. Więc zależy co komu się bardziej podoba.simon-u pisze:Która lepsza na rower M1, czy M2?
Co do stosowania ogniw to w obu latarkach są stosowane sterowniki Nanjg 105C. A od zaprogramowania procesora zależy czy będą mieć funkcję: Low voltage protection. Tu niech się wypowiedzą osoby mające te dwa modele latarek. Jeśli sterownik jest wyposażony w ww funkcję można stosować zasilanie zarówno z zabezpieczeniem jaki bez niego [ogniwa przemysłowe] są bardziej wydajne.Arturo1 pisze:Mam pytanie odnośnie zasilania tej latarki. Ogniwa bez zabezpieczenia czy raczej z zabezpieczeniem?
pozdrawiam Tomek
"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
simon-u, jeżeli szukasz latarki na rower to z tych dwóch lepszym rozwiązaniem będzie właśnie M2 z racji tego, że świeci zdecydowanie szerzej od M1.
Moje sterowniki:
AHE+ v1
KHE
v201 / v211
AHE+ v1
KHE
v201 / v211
M1 którą mam, jedna z pierwszych które tu się pojawiły ma zabezpieczenie i zaczyna migać przy słabnącym aku.
Pozdrawiam
kambal zwany Kamilem Convoy M1
kambal zwany Kamilem Convoy M1
Witam wszystkich na forum z racji mojego pierwszego postu
Od razu przejdę do sedna sprawy. Kupiłem latarkę opisywaną w temacie, wszystko było w porządku do czasu aż ją rozebrałem i ponownie złożyłem, od tego momentu przestała świecić.
Czy może ktoś podpowiedzieć jak dojść to tego co się mogło stać ?
Od razu przejdę do sedna sprawy. Kupiłem latarkę opisywaną w temacie, wszystko było w porządku do czasu aż ją rozebrałem i ponownie złożyłem, od tego momentu przestała świecić.
Czy może ktoś podpowiedzieć jak dojść to tego co się mogło stać ?
lorak, napisz coś więcej. Do jakiego stopnia ją rozłożyłeś? Rozlutowałeś wszystko?
Moje sterowniki:
AHE+ v1
KHE
v201 / v211
AHE+ v1
KHE
v201 / v211
Dzięki za szybką odpowiedź.
Latarka zaczęła świecić. Jednak przyznam się, że nie do końca rozumiem czy pomogło to że poprawiłem styk na granicy piguły ze sterownikiem(jestem zielony w temacie, więc wybaczcie jeśli coś mieszam), bo wydawało mi się, że jest delikatne pęknięcie. Latarkę rozebrałem, ale nic nie ruszałem diody. Czy pomogło lutowanie czy to porostu przypadek że działa a problem leży całkowicie gdzie indziej ?
Latarka zaczęła świecić. Jednak przyznam się, że nie do końca rozumiem czy pomogło to że poprawiłem styk na granicy piguły ze sterownikiem(jestem zielony w temacie, więc wybaczcie jeśli coś mieszam), bo wydawało mi się, że jest delikatne pęknięcie. Latarkę rozebrałem, ale nic nie ruszałem diody. Czy pomogło lutowanie czy to porostu przypadek że działa a problem leży całkowicie gdzie indziej ?