NASA - "prodżekt"

Domowe, energooszczędne instalacje LED, HID, halogenowe etc. Światło w stacjonarnych aplikacjach codziennego użytku.
Gryzon
Posty: 64
Rejestracja: wtorek 09 lut 2010, 13:12
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gryzon »

Wasz opis i schemat wygląda logicznie. Rozumiem że przy takim schemacie bez podłączonych urządzeń , neonówka powinna pokazać "prąd" na 2 przewodach przy wyłączniku.

U mnie z tego co wymacałem przez te 2 godziny wczoraj to wyglądało to mniej więcej tak:

Obrazek

Rys 1
Brak podłączonych urządzeń - neonówka nic nie pokazuje

Rys 2
Podłączona w obwód żarówka (przy suficie) - mam "prąd" na jednym kablu przy włączniku

Rys 3
Włączam - żarówka świeci

Rys 4
Podłączona druga żarówka - założyłem że jak puszczę "fazę" tam gdzie jej nie ma czyli na dwa pozostałe kable - powinny świecić obie żarówki ale tak nie było świeciła tylko jedna

Później pozamieniałem kable i w końcu świeci jak powinno ale dlaczego ?

Rys 5 i Rys 6 - sprawdzałem miernikiem czy kolory z sufitu "widzą się" z kolorami przy włączniku - było ok i nie widziały się wzajemnie między kolorami - czyli jak wszystko było rozpięte to np brązowy z sufitu widział tylko brązowy przy przełączniku.

Są dwa włączniki - pierwszy łączy przewody 1 i 2 , drugi 2 i 3.

Dziś jeszcze obmacam neonówką co gdzie się pojawia przy działającym obwodzie z wpiętym promem. Czyli w schemacie 2 przełączniki + 2 żarówki.
Awatar użytkownika
Flora
Posty: 221
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 13:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Flora »

Wydaje się to trochę nielogiczne, ale chyba jedynym rozwiązaniem jest spróbować podłączyć drugą żarówkę między punkty 1 i 3.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Przede wszystkim masz źle zrobioną instalację. Obowiązkowo, faza musi przychodzić na wyłącznik, na żyrandolu nie ma prawa jej być w stanie wyłączonym. Na żyrandol musi przychodzić neutralny "0".
Sprawdź, według mnie neonówka powinna świecić na przewodzie nr 3 w miejscu żyrandola, tak więc druga żarówka powinna być podłączona pomiędzy 1 i 3.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
neutrinus
Posty: 534
Rejestracja: piątek 09 wrz 2011, 16:16
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

Post autor: neutrinus »

masz zwykły wyłącznik czy ściemniaczopodobnecoś ?
Gryzon
Posty: 64
Rejestracja: wtorek 09 lut 2010, 13:12
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gryzon »

Mam zwykły dwu guzikowy(dwa oddzielne przełączniki w ramce) wyłącznik.

Coś musi być pomisiowane w instalacji ... Jak wróce do domu jeszcze poświecę neonówką ....
Awatar użytkownika
Hahar
Posty: 410
Rejestracja: czwartek 14 lip 2011, 23:04
Lokalizacja: Pobiedziska

Post autor: Hahar »

Gryzon pisze:Mam zwykły dwu guzikowy(dwa oddzielne przełączniki w ramce) wyłącznik.

Coś musi być pomisiowane w instalacji ... Jak wróce do domu jeszcze poświecę neonówką ....
Tylko pamiętaj że neonówka to tylko wskaźnik napięcia- zaświeci przy 100V lub w instalacji z kiepskim zerem na obydwu przewodach.
Faza powinna wchodzic na styk w właczniku z oznaczeniem P - i to bez żadnych żarówek w lampie na suficie.
Albo masz coś upalone w puszcze albo jakiś baran ( bo elektryk tak by nie zrobił) zrobił Ci sterowanie zerem...
Jak by Cie wiksło pod tym sufitem żona nawet by nie miała szansy wyłączenia napięcia bo faza zostaje cały czas mimo pstrykania...
misioooo
Posty: 12
Rejestracja: czwartek 03 sty 2013, 18:15
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: misioooo »

Jak to kolory się widzą?
Widzieć się powinny tylko "N" (zero, neutralny). Pozostałe dwa bez załączenia przełączników nie powinny być połączone ("L", faza).

