Lampka 3 x XM-L / EKO
-
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela 23 gru 2012, 12:42
- Lokalizacja: Wawa
Lampka 3 x XM-L / EKO
Witajcie
Od jakiegoś czasu buduję lampkę biurkową i chciałem tu podzielić się swoimi doświadczeniami .
Geneza projektu sięga utylizacji starego komputera z którego wydobyłem fikuśny radiator. Już wtedy wiedziałem ze muszę do czegoś go zaadaptować. Olśnienie przyszło podczas przerabiania mojego SRK przez Dariusza70. Pozbierałem w głowie elementy jakie posiadam i tak powstał ten projekt. Z pomocą Dariusza dobrałem sobie gotowy moduł na 3 x XM-L z wysokim CRI i barwą ciepłą (MRelektronic).
Założenia jakie miałem:
- kompaktowa budowa
- dużo światła w razie potrzeby
- światło przyjemne dla oczu
- kilka trybów świecenia
- ruchoma głowica na ramieniu ( oświetlenie biurka lub podłogi pokoju)
- zasilanie bezpośrednio z akku 12V
- i oczywiście jakiś kosmiczny wygląd
Na początku miałem to
Moduł przyszedł z optyką pod XM-l z największym dostępnym kątem 40st. Na zapasowym radiatorze przeprowadziłem testy pracy i ilości generowanego ciepła. Na dwóch ostatnich trybach jest go sporo...
Docelowy radiator to Zalman 7000A-Cu. Część oddająca ciepło jest cała z miedzi a jedynym jego mankamentem to waga ok 700G. Myślę że będzie sobie dobrze radził z oddawaniem ciepła generowanym przez moduł.
Tutaj może wspomnę co kryje się za określeniem EKO w tytule. Otóż wszystkie elementy poza modułem i optyką pochodzą z odzysku (jak zobaczycie w kolejnych etapach budowy). Ale najważniejszym jest prąd który ciągnie lampka. Pochodzi z naszego kochanego słoneczka . Droga powstania - słońce / panel / regulator /akku / lampka .
Idźmy dalej - i tak radiator został przewiercony fi 5 mm (uffff masakra szło to jak krew z nosa). Tym otworem zostały przeprowadzone przewody.
Pierwsza koncepcja upadła z poprowadzeniem prądu bokiem gdyż po założeniu optyki jest bardzo mało miejsca. Było prostsze rozwiązanie, moduł do radiatora został tylko przyłożony na pastę prolimatech , potem optyka a na koniec pierścień dociskowy. Pierścień został dorobiony przez Tatę kolegi, jak widać jest full profesional ( i tu podziękowania za włożoną pracę i staranność)
Pierścień został przykręcony do radiatora dwiema śrubkami. Wykonany jest z aluminium więc też oddaje ciepło które gromadzi się w przestrzeni z optyką. Dwie śrubki w zupełności wystarczają aby moduł dobrze przylegał do radiatora. Głowica gotowa, pozostał jeszcze uchwyt i poprowadzenie prądu plus włącznik.
Tutaj wprowadzę pewną poprawkę estetyczną. Czekam tylko na ostre i odpowiednie wiertła . Mianowicie gniazda śrubek zostaną pogłębione o gr. i śr. łepka. To pozwoli schować śrubki a po spolerowaniu na błyszcząco znikną na głowicy dla obserwatora..
Zastanawiałem się nad włącznikiem (małym) i wygrzebałem płytkę dodawaną do płyt asusa z której wylutowałem włącznik. Okazały się też podświetlane co dodało bardzo fajnego efektu po podłączeniu. Zmieniłem przyciski tak aby mieć podświetlenie zielone w końcu to green project .
Przyszedł czas na zamontowanie głowicy w uchwycie. Dawcą byłą stara lampka z piwnicy.
Plastikowy uchwyt pasował prawie idealnie. Musiałem go lekko podszlifować w miejscu dwóch nakrętek.
Wszystko zostało zamontowanie na ramieniu i zacząłem lutowanie. Plus do plusa, minus do minusa z włącznikiem było troszkę zabawy. Do włączania wykorzystałem 1 parę nóżek i przylutowałem cieniutkie przewody idące od modułu. Zaś do podświetlenia pociągnąłem dwa przewody, którymi wciąłem się przed modułem bezpośrednio w 12V. Dioda włącznika nie wytrzymałaby tyle, ale zastosowanie opornika rozwiązuje ten problem. Włącznik pali się cały czas delikatnym zielonkawym światłem. Pobór prądu znikomy więc może się bździć cały czas
Wszystkie kable są zabezpieczone koszulkami termokurczliwymi. Włącznik jest jeszcze nie zamontowany, ale myślę że idealnie się wpasuje w kanał na górze głowicy.
Lampka w całości prezentuje się dość ciekawie. Czekają jeszcze - modyfikacja ramienia i jego przytwierdzenia do ściany, kolor bardziej dopasowany do głowicy i kosmetyczne wykończenie.
