Rodzinka ze stajni Crelant
Rodzinka ze stajni Crelant
Witajcie.
Dzięki uprzejmości Damiana ze sklepu mhunt.pl miałem przyjemność obadać , pomierzyć i opisać dla Was kilka latareczek ze stajni Crelanta 
Zacznę od przytoczenia danych producenta, dla poszczególnych latarek, które miałem przyjemność testować.
Crelant V11A
-Źródło światła: dioda Cree XM-L U2
-Maksymalna moc: 450 lumenów
-Możliwość postawienia w pionie i używania latarki jako świeczki
-Przedni pierścień osłaniający ze stali nierdzewnej
-Aluminiowy reflektor typu OP
-Włącznik taktyczny typu forward
-przednia szybka z ultra przejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA II.
-Wymiary: długość 107mm; średnica 23mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: szary (army gray)
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 0.8V – 4.2V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia (zasilanie 14500):
Tryb wysoki 450 lumenów – 56 minut
Tryb średni 128 lumenów – 151 minut
Tryb niski 13 lumenów – 25 godzin
-Typy zasilania: 1x AA (R6) lub akumulator AA NiMH lub akumulator Li-ion 14500
-Latarka posiada pamięć ostatnio używnego trybu
Waga: ~54g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-stalowy klips
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Crelant V21A
-Źródło światła: dioda Cree XM-L U2
-Maksymalna moc: 450 lumenów
-Możliwość postawienia w pionie i używania latarki jako świeczki
-Moletowania na korpusie latarki zapewniają perfekcyjny chwyt i ograniczają możliwość wyślizgnięcia się jej z ręki
-Przedni pierścień osłaniający ze stali nierdzewnej
-Aluminiowy reflektor typu OP
-Włącznik taktyczny typu forward
-Przednia szybka z ultra przejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA II.
-Wymiary: długość 156mm; średnica 23mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: czarny
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 0.8V – 4.2V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia:
Tryb wysoki 450 lumenów – 106 minut
Tryb średni 128 lumenów – 300 minut
Tryb niski 13 lumenów – 48 godzin
-Typy zasilania: 2x bateria AA lub akumulator NiMH
-Waga: ~69g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-stalowy klips
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Crelant V31A
-Źródło światła: dioda Cree XM-L U2
-Maksymalna moc: 450 lumenów
-Możliwość postawienia w pionie i używania latarki jako świeczki
-Moletowania na korpusie latarki zapewniają perfekcyjny chwyt i ograniczają możliwość wyślizgnięcia się jej z ręki
-Przedni pierścień osołaniający ze stali nierdzewnej
-Aluminiowy reflektor typu OP
-Włącznik taktyczny typu forward
-przednia szybka z ultraprzejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA II.
-Wymiary: długość 91mm; średnica 23mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: szary (army gray)
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 0.8V – 4.2V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia (zasilanie CR123A):
Tryb wysoki 450 lumenów – 45 minut
Tryb średni 128 lumenów – 120 minut
Tryb niski 13 lumenów – 13 godzin
-Typy zasilania: 1x bateria CR123A lub akumulator Li-Ion typ 16340
-Latarka posiada pamięć ostatnio używanego trybu
-Waga: ~51g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-stalowy klips
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Crelant 7G3CS CW/NW
-Źródło światła: dioda Cree XM-L T6 Neutral White/U3 Cool Whie
-Maksymalna moc: 430/500 lumenów
-Możliwość postawienia w pionie i używania latarki jako świeczki
-Klips ze stali nierdzewnej umożliwiający przypiecie do paska
-Przedni i tylny pierścień osłaniający ze stali nierdzewnej
-Aluminiowy reflektor typu SMO
-Włącznik taktyczny typu forward
-Przednia szybka z ultraprzejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA II.
-Wymiary: długość 134mm; średnica głowicy 23mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: szary (army gray)
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 2.7V – 8.5V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia (zasilanie 18650):
Tryb maksymalny 500 lumenów – 2 godziny 28 minut
Tryb minimalny 5 lumenów – 39 godzin
Typy zasilania: 1x akumulator Li-ion 18650 lub 2x CR123A
Waga: ~92g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Crelant 7G2CS
-Źródło światła: dioda Cree XM-L U2 Cool Whie/?? Neutral White
-Maksymalna moc: 658 lumenów
-Możliwość postawienia w pionie i używania latarki jako świeczki
-Klips ze stali nierdzewnej umożliwiający przypiecie do paska
-Przedni i tylny pierścień osłaniający ze stali nierdzewnej
-Aluminiowy reflektor typu SMO
-Włącznik taktyczny typu forward
-Przednia szybka z ultraprzejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA II.
-Wymiary: długość 150mm; średnica głowicy 35mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: szary (army gray)
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 2.7V – 8.5V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia (zasilanie 18650):
Tryb maksymalny 658 lumenów – 132minut
Tryb minimalny 5 lumenów – 39 godzin
Typy zasilania: 1x akumulator Li-ion 18650 lub 2x CR123A
Waga: ~133g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Crelant V6CS
-Źródło światła: dioda Cree XM-L U2 neutral white/U2 Cool White
-Maksymalna moc: 650/710 lumenów
-Możliwość postawienia w pionie i używania latarki jako świeczki
-Klips ze stali nierdzewnej umożliwiający przyczepienie latarki do paska
-Aluminiowy reflektor typu SMO
-Włącznik taktyczny typu forward
-Przednia szybka z ultra przejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA II.
-Wymiary: długość 163mm; średnica głowicy 45mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: czarny
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 2.7V – 8.5V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia (zasilanie 18650):
Tryb maksymalny 650 lumenów – 1 godzina 52 minuty
Tryb minimalny 65 lumenów – 12 godzin
Typy zasilania: 1x akumulator Li-ion 18650 lub 2x CR123A
-Waga: ~175g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Crelant 7G6CS
-Źródło światła: dioda Cree XM-L T6 neutral white/U3 Cool White
-Maksymalna moc: 650/715 lumenów
-Klips ze stali nierdzewnej umożliwiający przyczepienie do pasa
-Przedni pierścień osłaniający ze stali nierdzewnej
-Aluminiowy reflektor typu SMO
-Włącznik taktyczny typu forward
-Przednia szybka z ultra przejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA III.
