Jakie oświetlenie placu i hal
W metalhalogeny bym nie wchodził bo to zawodne dziadostwo.
Niekonwencjonalna propozycja, do oświetlenia stawów rybnych zostały użyte Supermini WORK na niedużych masztach. Poprzednio były halogeny 500W zasilane z agregatu i wg właściciela stawów, świeciły słabiej. Teraz wystarcza mu parę W z małej turbiny wodnej i jest super zadowolony.
http://4xledshop.home.pl/pl/p/SUPERMINI-1200-1500lm/124
Niekonwencjonalna propozycja, do oświetlenia stawów rybnych zostały użyte Supermini WORK na niedużych masztach. Poprzednio były halogeny 500W zasilane z agregatu i wg właściciela stawów, świeciły słabiej. Teraz wystarcza mu parę W z małej turbiny wodnej i jest super zadowolony.
http://4xledshop.home.pl/pl/p/SUPERMINI-1200-1500lm/124
gorącego lata...
2010...
przystąpiłem do tego Forum...
2010...
przystąpiłem do tego Forum...
No to powiem tak, nie wróżę tej konstrukcji długiego żywota na statywie w bezruchu. Przy tych 12W w lecie można będzie nad tym kiełbaskę upiec. 1 XM-L na takim radiatorku puszczony 2,5A w ciepłą noc się ugotuje a to masz niecałe 10W. Jeśli wierzyć opisowi, że to osiąga 1600lm to te diody niewiadomego pochodzenia pracują na najwyższych obrotach do tego temperatura i mamy żywotność zwykłej żarówki.
@Liro - zawodne? Życzę szczerze taniej chińskiej tandecie takiej trwałości. Właśnie ze względu na spadek strumienia i problemy ze źródłami dwa największe miasta wycofały się z pierwszych testów opraw LED (Warszawa i Poznań). Dopiero, gdy wkroczyli poważni producenci, tacy jak Schreder, można było zacząć rozważać takie oprawy. Te oczka mają za mały radiator do tego strumienia światła. Nawet licząc 100lm/W (mało która tania dioda osiąga 80!) to do strumienia 1600lm potrzebujesz 16W, z czego połowa idzie w ciepło. Radiator do takiej diody musiałby być wielkości dwóch pięści, inaczej ugotujesz diodę. Zbuchur ma rację.
Co do MH zauważ, że po 8 tys godzin pracy wymieniasz źródełko za 80zł i świecisz dalej. Nadal jest taniej niż oprawy LED o tym samym strumieniu. Nie ma sensu projektować oświetlenia na dłuższy czas eksploatacji niż 6 lat, bo to się nigdy nie zwróci. Lepiej użyć tanich opraw i wymieniać regularnie tanie źródła MH.
Co do MH zauważ, że po 8 tys godzin pracy wymieniasz źródełko za 80zł i świecisz dalej. Nadal jest taniej niż oprawy LED o tym samym strumieniu. Nie ma sensu projektować oświetlenia na dłuższy czas eksploatacji niż 6 lat, bo to się nigdy nie zwróci. Lepiej użyć tanich opraw i wymieniać regularnie tanie źródła MH.
Hehe to byś się zdziwił. Diody jakie są to są pisze czarno na białym (w wersji WORK 3szt. XTE), nie musisz spekulować. Jest regulacja termiczna ale na wolnym powietrzu wogóle nie osłabia światła, w pomieszczeniach osłabia o jakieś 10%. Niemniej ważne są soczewki które optymalnie wykorzystują światło do oświetlania całkiem sporych powierzchni.Zbychur pisze:No to powiem tak, nie wróżę tej konstrukcji długiego żywota na statywie w bezruchu. Przy tych 12W w lecie można będzie nad tym kiełbaskę upiec. 1 XM-L na takim radiatorku puszczony 2,5A w ciepłą noc się ugotuje a to masz niecałe 10W. Jeśli wierzyć opisowi, że to osiąga 1600lm to te diody niewiadomego pochodzenia pracują na najwyższych obrotach do tego temperatura i mamy żywotność zwykłej żarówki.
