Ogrzewacz do rąk

gdzie i jak kupować oraz nasze o tym opinie
Awatar użytkownika
Zbychur
Posty: 3677
Rejestracja: poniedziałek 19 gru 2011, 21:14
Lokalizacja: Drogomyśl

Ogrzewacz do rąk

Post autor: Zbychur »

Witam,

Mam takie pytanie, czy ktoś stosował może takie coś,

http://allegro.pl/prezent-zippo-zestaw-ogrzewacz-benzyna-40182-pusz-i2987011488.html

jest to coś warte, ewentualnie jakieś inne rozwiązania o podobnym zastosowaniu.
Ostatnio zmieniony czwartek 31 sty 2013, 14:15 przez Zbychur, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Zalety - grzeje.

Wady - smród paliwa + nie działa pod ubraniami ;)

Są jeszcze ogrzewacze żelowe.
ILPT
Awatar użytkownika
Kazik
Posty: 664
Rejestracja: czwartek 07 sie 2008, 19:02
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Kazik »

Kiedyś można było kupić Sanyo Cairo - podobny ogrzewacz, ale zasilany elektrycznie przez dwa akusy AA. Teraz jakoś nie można tego kupić - nie wiem czemu.
Awatar użytkownika
Zbychur
Posty: 3677
Rejestracja: poniedziałek 19 gru 2011, 21:14
Lokalizacja: Drogomyśl

Post autor: Zbychur »

skaktus, miałeś na myśli coś takiego?

Ogrzewacz podgrzewacz żelowy GRENE GWT wielokrotny

i czy to stwierdzenie jest prawdziwe?

Proces jest odwracalny nieskończoną ilość razy !!!


W celu ponownego użycia, należy ogrzewacz umieścić
we wrzątku na 6-8 minut aż do momentu, w którym substancja powróci do stanu płynnego.
Bo jeśli tak, to może nie tyle czasem pracy co funkcjonalnością i kosztami eksploatacji bije zippo na łeb

[ Dodano: 31 Styczeń 2013, 13:39 ]
Kazik pisze:Kiedyś można było kupić Sanyo Cairo - podobny ogrzewacz, ale zasilany elektrycznie przez dwa akusy AA. Teraz jakoś nie można tego kupić - nie wiem czemu.
Znalazłem, ale cena nokautuje


http://en.ca.sanyo.com/eneloop-kairo
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Siostra to ma. Czy jest nieskończenie trwałe to bym dyskutował. Po ugotowaniu działa ponownie, ale trzeba odizolować wkład od gorącego dna garnka itp np. gazetą itd i powoli gotować.

Co do Sanyo - wystarczy zaopatrzyć się w akumulatory Li-ion + podgrzewacz do lusterek (samochodowych) i mamy grzałkę...
ILPT
Tomeqp
Posty: 954
Rejestracja: niedziela 22 lis 2009, 20:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Tomeqp »

Ja kupiłem za około 20 zł ogrzewacz węglowy firmy Mil-Tec z zapasem wkładów. Myślałem o tym Zippo, ale jednak jest mniej wygodny w obsłudze i przechowywaniu i mało przystępny cenowo. Węglowego użyłem raz tak na poważnie i sprawdził się dość nieźle, jedynie trudno podpalić nowy wkład w ulewnym deszczu z wiatrem. Tyle, że benzynowy też w takich warunkach trudniej się zapala. Węglowy nie jest bezwonny, ale na powietrzu prawie go nie czuć, a sam zapach nie jest jakiś odrażający. No i o wiele łatwiej go zgasić niż benzynowy.

PS: Podobne ogrzewacze robi MFH, ale ludzie narzekają, że ich wkłady śmierdzą w porównaniu do Mil-Tec.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Zbychur
Posty: 3677
Rejestracja: poniedziałek 19 gru 2011, 21:14
Lokalizacja: Drogomyśl

Post autor: Zbychur »

Tomeqp,

A włożony taki pod kurtkę będzie się jarał bez dostępu powietrza?
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Powoli kopcić się będzie, ale też będzie dymić. Podobne węglę używa się w sziszach...
ILPT
Tomeqp
Posty: 954
Rejestracja: niedziela 22 lis 2009, 20:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Tomeqp »

Pod kurtką będzie się tlić, ale zauważalnie słabiej niż na otwartym powietrzu. Ogólnie zalecam co jakiś czas otworzyć go żeby nałapał powietrza i się rozpalił mocniej. Zależy ile kto potrzebuje ciepła. Żadne dymienie u mnie nie występuje, ani zwiększona emisja zapachu.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Dawno temu miałem coś takiego, w moim wypadku trochę kopciło, nie było tyle dymu co z zgaszonej świeczki, ale coś tam "pyrkało". No i nie jest bezzapachowe w 100%.
Ostatnio zmieniony czwartek 31 sty 2013, 16:09 przez skaktus, łącznie zmieniany 1 raz.
ILPT
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Ja mam takie żelowe i jest fajnie, ale na początku parzy, potem jest miło a na końcu chłodno.
Dobrze grzeje przez jakies 15minut, wystarczy żeby ogrzać zmarznięte dłonie na przystanku :)
Awatar użytkownika
sp5it
Posty: 668
Rejestracja: sobota 29 gru 2012, 15:32
Lokalizacja: ko02oi

Post autor: sp5it »

Taki na bazie tiosiarczanu sodu samemu się kiedyś robiło. Fajna sprawa była.
My flashlight is smaller than yours...
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Ja posiadam wszystkie tu wymienione podgrzewacze poza elektrycznymi. Benzynowe chyba wypadają najgorzej, najlepiej chemiczne. Wystarczy przegiąć aktywator i w kilka sekund mamy ciepło. Z tego co wyczytałem to im większy podgrzewacz tym dłużej utrzymuje ciepło. Na krótkie zimowe wypady 2szt tych wystarczają mi w zupełności. Grzeją po ok 15-20min. Mojej kupiłem serduszka i też jest zadowolona, szczególnie przydawały jej się jak dojeżdżała rowerem na przystanek i czekając na autobus rozgrzewała zmarznięte ręce.
lucky
Posty: 345
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 20:56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: lucky »

ElSor pisze:Benzynowe chyba wypadają najgorzej
ElSor pisze:Na krótkie zimowe wypady 2szt tych wystarczają mi w zupełności. Grzeją po ok 15-20min
Chyba jednak nie najgorzej... a na pewno nie w długości grzania bo Zippo może grzać przez kilkanaście godzin czyli kilkadziesiąt razy dłużej niż te do których podałeś link.
ODPOWIEDZ