U ciebie jak neonówka świeci na środkowym (tylko) to masz tylko tam fazę.

Może ktoś założył podwójny włącznik, bo akurat miał taki pod ręką, a instalacja jest pod pojedynczy?
GregForce L2P T5
Pozdrawiam - Paweł
Gryzon
Posty: 64
Rejestracja: wtorek 09 lut 2010, 13:12
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gryzon »

Hahar pisze: Albo masz coś upalone w puszcze albo jakiś baran ( bo elektryk tak by nie zrobił) zrobił Ci sterowanie zerem...
Ta instalacja już widziała takie rzeczy że się filozofom nie śniło. Jakiś czas temu panowie elektrycy wymieniali mi licznik z takiego starego metalowego na elektroniczny w szkle. No fakt bardziej designerski i dioda jakaś miga :) Ale po wymianie pralka mnie polubiła. Zaczepiała mnie szarpiąc to za rękę to za drugą. Obraziłem się na te końskie zaloty i zadzwoniłem do specjalisty który po 5 sek powiedział żeby masę sprawdził bo pewnie tam faza jest. Kurcze no poprzednie 8 lat na obudowie pralki nie było fazy....

Ale sprawdzę ...TAAADAAAAMM - w gniazdku uziemienie puszczone na ówczesne zero a po interwencji licznikowej na obudowie znalazł się prąd - no żyć nie umierać ....poprawiłem przy pralce...

I ściemniacze dotykowe w pokoju się obraziły - bo wymagają aby faza przychodziła na konkretny pin a nie na zmianę z zerem ....(po zmianie licznika)

A wracając do mojego promu i walki o wolność i wyzwolenie elektronów :

Żeby nie bawić się w painta pstryknąłem fotki mojego zestawu. Połączenie jest takie że wszystko działa ale kolory przewodów po stronie instalacji mieszkania są dla mnie mylące ale przynajmniej teraz prądowo jest chyba ok - poza kolorami przewodów.
(nie pytajcie co to są te brązowe farfocle przy puszce - nie wnikam jakie zwierzę zginęło przy budowie tego bloku) :roll:

Ściana (puszka wyłączników):
Obrazek

Oznaczyłem numerkami kolejno piny włączników i jednocześnie przypisanie do koloru(pomijamy żółto biały przewód mostkujący. Na następnej fotce będę się tego trzymał.

Tak więc po kolei :
Styk 1 - kolor brązowy bez prądu
Styk 2 - niebieski przewód w grubej czarnej koszulce - tutaj mam prąd (żyrandol zgaszony)
Styk 2- 3 - mostek do drugiego włącznika podający prąd
Styk 4 - kolor czarny bez prądu

Włacznik pierwszy łączy styk 1 i 2 czyli podaje prąd z 2 na 1.
Włącznik drugi łączy styk 3 i4 czyli podaje prąd z 2(3mostek) na 4.

Sufit:

Obrazek

Tutaj oczywiście musiało być coś inaczej albo ja tego nie rozumiem.

Po stronie sufitu kolor 2 czyli niebieski w czarnej koszulce jest tutaj zerem - tak myślę skoro 1-dynką i 4-ką przychodzi prąd z włącznika.

Czy to jest ok że te kolory są tak pomieszane ? W sensie że przy włączniku ta 2 jest fazowa a pod sufitem jest już zerem (odejściem) czy jak to się fachowo nazywa.
Ostatnio zmieniony czwartek 03 sty 2013, 22:29 przez Gryzon, łącznie zmieniany 1 raz.
joon
Posty: 621
Rejestracja: niedziela 04 mar 2012, 15:31
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: joon »

Jakie masz kolory w puszce, w wyłączniku jak masz brązowy niebieski i żółto-zielony to podepnij żarówkę pomiędzy brązowy a żółto zielony- wszystko będzie jasne jak zadziała różnicówka lub żarówka w pełni zapali się.
Gryzon
Posty: 64
Rejestracja: wtorek 09 lut 2010, 13:12
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gryzon »

To jest stara instalacja - nie było jeszcze żółto zielonych przewodów. Różnicówki nie ma - jest tylko zwykły bezpiecznik automatyczny przy liczniku (3 szt na 3 obwody mieszkania).