-Wymiary: długość 173mm; średnica głowicy 48mm; średnica tupy 25.4mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: czarny
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 2.7V – 8.5V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia (zasilanie 18650):
Tryb maksymalny 650 lumenów – 1 godzina 35 minut
Tryb minimalny 1 lumen - 128 godzin
Typy zasilania: 1x akumulator Li-ion 18650 lub 2x CR123A
-Waga: ~182g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Crelant 7G5CS
-Źródło światła: dioda Cree XM-L U3 cool white/Cree XM-L T6 neutral white
-Maksymalna moc: 920 lumenów/850 lumenów
-Gumowy pierścień taktyczny zapewnia perfekcyjny chwyt i ograniczają możliwość wyślizgnięcia się jej z ręki
-Przedni pierścień osłaniający ze stali nierdzewnej
-Aluminiowy reflektor typu SMO
-Włącznik taktyczny typu forward
-Przednia szybka z ultraprzejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA III.
-Wymiary: długość 249mm; średnica głowicy 65mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: czarny
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 5V – 12V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia (zasilanie 18650):
Tryb maksymalny 920 lumenów – 110 minut/850 lumenów – 110 minut
Tryb minimalny 5 lumenów
Typy zasilania: 2x akumulator Li-ion 18650 lub 4x CR123A
-Waga: ~296g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Dobra, dość już tej suchej teorii. Co w praktyce?
V11A:
Małe, leciutkie, fajne  dobrze leży w dłoni, klips w ogóle nie przeszkadza w jej użytkowaniu.
Tryby dość dobrze dobrane. Low mógłby być niższy, ale i ten nawet ujdzie.
Nie uświadczymy tu porażającej jasności, wszak zasilanie to tylko 1xAA. Pazurek pokazuje przy 1x14500.
Poważnym minusem tej konstrukcji jest brak zabezpieczenia akumulatorka. Tak jak przy zwykłych „paluszkach”
Z kiosku nie robi nam to różnicy, tak już zażynanie akumulatorków nie spodoba nam się.
W diodę 3A to nie idą, ale jak na takiego malucha i tak jest fajnie 
Powłoka matowa, nie wygląda na malowanie proszkowe znane z budżetówek z DXa. Producent pisze,
że jest to HAII i faktycznie tak też pewnie jest. Całość jest w kolorze czarnym, czyli jak zdecydowana większość latarek,
delikatny i prosty design, a wykończenie stalowe. Podoba mi się
Ciekawe tylko, gdzie się podział kolor „gray” może są dwie wersje?
Włącznik forward do moich ulubionych nie należy, ale da się przyzwyczaić.
Oringi tam gdzie powinny być to są, szybka czy tak utraprzejrzysta to nie wiem, ale powłoki AR pięknie się mienią.
Szkoda, że tak pięknie być nie mogło do samego końca. Gwinty mimo iż dobrze nacięte to suche jak popiół…
Także po zakupie pierwsze co robimy to smarujemy gwinty! Jak już jestem przy gwintach, to warto dodać,
Że gwinty są gołe czyli przewodzą w całości-brak anodowania.
Lux@1m: 1xAA: H-1520; M-880; L-310
Lux@1m: 1x14500: H-3800; M-1450; L-340
Fotki o czym mówię:
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
Wersja AA. D26 na dole.
Wersja 14500. D26 na dole.
Fotka terenowa:
Wersja AA.
Wersja 14500.
Wykres jasności w czasie dla AA:
Wykres jasności w czasie dla 14500:
V21A:
Co tu dużo mówić. Jest to większy brat bliźniak lampki V11A, czyli jest to wersja obsługująca 2xAA.
Większa wersja ww. malucha również posiada wadę w postaci braku zabezpieczenia ogniw,
Dlatego wykresy zarówno dla V11A jak i dla tej lampki przeprowadziłem trochę „na czuja” tzn zakończyłem świecenie jak jasność zaczynała spadać szybciej niż w pierwszych fazach świecenia.
V11A zdążyłem wyłączyć w ostatniej chwili
Dla tego modelu, wykres jasności w czasie jest jeszcze lepszy niż dla V11A!
Moim zdaniem, obie lampki zasilane ogniwami AA spełnią oczekiwania nie jednego konesera, nie wspominając o osobach poszukujących latarki na co dzień, które nie są obeznane w temacie 
Lux@1m: 2xAA: H-3000; M-1350; L-280
 
Fotki o czym mówię:
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
D26 na dole.
Fotka terenowa:
Wykres jasności w czasie dla 2xAA:
V31A:
O tak, tak, tak! Design identyczny jak dwie poprzednie lampki, ale V31A jest krótsza, w końcu zasilana jest z CRki
Do tego w końcu trafił się kolor „army gray” który bardzo mi się podoba! Co w połączeniu ze stalowymi wykończeniami i szybką z powłokami AR sprawia, że jest to lampka, która okrutnie wpadła mi w oko,
Z możliwością dalszej modyfikacji, czyli wymiany driver. Obecny jest całkiem, całkiem, ale jeśli może być lepiej to czemu nie? 
Zwłaszcza, że przydałby się tutaj niższy low.
Tak jak w poprzednich lampkach seri Vx1A mamy tutaj 3 tryby stałe, bez mrugaczy, również forwardowy włącznik,
na pokładzie XMLka, nieanodowane gwinty, które niestety są suche..
Lux@1m: H-3700; M-1350; L-300
Fotki o czym mówię:
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
D26 na dole.
Fotka terenowa:
Wykres jasności w czasie dla 16340:
7G3CS CW/NW:
Na pierwszy ogień poszła wersja „cool white”. Pierwsze co rzuca się w oczy, to włącznik zmiany trybów umieszczony w głowicy.
Dalsze oględziny- ciekawy design, nieprzesadzony, małe użebrowanie na wysokości piguły,
moletowanie, które jest płytkie, szybka z powłokami i… Zgrzyt. Trafiła się szybka, która ma zbyt małą średnicę i był otwór ok 1.5-2mm pomiędzy rantem szybki a głowicą…
Jak się okazało, u mnie był to jednorazowy błąd, wersja z diodą neutralną miała szybkę w odpowiednim wymiarze,
Damian również nie zgłosił podobnych przypadków, więc można to uznać za wypadek przy pracy.
Przejdę jednak do tych przyjemniejszych rzeczy  Sama lampka jak już wspomniałem jest ciekawa.
Mnie nie zauroczyła, ale zwolenników swojego wyglądu ma. Kolor mojej wersji czarny, choć widziałem, że wersje w kolorze szarym również są 
Za to interface jest już bardzo ciekawy. Nie czytając instrukcji mając lampkę pierwszy raz w ręku, klikanie rozpracowałem w przeciągu chwili.
