Hahar pisze:
Albo masz coś upalone w puszcze albo jakiś baran ( bo elektryk tak by nie zrobił) zrobił Ci sterowanie zerem...
Ta instalacja już widziała takie rzeczy że się filozofom nie śniło. Jakiś czas temu panowie elektrycy wymieniali mi licznik z takiego starego metalowego na elektroniczny w szkle. No fakt bardziej designerski i dioda jakaś miga
![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
Ale po wymianie pralka mnie polubiła. Zaczepiała mnie szarpiąc to za rękę to za drugą. Obraziłem się na te końskie zaloty i zadzwoniłem do specjalisty który po 5 sek powiedział żeby masę sprawdził bo pewnie tam faza jest. Kurcze no poprzednie 8 lat na obudowie pralki nie było fazy....
Ale sprawdzę ...TAAADAAAAMM - w gniazdku uziemienie puszczone na ówczesne zero a po interwencji licznikowej na obudowie znalazł się prąd - no żyć nie umierać ....poprawiłem przy pralce...
I ściemniacze dotykowe w pokoju się obraziły - bo wymagają aby faza przychodziła na konkretny pin a nie na zmianę z zerem ....(po zmianie licznika)
A wracając do mojego promu i walki o wolność i wyzwolenie elektronów :
Żeby nie bawić się w painta pstryknąłem fotki mojego zestawu. Połączenie jest takie że wszystko działa ale kolory przewodów po stronie instalacji mieszkania są dla mnie mylące ale przynajmniej teraz prądowo jest chyba ok - poza kolorami przewodów.
(nie pytajcie co to są te brązowe farfocle przy puszce - nie wnikam jakie zwierzę zginęło przy budowie tego bloku)
Ściana (puszka wyłączników):
Oznaczyłem numerkami kolejno piny włączników i jednocześnie przypisanie do koloru(pomijamy żółto biały przewód mostkujący. Na następnej fotce będę się tego trzymał.
Tak więc po kolei :
Styk 1 - kolor brązowy bez prądu
Styk 2 - niebieski przewód w grubej czarnej koszulce - tutaj mam prąd (żyrandol zgaszony)
Styk 2- 3 - mostek do drugiego włącznika podający prąd
Styk 4 - kolor czarny bez prądu
Włacznik pierwszy łączy styk 1 i 2 czyli podaje prąd z 2 na 1.
Włącznik drugi łączy styk 3 i4 czyli podaje prąd z 2(3mostek) na 4.
Sufit:
Tutaj oczywiście musiało być coś inaczej albo ja tego nie rozumiem.
Po stronie sufitu kolor 2 czyli niebieski w czarnej koszulce jest tutaj zerem - tak myślę skoro 1-dynką i 4-ką przychodzi prąd z włącznika.
Czy to jest ok że te kolory są tak pomieszane ? W sensie że przy włączniku ta 2 jest fazowa a pod sufitem jest już zerem (odejściem) czy jak to się fachowo nazywa.