[ Dodano: 10 Luty 2013, 15:21 ]
Pewnie że zawodne. Obserwowałem taki nowo otwarty dom towarowy który miał metalhalogenowe uplajty. Po roku połowa nie świeciła. Sam miałem kilka szt., jednego załatwiłem przez wyłączenie i włączenie, reszta dość szybko dostała przyciemnionych baniek. Dla mnie to jakaś masakraamisiek pisze:@Liro - zawodne? Życzę szczerze taniej chińskiej tandecie takiej trwałości. Właśnie ze względu na spadek strumienia i problemy ze źródłami dwa największe miasta wycofały się z pierwszych testów opraw LED (Warszawa i Poznań). Dopiero, gdy wkroczyli poważni producenci, tacy jak Schreder, można było zacząć rozważać takie oprawy. Te oczka mają za mały radiator do tego strumienia światła. Nawet licząc 100lm/W (mało która tania dioda osiąga 80!) to do strumienia 1600lm potrzebujesz 16W, z czego połowa idzie w ciepło. Radiator do takiej diody musiałby być wielkości dwóch pięści, inaczej ugotujesz diodę. Zbuchur ma rację.
Co do MH zauważ, że po 8 tys godzin pracy wymieniasz źródełko za 80zł i świecisz dalej. Nadal jest taniej niż oprawy LED o tym samym strumieniu. Nie ma sensu projektować oświetlenia na dłuższy czas eksploatacji niż 6 lat, bo to się nigdy nie zwróci. Lepiej użyć tanich opraw i wymieniać regularnie tanie źródła MH.
A co do tego Schredera to nie znam takiego, wiem że w Polsce jest kilku producentów całkiem fajnych ledowych lamp ulicznych więc po co import? A chińszczyzna mnie wogóle nie interesuje
gorącego lata...
2010...
przystąpiłem do tego Forum...
2010...
przystąpiłem do tego Forum...
Nie twierdzę, że ta konstrukcja nie sprawdzi się na pajazdach, ale w bezruchu w bez wietrzną ciepłą noc po 5min, jak zadziała zabezpieczenie termiczne, zostanie może połowa światła. Wiem, że to diody binowane przy 85°C ale fizyki nie da się oszukać. Jedna XP-G2 @1.5A nie utrzyma jasności na takim radiatorku w tych warunkach, a co dopiero trzy.
To musieli wkręcić dziadostwo. Cały rok 24x7 to jest 8700h a dzisiejsze lampy bez problemu osiągają trwałości do 50% uszkodzeń lepsze niz 10 tys h. A skoro nie świeciła połowa, to znaczy, że ich trwałość do 50% uszkodzeń była gorsza niż 8 tys h. Ja w pierwszej kolejności bym zwolnił elektryka odpowiedzialnego za wymianę źródeł. To się robi grupowo w miarę spadku strumienia po określonej liczbie przepracowanych godzin zgodnie z tabelą dostarczaną w specyfikacji producenta.Liro pisze:Pewnie że zawodne. Obserwowałem taki nowo otwarty dom towarowy który miał metalhalogenowe uplajty. Po roku połowa nie świeciła.
No patrz, a ja trzy lata mam MH w głównym oświetleniu mojej kuchni (różne, od 20 do 250W włącznie) i lampy nie mają nawet zaczernień, a świecą codziennie i po 8h, zwłaszcza zimą. Nadal lampy mają poprawny strumień (mam luksomierz i umiem z niego skorzystać). Ponadto w zaprzyjaźnionym sklepie standardowe lampy Philipsa CDM-T 150W /942 wytrzymują przeciętnie dwa lata niemal ciągłej pracy. Kolega zainstalował diody do punktowego oświetlenia, po roku wywalił, bo połowa struktur padła a jakość światła woła o pomstę do nieba. MH świecą bez problemu, zainstalowałem ich naprawdę sporo (jak myślisz, skąd bym znał na pamięć numery zamówień i kody opakowań zbiorczych Philipsa?). Jak dbasz, tak masz. W pierwszej kolejności przyjrzałbym się czy masz sprawny osprzęt dostosowany do mocy lampy.Liro pisze:Sam miałem kilka szt., jednego załatwiłem przez wyłączenie i włączenie, reszta dość szybko dostała przyciemnionych baniek. Dla mnie to jakaś masakra
Jeśli poważnie mówisz, że nie znasz Schredera, to nie mamy o czym rozmawiać. Z całym szacunkiem, musisz popracować nad uzupełnieniem własnej wiedzy.Liro pisze:A co do tego Schredera to nie znam takiego
Spojrzałem w net, no istnieje sobie taki Schréder o czym nawet nie wiedziałem bo oświetlenie stacjonarne w sumie mało mnie obchodzi. No zaczyna obchodzić... mam nadzieję że uda się wyprodukować radiowo sterowane lampy RGB przy współpracy pewnej firmy z południa. Rynek oświetleniowy jest jak wiadomo ogromny...