Standardowy klik, bez nowości czyli forward znajduje się w dupce. Klikamy i lampka się włączą.
Przechodzimy do guziczka od trybów: klikam i jasności nie wiele się zmieniają, kolejny klik i off.
Szybki dwuklik, nie ważne czy latarką wyłączona czy włączona w dowolnym trybie (ważne aby główny włącznik był kliknięty na „on”)
I dostajemy się do trybu stroboskopu, kolejny dwuklik i mamy SOS  pojedynczy klik powoduje przejście do trybów stałych.
Teraz najlepsze. Oba tryby stałe możemy dowolnie zaprogramować pod siebie. W dowolnym trybie stałym przytrzymujemy micro switch i po chwili jasność zaczyna rosnąć lub malec, w momencie w którym puścimy, taką jasność będziemy mieć 
Prawda, że fajne? Wybór leci w pętli, tzn narasta i maleje, a swoje końcowe pozycje zaznacza mrugnięciem.
Zauważyłem też, że „przelot” od min do maks jest szybszy niż odwrotnie. Ciekawe. Dodatkowo zauważyłem też,
Że po kliknięciu u switchem, od chwili kliku do włączenia lampki mija ok 0.5s. trochę długo się zastanawia czy się włączyć czy nie
Jednak nie uznałbym tego za wadę. Dodatkowo na plus to zabezpieczenie ogniwa. Jest i działa jak powinno.
Najpierw krótkie błyski ostrzegawcze, a potem zgon. Oczywiście latarkę można wyłączyć i włączyć, czyli zrobić reset i znów chwilę podziała i tak w kółko.
Więc w awaryjnej sytuacji nie zostaniemy odcięci od światła, przynajmniej do czasu, aż akusa nie wyssiemy do chwili, gdy lampka już nie ruszy.
Moim zdaniem lampka jest za chuda do swojej długości. Jakoś taki „makaron” mi nie leży 
Tak jak Interface wyszedł im całkiem na poziomie, tak sterownik musieli już skopać. Brak stabilizacji boli 
Tymbardziej boli, że pobór nie jest spory (postawili na czas działania) więc można mieć naprawdę długi czas stabilizacji.
Czemu producenci tak bardzo odrzucają tanie stabilizatory jak AMC7135 na rzecz autorskich driverów?
No i te suche gwinty 
Lux@1m dla 1x18650 wersja CW: H-7450
Lux@1m dla 1x18650 wersja NW: H-5500
Lux@1m dla 2x16340 wersja CW: H-8900
Lux@1m dla 2x16340 wersja NW: H-6500
Fotki o czym mówię:
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
Wersja CW, D26 na dole.
Wersja NW, D26 na dole.
Fotka terenowa:
Wersja CW.
Wersja NW.
Wykres jasności w czasie dla 18650:
 
7G2CS CW/NW:
Aż mi oczy błysnęły jak ją rozpakowałem w komplecie z V31A w kolorze army gray, tworzy zestaw „must have”
Design do mnie przemawia i to bardzo. Nie za duża, nie za mała, jest fajna. W głowicy reflektor SMO, w rozmiarze, który pozwoli zarówno już jakiś zasięg wyciągnąć, ale zarazem pozwalający jeszcze schować latarkę do kieszeni 
Oczywiście tutaj również szybka otrzymała powłoki AR.
Jedyne do czego mogę się przyczepić (nie wliczając sterownika bez stabilizacji) to ta brzydka gumka na wysokości gwintu dupki.
Taki bajer był już znany w kilku modelach Tiablo. Tak jak przy latarkach w rozmiarze 2x18650 nie przeszkadza to, tak tutaj gniecie w rękę.
Na jej miejsce wstawiłbym klips i byłoby cudnie  Jednak dla tej lampki klipsa nie uświadczymy w zestawie.
Tutaj także został wykorzystany interface znany już z poprzedniej lampki. Niestety gwinty również suche jak pieprz.
Z nowości w porównaniu z wcześniej opisywanymi latarkami są anodowane gwinty. ¼ obrotu i latarka w 100% zabezpieczona przed przypadkowym włączeniem.
Do tego pomimo braku nawet kropelki smaru, gwinty chodzą płynniej niż w przypadku gwintów bez anodowania 
Army gray prześladuje mnie i to strasznie :mrgeen: moja wersja była czarna i moim zdaniem lepiej wygląda czarna.
Army gray pasuje maluchom, większe latarki lepiej wyglądają czarne, ale to tylko moja subiektywna opinia.
Lux@1m dla 1x18650 wersja CW: H-12200
Lux@1m dla 1x18650 wersja NW: H-12400
Lux@1m dla 2x16340 wersja CW: H-19700
Lux@1m dla 2x16340 wersja NW: H-17200
Fotki o czym mówię:
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
Wersja CW, D6 na dole.
Wersja NW, D26 na dole.
Fotka terenowa:
Wersja CW
Wersja NW
Wykres jasności w czasie dla 18650:
V6CS CW/NW:
Pierwsze wyjęcie z pudełka: fajna jest, całkiem dobrze leży w dłoni, głowica większa niż u poprzednika,
Refek SMO, w rozmiarze dającym już jakiś ciekawy zasięg. Wizualnie do ślicznotek bym jej nie zaliczył, ale jest ciekawa.
Dioda wycentrowana prawidłowo, jak w całej reszcie latarek (z drobnym wyjątkiem, w jednej z lampek trafiła się jakaś krzywo osadzona).
Oczywiście szybka z powłokami jest, gwinty mimo, że suche to chodzą prawidłowo, są anodowane, całość raczej dobrze spasowana.
Tryby zmieniamy wcześniej już znanym mikro guzikiem takim jak w wyżej opisanych lampkach, interface ten sam.
Zabezpieczenie ogniw działa prawidłowo, klips mocny, choć nie wiem czy poradzi sobie z utrzymaniem bądź co bądź ciężkiej lampki.
 
Lux@1m dla 1x18650 wersja CW: H-22000
Lux@1m dla 1x18650 wersja NW: H-22000
Lux@1m dla 2x16340 wersja CW: H-32000
Lux@1m dla 2x16340 wersja NW: H-30000
Fotki o czym mówię:
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
Wersja CW, D26 na dole.
Wersja NW, D26 na dole.