Na zdjęciu "sufitowym"- ten kabel z zielono zółtym to strona promu(żyrandola). Kable sufitowe są po lewej tj brązowy , czarny i niebieski w czarnej koszulce.
misioooo
Posty: 12
Rejestracja: czwartek 03 sty 2013, 18:15
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: misioooo »

3 sztuki na 3 fazy może? Panowie od licznika może źle podłączyli i stąd pralka kopiaca i jajca z zyrandolem?

Przy włączniki kolorami wygląda ok. Powinna być faza ma brązowym i na czarnym. Niebieski (zmostkowany) powinno być zero.
Sprawdź może jak to w tablicy wygląda jak masz takową niezależnie na mieszkanie.
GregForce L2P T5
Pozdrawiam - Paweł
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
joon pisze:...podepnij żarówkę pomiędzy brązowy a żółto zielony- wszystko będzie jasne jak zadziała różnicówka lub żarówka w pełni zapali się.
Sądzę że ta instalacja różnicówki nigdy nie widziała, a interwencja "fachowca" od zmiany licznika spowodowała zamianę przewodów fazowego i zerowego, o czym dobitnie świadczy "kopanie pralki".
Zaczął bym od zrobienia porządku jak najbliżej licznika, tak aby na niebieskich było zero (nigdy nie odłączane) Przewody koloru czarnego, brązowego, czerwonego... powinny być fazowymi (gorącymi). Przypuszczam, że nie masz w domu instalacji z przewodem ochronnym (żółtozielony) tak więc on też może być wykorzystany jako fazowy, ale tylko poprzez włącznik itp.
Na włączniku jednak widzę, że niebieski (neutralny) przychodzi na włącznik i to jest nieprawidłowe. W przypadku kiedy zmienia się jego funkcję (jak w przypadku podłączenia włącznika żyrandola), musi on być owinięty taśmą izolacyjną innego koloru.
Jeśli na włączniku masz fazę tylko po podłączeniu żarówki na żyrandolu, to znaczy, że jest coś skopane z podłączeniem....

Pomierz neonówką gdzie masz fazę, bez żarówek w żyrandolu.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Gryzon
Posty: 64
Rejestracja: wtorek 09 lut 2010, 13:12
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gryzon »

misioooo pisze:3 sztuki na 3 fazy może? Panowie od licznika może źle podłączyli i stąd pralka kopiaca i jajca z zyrandolem?

Przy włączniki kolorami wygląda ok. Powinna być faza ma brązowym i na czarnym. Niebieski (zmostkowany) powinno być zero.
Sprawdź może jak to w tablicy wygląda jak masz takową niezależnie na mieszkanie.
3 sztuki na 3 obwody - każdy wyłącza inną część mieszkania - ale raczej na 99,99% jest to jedna faza. A kolory hmmm tak jak napisałem na tym niebieskim (zmostkowanym) mam fazę a brązowy i czarny puste ... nie chce być inaczej.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Gryzon pisze:... na tym niebieskim (zmostkowanym) mam fazę a brązowy i czarny puste ... nie chce być inaczej.
Tam nie ma prawa być fazy! W przypadku gdy nic nie jest włączone.
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Gryzon
Posty: 64
Rejestracja: wtorek 09 lut 2010, 13:12
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gryzon »

Pyra pisze:Pomierz neonówką gdzie masz fazę, bez żarówek w żyrandolu.
Jutro jak młodego wyekspediuję do przedszkola przejrzę to jeszcze raz. Od strony licznika również postaram się zajrzeć w przewody. Mam wrażenie że po tej sprawie "licznikowej" coś jest sp.... źle podłączone. Do tej pory młody miał jedną żarówkę na jednym obwodzie więc takich cyrków nie było teraz powoli to wyłazi. Przez jakiś czas migały mi też żarówki w przedpokoju i o dziwo tam najczęściej się przepalały. Teraz mam tam jakieś "energooszczędne" które żyją od dłuższego czasu ...zobaczymy jak długo.
ODPOWIEDZ