Poza tym, jak zapewne wiesz, zwolnione są przesyłki mające charakter okazjonalny i zawierające towary na własny użytek. Ile akumulatorów to jest jeszcze własny użytek, a ile już na handel? Podobnie z latarkami i innymi częściami elektronicznymi. Dużo zależy od "widzimisię" celnika, ale także pracowników węzłów, którzy kierują przesyłki do kontroli.
Gdzieś mi się kiedyś obiło, że zwolnieniu nie podlegają przesyłki, za które w ogóle trzeba płacić (przed lub po dostawie), ale już nie miałem czasu tego sprawdzić
BTW. Część osób tutaj zamawia za sporo więcej niż 150 euro.
Co do VATu, to podstawą jest wartość celna powiększona o cło. Jeśli nie płacimy cła, to podstawą jest sama wartość celna, którą stanowi wartość wszelkich towarów i usług, w tym również koszty opakowania i transportu.
art. 51 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług mówi, że
Zwolnienia od podatku, o którym mowa w ust. 1, nie stosuje się do towarów importowanych w drodze zamówienia wysyłkowego
Miejsc pracy? Jeśli już te środki miałyby zostać wykorzystane na tworzenie miejsc pracy to w budżetówce. Mianowanie np. nowych celników, w celu dokładniejszej kontroli celnej, w celu zwiększenia wpływów - samonakręcająca się spirala. Uważam, że kontrola ze strony państwa jest już wystarczająco napięta.XiJaro pisze: Nasze szczęście ale pomyślcie z drugiej strony jakie pieniądze przepadają i ile miejsc pracy gdyby tak zaostrzyć politykę celną