Fotka terenowa:
Wersja CW
Wersja NW
Wykres jasności w czasie dla 18650:
7G6CS CW/NW:
Tu nie ma się co za dużo rozpisywać. Konstrukcja niemal identyczna jak V6CS, jednak diabeł tkwi w szczegółach.
Tym szczegółem jest wykończenie lampki. W tej wersji doszła stalowa koronka oraz stalowy pierścień wykończeniowy w dupce.
Dodanie tak drobnych szczegółów powoduje, że latarka ta bardzo zyskuje na swoim wyglądzie.
Teraz jest stylowa, nabiera charakteru, moim zdaniem ma wszystko czego jej potrzeba żeby zaliczyć ją do bardzo ładnych latarek, które warto mieć w swojej kolekcji 
Lux@1m dla 1x18650 wersja CW: H-24000
Lux@1m dla 1x18650 wersja NW: H-25000
Lux@1m dla 2x16340 wersja CW: H-40000
Lux@1m dla 2x16340 wersja NW: H-34000
 
Fotki o czym mówię:
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
Wersja CW, D26 na dole.
Wersja NW, D26 na dole.
Fotka terenowa:
Wersja CW
Wersja NW
Wykres jasności w czasie dla 18650:
7G5CS CW/NW:
Wielgaśna w końcu to rasowy thrower na XM-L. Pobór 1.6A przy 2 akumulatorkach, pozwala sądzić,
iż prąd w diodę jest sensowny co w połączeniu z całkiem zacną stabilizacją i dużym refem SMO daje dobrą latarkę.
Niewygodna gumka znana z latarek Tiablo oraz opisanego już Crelanta 7G2CS również się znalazła jednak w tym wypadku jest nieodczuwalna pod ręką.
Długie body pozwala wygodnie chwycić lampkę, bez nadziewania się na nią.
Wyważenie nienajgorsze, waga nie poraża, jest ok. Swoim wyglądem nie urzekła mnie, jednak zasięgiem już tak  150-200m nie jest problemem. Jeśli łykałaby ogniwa 26650 to byłaby już bardzo dobra latarka pod względem walorów estetycznych(nie byłaby już taką „parówą” ) oraz zyskałaby dodatkowe minuty świecenia.
Moim zdaniem zacny z niej thrower.
Lux@1m dla 1x18650 wersja CW: H-53000
Lux@1m dla 1x18650 wersja NW: H-52000
Fotki o czym mówię:
 
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
Wersja CW, D26 na dole.
Wersja NW, D26 na dole
Fotka terenowa:
Wersja CW
Wersja NW
Wykres jasności w czasie dla 18650:
Dla porównania wrzucam jeszcze dwie fotki latarek, które z nami były i są to:
iTP r01 z diodą XP-G S2:
Oraz Nitecore D10 z flaczkami z D11:
A także taki mały, humorystyczny akcent:
 
Kilka z opisywanych latarek łyka również zasilanie 2x16340 i są to: 7G3CS, 7G2CS, V6CS, 7G6CS, pomiar luxów dla nich wykonałem jednak brak jest dla nich wykresów. Dlaczego?
Moje akusy 16340 to ogniste TF i jedno z nich jest tak podłej jakości, że test latarki V31A wyniósł 5minut i akus wyzionął ducha.
Także sam pomiar luxów był nie lada wyzwaniem dla tego akumulatorka
Barwy diod nie opisywałem dla każdej z latarek, ponieważ mają dobrą selekcję i barwy są te same.
Zimna- ładna czysta biel, bez naleciałości niebieskiego czy fioletowego.
Neutralna- bardzo przyjemna barwa, zwłaszcza w terenie. Kolega, z którym byłem w terenie z tymi latarkami stwierdził,
Że barwa jest dla niego idealna i jeśli by kupował, to tylko w z tym odcieniem 
Dziwnym zjawiskiem , które odkryłem, był rozrzut w sprężynkach. Większość mosiężne czy też pozłacane( jak je rozróżnić? ),
ale zdarzyły się raz czy dwa po prostu stalowe/niklowane. Do drobnych wad, można również zaliczyć problem z liniowością nadruków do reszty.
Np. napis „crelant” na głowicy nie był centralnie do włącznika w głowicy, ot takie estetyczne wady.
Jak już wcześniej pisałem w jednej lampce zdarzyła się za mała szybka, czy też krzywo wycentrowana dioda.
Z jeszcze drobniejszych wad, można dodać, że w kilku pudełkach brakowało instrukcji, a jedna z instrukcji
Zamiast po angielsku była po chińsku mają poczucie humoru
Do niczego więcej przyczepić się nie mogę.
Same latarki wykonane na dobrym poziomie, gwinty bez zadziorów, powłoka równa i matowa, zwłaszcza army gray do mnie przemawia, bardzo fajny odcień.
Nie widać też na powierzchni śladów po nożu, co jest nagminne i dobrze znane z latarek pokroju ultra/super/spider etc. Fire.
W moim skromnym odczuciu, są to latarki średniej półki, dobrze wykonane, z całkiem zacnym środkiem, choć z drobnymi wadami i niedociągnięciami.
Jestem przekonany, że po dopracowaniu czy też wymianie sterownika na własny dających full power+stabilizacja, będą to latarki na bardzo wysokim poziomie.
Nie mniej w obecnej, oryginalnej konfiguracji są to latarki i tak godne polecenia.
Do testów używałem akumulatorków:
AA- Low Self Discharge 2200mAh z HobbyKing
14500- ogniste TF
16340- ogniste TF
18650- Samsungi 26A
Zdjęcia z rozkładem miały pokazać jedynie rozkład. Nie sugerujcie się jasnościami.
Dziękuję za uwagę  Na wszelkie pytania chętnie odpowiem.
Pozdrawiam
DNF
PS pomiary prądów będą jeśli odnajdzie się kartka, na której miałem wszystko spisane. Jeden z domowników
Namiętnie wyrzuca wszystko co się nawinie, więc być może zostały wyrzucone.. Z tego miejsca serdecznie za to dziękuję.
Jednak pamięć mam jeszcze w miarę sprawną i wszystkie pomiary mieściły się w zakresie 1.1-1.6A.
Dzięki uprzejmości Damiana ze sklepu mhunt.pl miałem przyjemność obadać , pomierzyć i opisać dla Was kilka latareczek ze stajni Crelanta 
Zacznę od przytoczenia danych producenta, dla poszczególnych latarek, które miałem przyjemność testować.