Co do MH to jak sięgnę pamięcią już nawet kilka takich zepsułem. Jak dorwę taki eksponat nie mogę powstrzymać się od testów włączania i wyłączania nie no, sorry, w roku p. 2004 jeszcze sam takie kupowałem ale teraz gdy są LEDy???
[ Dodano: 10 Luty 2013, 21:03 ]
Co do MH to jak sięgnę pamięcią już nawet kilka takich zepsułem. Jak dorwę taki eksponat nie mogę powstrzymać się od testów włączania i wyłączania nie no, sorry, w roku p. 2004 jeszcze sam takie kupowałem ale teraz gdy są LEDy???
[ Dodano: 10 Luty 2013, 21:03 ]
No widzisz, cuda się dzieją... bardzo sprawna przetwornica i bardzo dobre odprowadzanie ciepła na całą powierzchnię obudowy i okazuje się że da się.Zbychur pisze:Nie twierdzę, że ta konstrukcja nie sprawdzi się na pajazdach, ale w bezruchu w bez wietrzną ciepłą noc po 5min, jak zadziała zabezpieczenie termiczne, zostanie może połowa światła. Wiem, że to diody binowane przy 85°C ale fizyki nie da się oszukać. Jedna XP-G2 @1.5A nie utrzyma jasności na takim radiatorku w tych warunkach, a co dopiero trzy.
gorącego lata...
2010...
przystąpiłem do tego Forum...
2010...
przystąpiłem do tego Forum...
Cóż, jestem taki " niedowiarek Tomasz ", ale nie będę tego kupował, żeby sprawdzić bo jeśli będzie mi takie coś potrzebne to sobie zbuduję, teraz robię halogen na 6 XM-L@1,75 A cieplutkich, ale radiator ma prawie 400mm dł, bodajże 130mm wys. i waży chyba ponad 1,5 kg i na pewno wydzielone mnie taniej.
P.S. Zrobił mały OT, myślę, że dla porządku można by wydzielić.
P.S. Zrobił mały OT, myślę, że dla porządku można by wydzielić.
6xXM-L z soczewkami - 133zł z naszego sklepiku z przesyłką,
Zasilacz stałoprądowy1750mA - 48zł z przesyłką - Tablica. pl,
Radiator 2szt. - 51zł z przesyłka z naszego sklepiku.
Szyba z rozsypane go halogena 700W - gratis
Pas blachy nierdzewnej 70mm ze złomu w pracy - gratis
Trochę silikonu i pasty termo.
Pracy własnej nie wliczam.
Zasilacz stałoprądowy1750mA - 48zł z przesyłką - Tablica. pl,
Radiator 2szt. - 51zł z przesyłka z naszego sklepiku.
Szyba z rozsypane go halogena 700W - gratis
Pas blachy nierdzewnej 70mm ze złomu w pracy - gratis
Trochę silikonu i pasty termo.
Pracy własnej nie wliczam.
Widzisz, bo Ty się bawisz światłem, a nie znasz podstawowego wymagania pracy tych lamp wyładowczych. Tam okres od załączenia do wyłączenia powinno się liczyć w godzinach. To jest źródło światła przeznaczone do prawie ciągłej pracy. Załączasz rano w sklepie i świeci do wieczora. Albo załączasz wieczorem i latarnie uliczne świecą się do rana. Jest to wada i ograniczenie, zgadzam się, ale wystarczy go przestrzegać, by lampy miały oczekiwaną trwałość. To tak samo, jak z wymianą oleju w silniku w samochodzie. Jak dbasz, tak masz.Liro pisze:Co do MH to jak sięgnę pamięcią już nawet kilka takich zepsułem. Jak dorwę taki eksponat nie mogę powstrzymać się od testów włączania i wyłączania nie no, sorry, w roku p. 2004 jeszcze sam takie kupowałem ale teraz gdy są LEDy???
