Chciałbym Wam zaprezentować moje oświetlenie pokoju na jednej diodzie Cree CXA2011 3500K. Wygląd jest powiedzmy formą tymczasową, chwilowo nie mam pomysłu jak to można zorganizować estetycznie aby dioda świeciła bezpośrednio.
Do projektu użyłem zasilacza MeanWell ELN-60-48 cena 95zł + przesyłka.
Dioda jest chłodzona wielkim ponad 3Kg radiatorem w kształcie koła o średnicy 30cm i wysokości 5cm . Do zasilacza dolutowałem dodatkowy przełącznik z potencjometrem tak aby w łatwy sposób można było przełaczać prąd na diode.
Potencjometrem ustawiłem sobie 2 tryby swiecenia o wartości :
1) 50% mocy – 0,5A / 45V na diode . Pobór zestawu mierzony watomierzem 30Wat - tego trybu świecenia używam na co dzień w pokoju jest bardzo jasno – odpowiednik 200W żarówki.
2) 100% mocy – 1A / 50V na diode. Pobór zestawu mierzony watomierzem 60Wat – tego trybu używam bardzo sporadycznie .” ilość” swiatła jest powalająca- odpowiednik 400W zarówki.
Dioda ma jak wiadomo kąt świecenia 120% czyli w moim przypadku granica światła na ścianie to około 40cm od sufitu, co mi w zupełności wystarcza ponieważ nie potrzebuje oświetlać sufitu.
Zrobiłem pomiary temperatury radiatora przy pełnej mocy 1A/50V
Temperatura początkowa - 19*C
Po 8 min - 24*C
Po 18 min - 27*C
Po 30 min – 30*C
Wnioskując : prawdopodobnie w moim przypadku radiator nigdy nie rozgrzeje się powyżej 40*C czyli dioda pracuje w bardzo korzystnych warunkach . Nawet przy pełnej mocy uwzględniając rezystancje termiczną 0,4*C/W 50W*0,4 + 40 = 60*C na strukturze.
Teraz małe porównanie CXA2011 do zarówki 100W (zdjecie zrobione na tych samych parametrach czasu naświetlania , ISO , przesłony i korekty WB. )
W przyszłości chciałbym zrobić jakieś oświetlenie na bardziej wydajnej diodzie CXA3050 i z jakimś również bardziej wydajnym zasilaczem (%sprawność) bo na pewno taki by się znalazł. Pozdrawiam
(co kto lubi) Zastanawiam się jak ten radiator wygląda nieosłonięty... Żeby coś estetycznego wymyślić na niego 