Crelant V11A
-Źródło światła: dioda Cree XM-L U2
-Maksymalna moc: 450 lumenów
-Możliwość postawienia w pionie i używania latarki jako świeczki
-Przedni pierścień osłaniający ze stali nierdzewnej
-Aluminiowy reflektor typu OP
-Włącznik taktyczny typu forward
-przednia szybka z ultra przejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA II.
-Wymiary: długość 107mm; średnica 23mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: szary (army gray)
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 0.8V – 4.2V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia (zasilanie 14500):
Tryb wysoki 450 lumenów – 56 minut
Tryb średni 128 lumenów – 151 minut
Tryb niski 13 lumenów – 25 godzin
-Typy zasilania: 1x AA (R6) lub akumulator AA NiMH lub akumulator Li-ion 14500
-Latarka posiada pamięć ostatnio używnego trybu
Waga: ~54g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-stalowy klips
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Crelant V21A
-Źródło światła: dioda Cree XM-L U2
-Maksymalna moc: 450 lumenów
-Możliwość postawienia w pionie i używania latarki jako świeczki
-Moletowania na korpusie latarki zapewniają perfekcyjny chwyt i ograniczają możliwość wyślizgnięcia się jej z ręki
-Przedni pierścień osłaniający ze stali nierdzewnej
-Aluminiowy reflektor typu OP
-Włącznik taktyczny typu forward
-Przednia szybka z ultra przejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA II.
-Wymiary: długość 156mm; średnica 23mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: czarny
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 0.8V – 4.2V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia:
Tryb wysoki 450 lumenów – 106 minut
Tryb średni 128 lumenów – 300 minut
Tryb niski 13 lumenów – 48 godzin
-Typy zasilania: 2x bateria AA lub akumulator NiMH
-Waga: ~69g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-stalowy klips
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Crelant V31A
-Źródło światła: dioda Cree XM-L U2
-Maksymalna moc: 450 lumenów
-Możliwość postawienia w pionie i używania latarki jako świeczki
-Moletowania na korpusie latarki zapewniają perfekcyjny chwyt i ograniczają możliwość wyślizgnięcia się jej z ręki
-Przedni pierścień osołaniający ze stali nierdzewnej
-Aluminiowy reflektor typu OP
-Włącznik taktyczny typu forward
-przednia szybka z ultraprzejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA II.
-Wymiary: długość 91mm; średnica 23mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: szary (army gray)
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 0.8V – 4.2V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia (zasilanie CR123A):
Tryb wysoki 450 lumenów – 45 minut
Tryb średni 128 lumenów – 120 minut
Tryb niski 13 lumenów – 13 godzin
-Typy zasilania: 1x bateria CR123A lub akumulator Li-Ion typ 16340
-Latarka posiada pamięć ostatnio używanego trybu
-Waga: ~51g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-stalowy klips
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Crelant 7G3CS CW/NW
-Źródło światła: dioda Cree XM-L T6 Neutral White/U3 Cool Whie
-Maksymalna moc: 430/500 lumenów
-Możliwość postawienia w pionie i używania latarki jako świeczki
-Klips ze stali nierdzewnej umożliwiający przypiecie do paska
-Przedni i tylny pierścień osłaniający ze stali nierdzewnej
-Aluminiowy reflektor typu SMO
-Włącznik taktyczny typu forward
-Przednia szybka z ultraprzejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA II.
-Wymiary: długość 134mm; średnica głowicy 23mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: szary (army gray)
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 2.7V – 8.5V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia (zasilanie 18650):
Tryb maksymalny 500 lumenów – 2 godziny 28 minut
Tryb minimalny 5 lumenów – 39 godzin
Typy zasilania: 1x akumulator Li-ion 18650 lub 2x CR123A
Waga: ~92g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Crelant 7G2CS
-Źródło światła: dioda Cree XM-L U2 Cool Whie/?? Neutral White
-Maksymalna moc: 658 lumenów
-Możliwość postawienia w pionie i używania latarki jako świeczki
-Klips ze stali nierdzewnej umożliwiający przypiecie do paska
-Przedni i tylny pierścień osłaniający ze stali nierdzewnej
-Aluminiowy reflektor typu SMO
-Włącznik taktyczny typu forward
-Przednia szybka z ultraprzejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA II.
-Wymiary: długość 150mm; średnica głowicy 35mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: szary (army gray)
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 2.7V – 8.5V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia (zasilanie 18650):
Tryb maksymalny 658 lumenów – 132minut
Tryb minimalny 5 lumenów – 39 godzin
Typy zasilania: 1x akumulator Li-ion 18650 lub 2x CR123A
Waga: ~133g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Crelant V6CS
-Źródło światła: dioda Cree XM-L U2 neutral white/U2 Cool White
-Maksymalna moc: 650/710 lumenów
-Możliwość postawienia w pionie i używania latarki jako świeczki
-Klips ze stali nierdzewnej umożliwiający przyczepienie latarki do paska
-Aluminiowy reflektor typu SMO
-Włącznik taktyczny typu forward
-Przednia szybka z ultra przejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA II.
-Wymiary: długość 163mm; średnica głowicy 45mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: czarny
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 2.7V – 8.5V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia (zasilanie 18650):
Tryb maksymalny 650 lumenów – 1 godzina 52 minuty
Tryb minimalny 65 lumenów – 12 godzin
Typy zasilania: 1x akumulator Li-ion 18650 lub 2x CR123A
-Waga: ~175g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Crelant 7G6CS
-Źródło światła: dioda Cree XM-L T6 neutral white/U3 Cool White
-Maksymalna moc: 650/715 lumenów
-Klips ze stali nierdzewnej umożliwiający przyczepienie do pasa
-Przedni pierścień osłaniający ze stali nierdzewnej
-Aluminiowy reflektor typu SMO
-Włącznik taktyczny typu forward
-Przednia szybka z ultra przejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA III.