Przy oświetleniu wewnętrznym wystarczy jedno wymaganie związane ze specyfiką obiektu - Ra8>90. Wtedy diody odpadają ze względów finansowych (także koszty energii elektrycznej, nie tylko inwestycje w oprawy), bo przy tych wymaganiach mają za małą sprawnoś. Przynajmniej mowa o diodach firmy Cree, bo te znam. W kosztach TCO niebagatelną sprawę grają również koszty oprawy (tysiące zł). Niewielki sklep (np. kwiaciarnia) o powierzchni 30mkw wymaga około 50 tys lm dobrego światła.
Przy oświetleniu zewnętrznym diody mają sens do strumienia rzędu 8 tys lm. To załatwia malutkie osiedlowe uliczki itp. już teraz. Od zaraz. Moim zdaniem jest to bardzo dobry trend, bo wreszcie wprowadzi na te uliczki białe światło. Niektóre z tych uliczek nie widziały białego światła latarni od lat osiemdziesiątych (były tam lampy rtęciowe), inne - nigdy.
Powyżej 6-8 tys lm, gdy trzeba porządnego oświetlenia, gdy strumień musi być rzędu 20 tys lm z oprawy albo 200 tys lm z kwiatka opraw, MH są poza konkurencją, także finansowo. Tam sprawność lampy nie spada poniżej 100lm/W a światło jest bardzo dobre (najczęściej stosuje się lampy ceramiczne Philips/Osram o Ra=92).
Co do odprowadzenia ciepła - nie bardzo wyobrażam sobie uzyskanie 10 tys lm z diod LED przy chłodzeniu konwekcyjnym bez monstrualnego radiatora. Oto przykład eksperymentu - naprawdę spory radiator ze starego procesora Athlon, 6 diod XM-L z binu T5 (tylko 6 diod miałem), załączenie diodek na prąd 2A sprawiło, że bardzo prędko radiator stał się na tyle ciepły, że musiałem zamontować wentylator. Wszyscy wiecie, że odprowadzenie ciepła z diodek to wcale nie jest taka trywialna sprawa. A to tylko 3700lm. TYLKO.
Jeśli się nie doceni kwestii chłodzenia przy oświetleniu placów i ulic, to połowa diod pada po tygodniu upalnych nocy. Na własnej kieszeni przekonały się o tym warszawski i poznański ZDM.
No dobra, niewątpliwie jest to świetne źrodło światła z którym miałem do czynienia dziesiątki razy, i za dalszy kontakt z tymże serdecznie dziękuję ale nie skorzystamamisiek pisze:Widzisz, bo Ty się bawisz światłem, a nie znasz podstawowego wymagania pracy tych lamp wyładowczych. Tam okres od załączenia do wyłączenia powinno się liczyć w godzinach. To jest źródło światła przeznaczone do prawie ciągłej pracy. Załączasz rano w sklepie i świeci do wieczora. Albo załączasz wieczorem i latarnie uliczne świecą się do rana. Jest to wada i ograniczenie, zgadzam się, ale wystarczy go przestrzegać, by lampy miały oczekiwaną trwałość. To tak samo, jak z wymianą oleju w silniku w samochodzie. Jak dbasz, tak masz.Liro pisze:Co do MH to jak sięgnę pamięcią już nawet kilka takich zepsułem. Jak dorwę taki eksponat nie mogę powstrzymać się od testów włączania i wyłączania nie no, sorry, w roku p. 2004 jeszcze sam takie kupowałem ale teraz gdy są LEDy???