Co do montażu ściennego, będzie to kawałek Alu z gniazdem na wpust ramienia przykręcony do ściany. Dokonywane poprawki będę umieszczał na bieżąco.
Co do pracy driver posiada 4 stopnie świecenia 5%-25%-50%-100%. Temperatura jest znośna na trzech pierwszych trybach. Na 100% już się robi mocno ciepło, ale moduł ma zabezpieczenie temperaturowe i po prostu zmniejszy moc po przekroczeniu bezpiecznej wartości. Osobiście używam pierwszego trybu do siedzenia przy komputerze i drugiego do robienia czegoś przy biurku. Wyższe tryby do oświetlenia większej powierzchni lub bardzo precyzyjnej pracy. Lampka ma małą optykę, ale generuje dużo światła. Taki mały punkt mocnego światła nie oślepia, gdyż wzrok znajduje się powyżej linii optyki. Zamieszczam dwa zdjęcia z trybów 25% i 50% najbardziej realne wzrokowo ( jasność ). Balans bieli na światło dzienne. Oddawanie kolorów jak dla mnie poprawne.
Pozdrawiam
Od jakiegoś czasu buduję lampkę biurkową i chciałem tu podzielić się swoimi doświadczeniami .
Geneza projektu sięga utylizacji starego komputera z którego wydobyłem fikuśny radiator. Już wtedy wiedziałem ze muszę do czegoś go zaadaptować. Olśnienie przyszło podczas przerabiania mojego SRK przez Dariusza70. Pozbierałem w głowie elementy jakie posiadam i tak powstał ten projekt. Z pomocą Dariusza dobrałem sobie gotowy moduł na 3 x XM-L z wysokim CRI i barwą ciepłą (MRelektronic).
Założenia jakie miałem:
- kompaktowa budowa
- dużo światła w razie potrzeby
- światło przyjemne dla oczu
- kilka trybów świecenia
- ruchoma głowica na ramieniu ( oświetlenie biurka lub podłogi pokoju)
- zasilanie bezpośrednio z akku 12V
- i oczywiście jakiś kosmiczny wygląd
Na początku miałem to
Moduł przyszedł z optyką pod XM-l z największym dostępnym kątem 40st. Na zapasowym radiatorze przeprowadziłem testy pracy i ilości generowanego ciepła. Na dwóch ostatnich trybach jest go sporo...
Docelowy radiator to Zalman 7000A-Cu. Część oddająca ciepło jest cała z miedzi a jedynym jego mankamentem to waga ok 700G. Myślę że będzie sobie dobrze radził z oddawaniem ciepła generowanym przez moduł.
Tutaj może wspomnę co kryje się za określeniem EKO w tytule. Otóż wszystkie elementy poza modułem i optyką pochodzą z odzysku (jak zobaczycie w kolejnych etapach budowy). Ale najważniejszym jest prąd który ciągnie lampka. Pochodzi z naszego kochanego słoneczka . Droga powstania - słońce / panel / regulator /akku / lampka .
Idźmy dalej - i tak radiator został przewiercony fi 5 mm (uffff masakra szło to jak krew z nosa). Tym otworem zostały przeprowadzone przewody.
Pierwsza koncepcja upadła z poprowadzeniem prądu bokiem gdyż po założeniu optyki jest bardzo mało miejsca. Było prostsze rozwiązanie, moduł do radiatora został tylko przyłożony na pastę prolimatech , potem optyka a na koniec pierścień dociskowy. Pierścień został dorobiony przez Tatę kolegi, jak widać jest full profesional ( i tu podziękowania za włożoną pracę i staranność)
Pierścień został przykręcony do radiatora dwiema śrubkami. Wykonany jest z aluminium więc też oddaje ciepło które gromadzi się w przestrzeni z optyką. Dwie śrubki w zupełności wystarczają aby moduł dobrze przylegał do radiatora. Głowica gotowa, pozostał jeszcze uchwyt i poprowadzenie prądu plus włącznik.
Tutaj wprowadzę pewną poprawkę estetyczną. Czekam tylko na ostre i odpowiednie wiertła . Mianowicie gniazda śrubek zostaną pogłębione o gr. i śr. łepka. To pozwoli schować śrubki a po spolerowaniu na błyszcząco znikną na głowicy dla obserwatora..
Zastanawiałem się nad włącznikiem (małym) i wygrzebałem płytkę dodawaną do płyt asusa z której wylutowałem włącznik. Okazały się też podświetlane co dodało bardzo fajnego efektu po podłączeniu. Zmieniłem przyciski tak aby mieć podświetlenie zielone w końcu to green project .
Przyszedł czas na zamontowanie głowicy w uchwycie. Dawcą byłą stara lampka z piwnicy.
Plastikowy uchwyt pasował prawie idealnie. Musiałem go lekko podszlifować w miejscu dwóch nakrętek.
