Nie świecącymi diodami XM-L

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
Awatar użytkownika
smokuxx1987
Posty: 2113
Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
Lokalizacja: Krosno

Post autor: smokuxx1987 »

marmez
Tak testowałem ten sposób ostatnio na jednym upalonym XM-L
Udało się za 1 podejściem.
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Ja zawsze chwytam MCPCB w 3 rękę i grzeję od spodu lutownicą. Kilkanaście sekund i LED schodzi bez problemu.
Zawsze tak odlutowuję diody, lutuję do PCB podobnie, nigdy nie było z tym problemów :wink:
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

Dzięki smokuxx1987.

DNF, Hmm. ja do tej pory podobnie, ale inaczej, grzałem lutownica przez pad do lutowania przewodów... przylutowanie bez problemu, ale odlutować oryginalnej (to pewno ten ROHS :P ) ni du du. ciekawe czy grzanie od spodu by coś zmieniło - możliwe. Pewno po prostu moja kiepska lutownica tutaj nie daje większej temperatury.

Tak czy owak, albo lutownicą od spodu, albo zapalniczką dać radę powinno dzięki :)
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Ja mam 40W kolbową i lutowanie i odlutowanie diod to czysta przyjemność :wink:
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

DNF pisze:Ja mam 40W kolbową i lutowanie i odlutowanie diod to czysta przyjemność :wink:
Z HotAir to jeszcze większa przyjemność a jeszcze fajniej byłoby posiadać preheater - smarujemy pasta cały pakiet podłoży, nakładamy LEDy i grzejemy. Wyłączamy i gotowe :wink:
Dodam, że kiedyś miałem potrzebę odlutować diodę z podłoża przyklejonego do radiatora. HA niestety nie dał rady więc do akcji włączyłem palnik do lutowania rur miedzianych :mrgreen:
Praktycznie każdy z podanych wcześniej w tym temacie sposobów jest dobry ale trzeba grzać z umiarem, tak co nie zostaniemy np z padem lutowniczym przyklejonym do grota lutownicy albo z odklejoną soczewką w nowej diodzie. ;)
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Z pastami nie ma tego problemy, ale jeśli używamy cyny, to przy lutowaniu diody trzeba docisnąć LEDa, aby nadmiar cyny wypłynął :wink:
Kiedyś dawno temu, dielektryk hmm odmówił mi współpracy odchodząc od podłoża :D stare czasy :wink:
kubaswiatelka
Posty: 473
Rejestracja: środa 18 kwie 2012, 22:17
Lokalizacja: Gorzyce Wielkie

Post autor: kubaswiatelka »

Ja tam moje 3 diody grzałem żelazkiem bez termostatu :) Cyna jakaś zwykła i wszystko gra :) Odklejać jeszcze nie próbowałem :P
ODPOWIEDZ