-Wymiary: długość 173mm; średnica głowicy 48mm; średnica tupy 25.4mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: czarny
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 2.7V – 8.5V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia (zasilanie 18650):
Tryb maksymalny 650 lumenów – 1 godzina 35 minut
Tryb minimalny 1 lumen - 128 godzin
Typy zasilania: 1x akumulator Li-ion 18650 lub 2x CR123A
-Waga: ~182g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Crelant 7G5CS
-Źródło światła: dioda Cree XM-L U3 cool white/Cree XM-L T6 neutral white
-Maksymalna moc: 920 lumenów/850 lumenów
-Gumowy pierścień taktyczny zapewnia perfekcyjny chwyt i ograniczają możliwość wyślizgnięcia się jej z ręki
-Przedni pierścień osłaniający ze stali nierdzewnej
-Aluminiowy reflektor typu SMO
-Włącznik taktyczny typu forward
-Przednia szybka z ultraprzejrzystego szkła z powłoką antyrefleksyjną
-Wydajny cyfrowy sterownik oparty na mikrokontrolerze
-Materiał: latarka wykonana została z ultra mocnego aluminium lotniczego 6063-T6 pokrytego twardo anodyzowaną powłoką HA III.
-Wymiary: długość 249mm; średnica głowicy 65mm
-Wodoodporność: IPX-8 standard
-Kolor: czarny
-Opakowanie: Giftbox
-Zakres napięć: 5V – 12V
-Tryby pracy wraz z czasami świecenia (zasilanie 18650):
Tryb maksymalny 920 lumenów – 110 minut/850 lumenów – 110 minut
Tryb minimalny 5 lumenów
Typy zasilania: 2x akumulator Li-ion 18650 lub 4x CR123A
-Waga: ~296g (bez baterii)
Komplet zawiera:
-latarka
-smycz
-zapasowe o-ringi
-instrukcja obsługi
-pudełko
Dobra, dość już tej suchej teorii. Co w praktyce?
V11A:
Małe, leciutkie, fajne  dobrze leży w dłoni, klips w ogóle nie przeszkadza w jej użytkowaniu.
Tryby dość dobrze dobrane. Low mógłby być niższy, ale i ten nawet ujdzie.
Nie uświadczymy tu porażającej jasności, wszak zasilanie to tylko 1xAA. Pazurek pokazuje przy 1x14500.
Poważnym minusem tej konstrukcji jest brak zabezpieczenia akumulatorka. Tak jak przy zwykłych „paluszkach”
Z kiosku nie robi nam to różnicy, tak już zażynanie akumulatorków nie spodoba nam się.
W diodę 3A to nie idą, ale jak na takiego malucha i tak jest fajnie 
Powłoka matowa, nie wygląda na malowanie proszkowe znane z budżetówek z DXa. Producent pisze,
że jest to HAII i faktycznie tak też pewnie jest. Całość jest w kolorze czarnym, czyli jak zdecydowana większość latarek,
delikatny i prosty design, a wykończenie stalowe. Podoba mi się
Ciekawe tylko, gdzie się podział kolor „gray” może są dwie wersje?
Włącznik forward do moich ulubionych nie należy, ale da się przyzwyczaić.
Oringi tam gdzie powinny być to są, szybka czy tak utraprzejrzysta to nie wiem, ale powłoki AR pięknie się mienią.
Szkoda, że tak pięknie być nie mogło do samego końca. Gwinty mimo iż dobrze nacięte to suche jak popiół…
Także po zakupie pierwsze co robimy to smarujemy gwinty! Jak już jestem przy gwintach, to warto dodać,
Że gwinty są gołe czyli przewodzą w całości-brak anodowania.
Lux@1m: 1xAA: H-1520; M-880; L-310
Lux@1m: 1x14500: H-3800; M-1450; L-340
Fotki o czym mówię:
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
Wersja AA. D26 na dole.
Wersja 14500. D26 na dole.
Fotka terenowa:
Wersja AA.
Wersja 14500.
Wykres jasności w czasie dla AA:
Wykres jasności w czasie dla 14500:
V21A:
Co tu dużo mówić. Jest to większy brat bliźniak lampki V11A, czyli jest to wersja obsługująca 2xAA.
Większa wersja ww. malucha również posiada wadę w postaci braku zabezpieczenia ogniw,
Dlatego wykresy zarówno dla V11A jak i dla tej lampki przeprowadziłem trochę „na czuja” tzn zakończyłem świecenie jak jasność zaczynała spadać szybciej niż w pierwszych fazach świecenia.
V11A zdążyłem wyłączyć w ostatniej chwili
Dla tego modelu, wykres jasności w czasie jest jeszcze lepszy niż dla V11A!
Moim zdaniem, obie lampki zasilane ogniwami AA spełnią oczekiwania nie jednego konesera, nie wspominając o osobach poszukujących latarki na co dzień, które nie są obeznane w temacie 
Lux@1m: 2xAA: H-3000; M-1350; L-280
 
Fotki o czym mówię:
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
D26 na dole.
Fotka terenowa:
Wykres jasności w czasie dla 2xAA:
V31A:
O tak, tak, tak! Design identyczny jak dwie poprzednie lampki, ale V31A jest krótsza, w końcu zasilana jest z CRki
Do tego w końcu trafił się kolor „army gray” który bardzo mi się podoba! Co w połączeniu ze stalowymi wykończeniami i szybką z powłokami AR sprawia, że jest to lampka, która okrutnie wpadła mi w oko,
Z możliwością dalszej modyfikacji, czyli wymiany driver. Obecny jest całkiem, całkiem, ale jeśli może być lepiej to czemu nie? 
Zwłaszcza, że przydałby się tutaj niższy low.
Tak jak w poprzednich lampkach seri Vx1A mamy tutaj 3 tryby stałe, bez mrugaczy, również forwardowy włącznik,
na pokładzie XMLka, nieanodowane gwinty, które niestety są suche..
Lux@1m: H-3700; M-1350; L-300
Fotki o czym mówię:
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
D26 na dole.
Fotka terenowa:
Wykres jasności w czasie dla 16340:
7G3CS CW/NW:
Na pierwszy ogień poszła wersja „cool white”. Pierwsze co rzuca się w oczy, to włącznik zmiany trybów umieszczony w głowicy.
Dalsze oględziny- ciekawy design, nieprzesadzony, małe użebrowanie na wysokości piguły,
moletowanie, które jest płytkie, szybka z powłokami i… Zgrzyt. Trafiła się szybka, która ma zbyt małą średnicę i był otwór ok 1.5-2mm pomiędzy rantem szybki a głowicą…
Jak się okazało, u mnie był to jednorazowy błąd, wersja z diodą neutralną miała szybkę w odpowiednim wymiarze,
Damian również nie zgłosił podobnych przypadków, więc można to uznać za wypadek przy pracy.
Przejdę jednak do tych przyjemniejszych rzeczy  Sama lampka jak już wspomniałem jest ciekawa.