Wszystko zostało zamontowanie na ramieniu i zacząłem lutowanie. Plus do plusa, minus do minusa z włącznikiem było troszkę zabawy. Do włączania wykorzystałem 1 parę nóżek i przylutowałem cieniutkie przewody idące od modułu. Zaś do podświetlenia pociągnąłem dwa przewody, którymi wciąłem się przed modułem bezpośrednio w 12V. Dioda włącznika nie wytrzymałaby tyle, ale zastosowanie opornika rozwiązuje ten problem. Włącznik pali się cały czas delikatnym zielonkawym światłem. Pobór prądu znikomy więc może się bździć cały czas
Wszystkie kable są zabezpieczone koszulkami termokurczliwymi. Włącznik jest jeszcze nie zamontowany, ale myślę że idealnie się wpasuje w kanał na górze głowicy.
Lampka w całości prezentuje się dość ciekawie. Czekają jeszcze - modyfikacja ramienia i jego przytwierdzenia do ściany, kolor bardziej dopasowany do głowicy i kosmetyczne wykończenie.
Co do montażu ściennego, będzie to kawałek Alu z gniazdem na wpust ramienia przykręcony do ściany. Dokonywane poprawki będę umieszczał na bieżąco.
Co do pracy driver posiada 4 stopnie świecenia 5%-25%-50%-100%. Temperatura jest znośna na trzech pierwszych trybach. Na 100% już się robi mocno ciepło, ale moduł ma zabezpieczenie temperaturowe i po prostu zmniejszy moc po przekroczeniu bezpiecznej wartości. Osobiście używam pierwszego trybu do siedzenia przy komputerze i drugiego do robienia czegoś przy biurku. Wyższe tryby do oświetlenia większej powierzchni lub bardzo precyzyjnej pracy. Lampka ma małą optykę, ale generuje dużo światła. Taki mały punkt mocnego światła nie oślepia, gdyż wzrok znajduje się powyżej linii optyki. Zamieszczam dwa zdjęcia z trybów 25% i 50% najbardziej realne wzrokowo ( jasność ). Balans bieli na światło dzienne. Oddawanie kolorów jak dla mnie poprawne.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony niedziela 10 lut 2013, 13:34 przez DraGon_LED, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela 23 gru 2012, 12:42
- Lokalizacja: Wawa
Panel zrobiłem sam, zastanawiałem się czy dam radę i jakoś wyszło
Co do CRI ten moduł ma do 80 bin. t3 2700-3700K typowo 3000K
Co do CRI ten moduł ma do 80 bin. t3 2700-3700K typowo 3000K
Ostatnio zmieniony niedziela 10 lut 2013, 13:44 przez DraGon_LED, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela 23 gru 2012, 12:42
- Lokalizacja: Wawa
-
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela 23 gru 2012, 12:42
- Lokalizacja: Wawa
Już dopisałem w pierwszym poście o pracy i temperaturze. Mogłem zastosować aktywne chłodzenie dedykowane do tego radiatora. Niestety popsuło by to wygląd głowicy. Na 100% można jechać z 30 min do 60st. A potem moduł zacznie zmniejszać moc dawaną na diody aby utrzymać odpowiednie parametry temperatura/moc.
Z tego co pamiętam powierzchnia radiatora obrazowo to blacha 35cm na 100cm....
Z tego co pamiętam powierzchnia radiatora obrazowo to blacha 35cm na 100cm....
Mam podobny radiator od Nightmare tyle, że miedziano-aluminiowy. Do 20W daje radę, choć już jest dosyć ciepło (50-60stopni mierzone ręką). Miedziany pewnie pracuje na granicy bezpieczeństwa przy 27W. Skoro jest gwarancja i zabezpieczenie termiczne, to czym tu się przejmować
EDIT
Termometr podaje 54° po 30 min świecenia na 20W.
EDIT
Termometr podaje 54° po 30 min świecenia na 20W.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela 23 gru 2012, 12:42
- Lokalizacja: Wawa
True skaktus
Sprawdziłem i na 3 trybie temperatura utrzymuje się na poziomie 55 st. Więc przy chłodzeniu pasywnym maximum to 50% mocy lampki. Jeśli będę chciał często używać maksymalnego światła trzeba dołożyć wiatraczek który posiadam. Widać go na pierwszym zdjęciu jeszcze w radiatorze.
Z oryginalną przejściówką zalmana zwalnia do niesłyszalnego poziomu (dobrany opornik)
Temperatura ...... właśnie trwa test. Na razie ok 32 st. po 10 min nie sądzę żeby miało się coś zmienić.
EDIT
Po ok 30 min w dalszym ciągu 32 st.
Sprawdziłem i na 3 trybie temperatura utrzymuje się na poziomie 55 st. Więc przy chłodzeniu pasywnym maximum to 50% mocy lampki. Jeśli będę chciał często używać maksymalnego światła trzeba dołożyć wiatraczek który posiadam. Widać go na pierwszym zdjęciu jeszcze w radiatorze.
Z oryginalną przejściówką zalmana zwalnia do niesłyszalnego poziomu (dobrany opornik)
Temperatura ...... właśnie trwa test. Na razie ok 32 st. po 10 min nie sądzę żeby miało się coś zmienić.
EDIT
Po ok 30 min w dalszym ciągu 32 st.