Przy oświetleniu wewnętrznym wystarczy jedno wymaganie związane ze specyfiką obiektu - Ra8>90. Wtedy diody odpadają ze względów finansowych (także koszty energii elektrycznej, nie tylko inwestycje w oprawy), bo przy tych wymaganiach mają za małą sprawnoś. Przynajmniej mowa o diodach firmy Cree, bo te znam. W kosztach TCO niebagatelną sprawę grają również koszty oprawy (tysiące zł). Niewielki sklep (np. kwiaciarnia) o powierzchni 30mkw wymaga około 50 tys lm dobrego światła.
Przy oświetleniu zewnętrznym diody mają sens do strumienia rzędu 8 tys lm. To załatwia malutkie osiedlowe uliczki itp. już teraz. Od zaraz. Moim zdaniem jest to bardzo dobry trend, bo wreszcie wprowadzi na te uliczki białe światło. Niektóre z tych uliczek nie widziały białego światła latarni od lat osiemdziesiątych (były tam lampy rtęciowe), inne - nigdy.
Powyżej 6-8 tys lm, gdy trzeba porządnego oświetlenia, gdy strumień musi być rzędu 20 tys lm z oprawy albo 200 tys lm z kwiatka opraw, MH są poza konkurencją, także finansowo. Tam sprawność lampy nie spada poniżej 100lm/W a światło jest bardzo dobre (najczęściej stosuje się lampy ceramiczne Philips/Osram o Ra=92).
Co do odprowadzenia ciepła - nie bardzo wyobrażam sobie uzyskanie 10 tys lm z diod LED przy chłodzeniu konwekcyjnym bez monstrualnego radiatora. Oto przykład eksperymentu - naprawdę spory radiator ze starego procesora Athlon, 6 diod XM-L z binu T5 (tylko 6 diod miałem), załączenie diodek na prąd 2A sprawiło, że bardzo prędko radiator stał się na tyle ciepły, że musiałem zamontować wentylator. Wszyscy wiecie, że odprowadzenie ciepła z diodek to wcale nie jest taka trywialna sprawa. A to tylko 3700lm. TYLKO.
Jeśli się nie doceni kwestii chłodzenia przy oświetleniu placów i ulic, to połowa diod pada po tygodniu upalnych nocy. Na własnej kieszeni przekonały się o tym warszawski i poznański ZDM.
[ Dodano: 11 Luty 2013, 18:02 ]
Dokładnie. Na wszelki wypadek w dobrym sprzęcie daje się zabezpieczenia nadprądowe, nadnapięciowe, termiczne czy przed złą polaryzacją zasilania. Cóż za rozrzutnośćZbychur pisze:A to pewnie tylko tak na wszelki wypadek.- lampa tylko do użycia na wolnym powietrzu, niezabudowana. W przypadku braku odprowadzania ciepła (włączanie we wnętrzach lub osłonięcie obudowy) jej moc będzie automatycznie spadać aby uniknąć przegrzania.
gorącego lata...
2010...
przystąpiłem do tego Forum...
2010...
przystąpiłem do tego Forum...
Sprawdziłem małe co nie co, faktycznie, jak są włączone maszyny (około 25kW) to moc na obu lampach spada do 270W (cały układ, mierzyłem watomierzem firmy orno czy jakoś tak, takim wpinanym do gniazdka). Jak maszyny są wyłączone to oscyluje wokół 300W.amisiek pisze:Zobacz czy pozycja pracy jest taka, jak producent każe. W lampach dwustronnie trzonkowanych (Rx7s, Rx7s-24) jest to p45 - poziomo +/- 45 stopni wzdłuż najdłuższej osi symetrii lampy. Jak dasz lampie poświecić te trochę godzin to nabierze dobrej barwy. Aha i zmierz napięcie sieci na osprzęcie, bo przy spadku napięcia lampa jest niedociążona i jarznik nie osiąga optymalnego ciśnienia, a zatem obciążenia.
To tak na szybko. Jak widzę MH dociera coraz skuteczniej na różne fora, także tu
Ile ma pobierać żarnik+statecznik konwencjonalny?
Dobrym objawem jest to, że jak włączy się kompresor (5 albo 7 kW) to lampy nie gasną, a start ma tragiczny, wręcz można liczyć cylindry w takt mrugnięć żarówek
Mierzyć na lampie się trochę boje