Mnie nie zauroczyła, ale zwolenników swojego wyglądu ma. Kolor mojej wersji czarny, choć widziałem, że wersje w kolorze szarym również są 
Za to interface jest już bardzo ciekawy. Nie czytając instrukcji mając lampkę pierwszy raz w ręku, klikanie rozpracowałem w przeciągu chwili.
Standardowy klik, bez nowości czyli forward znajduje się w dupce. Klikamy i lampka się włączą.
Przechodzimy do guziczka od trybów: klikam i jasności nie wiele się zmieniają, kolejny klik i off.
Szybki dwuklik, nie ważne czy latarką wyłączona czy włączona w dowolnym trybie (ważne aby główny włącznik był kliknięty na „on”)
I dostajemy się do trybu stroboskopu, kolejny dwuklik i mamy SOS  pojedynczy klik powoduje przejście do trybów stałych.
Teraz najlepsze. Oba tryby stałe możemy dowolnie zaprogramować pod siebie. W dowolnym trybie stałym przytrzymujemy micro switch i po chwili jasność zaczyna rosnąć lub malec, w momencie w którym puścimy, taką jasność będziemy mieć 
Prawda, że fajne? Wybór leci w pętli, tzn narasta i maleje, a swoje końcowe pozycje zaznacza mrugnięciem.
Zauważyłem też, że „przelot” od min do maks jest szybszy niż odwrotnie. Ciekawe. Dodatkowo zauważyłem też,
Że po kliknięciu u switchem, od chwili kliku do włączenia lampki mija ok 0.5s. trochę długo się zastanawia czy się włączyć czy nie
Jednak nie uznałbym tego za wadę. Dodatkowo na plus to zabezpieczenie ogniwa. Jest i działa jak powinno.
Najpierw krótkie błyski ostrzegawcze, a potem zgon. Oczywiście latarkę można wyłączyć i włączyć, czyli zrobić reset i znów chwilę podziała i tak w kółko.
Więc w awaryjnej sytuacji nie zostaniemy odcięci od światła, przynajmniej do czasu, aż akusa nie wyssiemy do chwili, gdy lampka już nie ruszy.
Moim zdaniem lampka jest za chuda do swojej długości. Jakoś taki „makaron” mi nie leży 
Tak jak Interface wyszedł im całkiem na poziomie, tak sterownik musieli już skopać. Brak stabilizacji boli 
Tymbardziej boli, że pobór nie jest spory (postawili na czas działania) więc można mieć naprawdę długi czas stabilizacji.
Czemu producenci tak bardzo odrzucają tanie stabilizatory jak AMC7135 na rzecz autorskich driverów?
No i te suche gwinty 
Lux@1m dla 1x18650 wersja CW: H-7450
Lux@1m dla 1x18650 wersja NW: H-5500
Lux@1m dla 2x16340 wersja CW: H-8900
Lux@1m dla 2x16340 wersja NW: H-6500
Fotki o czym mówię:
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
Wersja CW, D26 na dole.
Wersja NW, D26 na dole.
Fotka terenowa:
Wersja CW.
Wersja NW.
Wykres jasności w czasie dla 18650:
 
7G2CS CW/NW:
Aż mi oczy błysnęły jak ją rozpakowałem w komplecie z V31A w kolorze army gray, tworzy zestaw „must have”
Design do mnie przemawia i to bardzo. Nie za duża, nie za mała, jest fajna. W głowicy reflektor SMO, w rozmiarze, który pozwoli zarówno już jakiś zasięg wyciągnąć, ale zarazem pozwalający jeszcze schować latarkę do kieszeni 
Oczywiście tutaj również szybka otrzymała powłoki AR.
Jedyne do czego mogę się przyczepić (nie wliczając sterownika bez stabilizacji) to ta brzydka gumka na wysokości gwintu dupki.
Taki bajer był już znany w kilku modelach Tiablo. Tak jak przy latarkach w rozmiarze 2x18650 nie przeszkadza to, tak tutaj gniecie w rękę.
Na jej miejsce wstawiłbym klips i byłoby cudnie  Jednak dla tej lampki klipsa nie uświadczymy w zestawie.
Tutaj także został wykorzystany interface znany już z poprzedniej lampki. Niestety gwinty również suche jak pieprz.
Z nowości w porównaniu z wcześniej opisywanymi latarkami są anodowane gwinty. ¼ obrotu i latarka w 100% zabezpieczona przed przypadkowym włączeniem.
Do tego pomimo braku nawet kropelki smaru, gwinty chodzą płynniej niż w przypadku gwintów bez anodowania 
Army gray prześladuje mnie i to strasznie :mrgeen: moja wersja była czarna i moim zdaniem lepiej wygląda czarna.
Army gray pasuje maluchom, większe latarki lepiej wyglądają czarne, ale to tylko moja subiektywna opinia.
Lux@1m dla 1x18650 wersja CW: H-12200
Lux@1m dla 1x18650 wersja NW: H-12400
Lux@1m dla 2x16340 wersja CW: H-19700
Lux@1m dla 2x16340 wersja NW: H-17200
Fotki o czym mówię:
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
Wersja CW, D6 na dole.
Wersja NW, D26 na dole.
Fotka terenowa:
Wersja CW
Wersja NW
Wykres jasności w czasie dla 18650:
V6CS CW/NW:
Pierwsze wyjęcie z pudełka: fajna jest, całkiem dobrze leży w dłoni, głowica większa niż u poprzednika,
Refek SMO, w rozmiarze dającym już jakiś ciekawy zasięg. Wizualnie do ślicznotek bym jej nie zaliczył, ale jest ciekawa.
Dioda wycentrowana prawidłowo, jak w całej reszcie latarek (z drobnym wyjątkiem, w jednej z lampek trafiła się jakaś krzywo osadzona).
Oczywiście szybka z powłokami jest, gwinty mimo, że suche to chodzą prawidłowo, są anodowane, całość raczej dobrze spasowana.
Tryby zmieniamy wcześniej już znanym mikro guzikiem takim jak w wyżej opisanych lampkach, interface ten sam.
Zabezpieczenie ogniw działa prawidłowo, klips mocny, choć nie wiem czy poradzi sobie z utrzymaniem bądź co bądź ciężkiej lampki.
 
Lux@1m dla 1x18650 wersja CW: H-22000
Lux@1m dla 1x18650 wersja NW: H-22000
Lux@1m dla 2x16340 wersja CW: H-32000
Lux@1m dla 2x16340 wersja NW: H-30000
Fotki o czym mówię:
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
Wersja CW, D26 na dole.
Wersja NW, D26 na dole.
Fotka terenowa:
Wersja CW
Wersja NW
Wykres jasności w czasie dla 18650:
7G6CS CW/NW:
Tu nie ma się co za dużo rozpisywać. Konstrukcja niemal identyczna jak V6CS, jednak diabeł tkwi w szczegółach.
Tym szczegółem jest wykończenie lampki. W tej wersji doszła stalowa koronka oraz stalowy pierścień wykończeniowy w dupce.
Dodanie tak drobnych szczegółów powoduje, że latarka ta bardzo zyskuje na swoim wyglądzie.
Teraz jest stylowa, nabiera charakteru, moim zdaniem ma wszystko czego jej potrzeba żeby zaliczyć ją do bardzo ładnych latarek, które warto mieć w swojej kolekcji 
Lux@1m dla 1x18650 wersja CW: H-24000
Lux@1m dla 1x18650 wersja NW: H-25000
Lux@1m dla 2x16340 wersja CW: H-40000
Lux@1m dla 2x16340 wersja NW: H-34000
 
Fotki o czym mówię:
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
Wersja CW, D26 na dole.
Wersja NW, D26 na dole.
Fotka terenowa:
Wersja CW
Wersja NW
Wykres jasności w czasie dla 18650:
7G5CS CW/NW:
Wielgaśna w końcu to rasowy thrower na XM-L. Pobór 1.6A przy 2 akumulatorkach, pozwala sądzić,
iż prąd w diodę jest sensowny co w połączeniu z całkiem zacną stabilizacją i dużym refem SMO daje dobrą latarkę.
Niewygodna gumka znana z latarek Tiablo oraz opisanego już Crelanta 7G2CS również się znalazła jednak w tym wypadku jest nieodczuwalna pod ręką.
Długie body pozwala wygodnie chwycić lampkę, bez nadziewania się na nią.
Wyważenie nienajgorsze, waga nie poraża, jest ok. Swoim wyglądem nie urzekła mnie, jednak zasięgiem już tak  150-200m nie jest problemem. Jeśli łykałaby ogniwa 26650 to byłaby już bardzo dobra latarka pod względem walorów estetycznych(nie byłaby już taką „parówą” ) oraz zyskałaby dodatkowe minuty świecenia.
Moim zdaniem zacny z niej thrower.
Lux@1m dla 1x18650 wersja CW: H-53000
Lux@1m dla 1x18650 wersja NW: H-52000
Fotki o czym mówię:
 
Rozkład światła w porównaniu do XM-L w D26 OP:
Wersja CW, D26 na dole.
Wersja NW, D26 na dole
Fotka terenowa:
Wersja CW
Wersja NW
Wykres jasności w czasie dla 18650:
Dla porównania wrzucam jeszcze dwie fotki latarek, które z nami były i są to:
iTP r01 z diodą XP-G S2:
Oraz Nitecore D10 z flaczkami z D11:
A także taki mały, humorystyczny akcent:
 
Kilka z opisywanych latarek łyka również zasilanie 2x16340 i są to: 7G3CS, 7G2CS, V6CS, 7G6CS, pomiar luxów dla nich wykonałem jednak brak jest dla nich wykresów. Dlaczego?
Moje akusy 16340 to ogniste TF i jedno z nich jest tak podłej jakości, że test latarki V31A wyniósł 5minut i akus wyzionął ducha.
Także sam pomiar luxów był nie lada wyzwaniem dla tego akumulatorka
Barwy diod nie opisywałem dla każdej z latarek, ponieważ mają dobrą selekcję i barwy są te same.
Zimna- ładna czysta biel, bez naleciałości niebieskiego czy fioletowego.
Neutralna- bardzo przyjemna barwa, zwłaszcza w terenie. Kolega, z którym byłem w terenie z tymi latarkami stwierdził,
Że barwa jest dla niego idealna i jeśli by kupował, to tylko w z tym odcieniem 
Dziwnym zjawiskiem , które odkryłem, był rozrzut w sprężynkach. Większość mosiężne czy też pozłacane( jak je rozróżnić? ),
ale zdarzyły się raz czy dwa po prostu stalowe/niklowane. Do drobnych wad, można również zaliczyć problem z liniowością nadruków do reszty.
Np. napis „crelant” na głowicy nie był centralnie do włącznika w głowicy, ot takie estetyczne wady.
Jak już wcześniej pisałem w jednej lampce zdarzyła się za mała szybka, czy też krzywo wycentrowana dioda.
Z jeszcze drobniejszych wad, można dodać, że w kilku pudełkach brakowało instrukcji, a jedna z instrukcji
Zamiast po angielsku była po chińsku mają poczucie humoru
Do niczego więcej przyczepić się nie mogę.
Same latarki wykonane na dobrym poziomie, gwinty bez zadziorów, powłoka równa i matowa, zwłaszcza army gray do mnie przemawia, bardzo fajny odcień.
Nie widać też na powierzchni śladów po nożu, co jest nagminne i dobrze znane z latarek pokroju ultra/super/spider etc. Fire.
W moim skromnym odczuciu, są to latarki średniej półki, dobrze wykonane, z całkiem zacnym środkiem, choć z drobnymi wadami i niedociągnięciami.
Jestem przekonany, że po dopracowaniu czy też wymianie sterownika na własny dających full power+stabilizacja, będą to latarki na bardzo wysokim poziomie.
Nie mniej w obecnej, oryginalnej konfiguracji są to latarki i tak godne polecenia.
Do testów używałem akumulatorków:
AA- Low Self Discharge 2200mAh z HobbyKing
14500- ogniste TF
16340- ogniste TF
18650- Samsungi 26A
Zdjęcia z rozkładem miały pokazać jedynie rozkład. Nie sugerujcie się jasnościami.
Dziękuję za uwagę  Na wszelkie pytania chętnie odpowiem.
Pozdrawiam
DNF
PS pomiary prądów będą jeśli odnajdzie się kartka, na której miałem wszystko spisane. Jeden z domowników
Namiętnie wyrzuca wszystko co się nawinie, więc być może zostały wyrzucone.. Z tego miejsca serdecznie za to dziękuję.
Jednak pamięć mam jeszcze w miarę sprawną i wszystkie pomiary mieściły się w zakresie 1.1-1.6A.