Jaka lutownica

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
Awatar użytkownika
krzycho_
Posty: 2187
Rejestracja: piątek 08 maja 2009, 18:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krzycho_ »

Te lutownice są bardzo kiepskie ,miałem podobnego klona w ręku kiedyś . Plastik lubi się nagrzać i śmierdzieć .

Oczywiście groty nie nadają się kompletnie do niczego są pokryte tak że bardzo słabo nagrzewają i spoiwo się do nich nie klei. Odradzam .
elektroda.pl
Awatar użytkownika
MariuszB.
Posty: 266
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:43
Lokalizacja: Mała mieścina

Post autor: MariuszB. »

Potwierdzam, mam takie samo zdanie na temat tej lutownicy.
Pozdrawiam
Mariusz
Jeśli pomogłem Ci w Twoim temacie to kliknij na "pomógł" przy moim poście....... to nic nie kosztuje ...... Wielkie Dzięki :)
macgap90
Posty: 401
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2011, 12:02
Lokalizacja: Głowno

Post autor: macgap90 »

Jedyna lutownica transformatorowa którą watro kupić to polski ZDZ. W technikum mialem zajęcia praktyczne gdzie przez 4h bez przerwy lutowaliśmy/rozlutowywaliśmy żadna toya i inne wynalazki jak te z biedronki z grotem pionowo nie wytrzymywały więcej jak 3h lutowania kończyły albo z dymem i bezpiecznikiem albo nagle grot w połowie lutowania zastygał w cynie, a nasze stare ZDZ z lat 70. były gorące tak, że obudowy w okolicach trafa nie dało się utrzymać ale wytrzymywały przez cały rok takiego traktowania i do tej pory jak ktoś jej nie zgubił to działają.

A jeśli chodzi o stację lutowniczą to pod choinką postawiłem sobie takie coś:
http://www.hotair.pl/pl/sklep/stacje-lu ... d-2w1.html
Kolega ma taką w serwisie GSM i używa jej codziennie przez kilka godzin i przez rok odkąd ją kupił nic się z nią nie dzieje.
Jeśli ktoś się zastanawia po co mi hot-air jak ja nic takiego nie robię zapewniam, że przydaje się częściej niż można by sobie wyobrazić, a wylut scalaka z płytki nawet przewlekanej ale z metalizacją otworu jest przyjemnością, a nie katorgą nagrzewa się wszystkie wyprowadzenia na raz i wyciąga z płytki jak by nigdy nie był tam w żaden sposób przytwierdzony.
Awatar użytkownika
Volo
Posty: 455
Rejestracja: sobota 03 wrz 2011, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Volo »

4 godziny, ja w technikum też lutowałem po kilka godzin ale nie w tym sęk, dałem cynk dla ludzików którzy np pytają czym odlutować driver i pierwszy raz trzymają lutownicę w ręku a do tego na pewno nie wydadzą 100zł za samą lutownicę, po to tylko żeby zlutować 2 kabelki.
PS:Nie każdy kupuje Olighty czy inne firmówki, co widać na forum.
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

też wydaje mi się że do podstawowych prac może się nadać o ile wstawi się miedziany grot o odpowiednim kształcie....choć 100W ciut dużo
Awatar użytkownika
MariuszB.
Posty: 266
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:43
Lokalizacja: Mała mieścina

Post autor: MariuszB. »

Mam i używam starą Lutolę jak i lutownicę ZDZ i obie mają się nie najgorzej a ich obecne ceny nie zwalają z nóg więc chyba lepiej dać parę złotych więcej i mieć prawie dożywotnią lutownicę niż po 3 godzinach wywalić tę z Biedrony..... ale to tylko moje zdanie i nikt z nim nie musi się liczyć :mrgreen:
Pozdrawiam
Mariusz
Jeśli pomogłem Ci w Twoim temacie to kliknij na "pomógł" przy moim poście....... to nic nie kosztuje ...... Wielkie Dzięki :)
macgap90
Posty: 401
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2011, 12:02
Lokalizacja: Głowno

Post autor: macgap90 »

Tylko, że moim zdaniem Polacy to raczej biedny naród, a biednych ludzi nie stać na tanie rzeczy ZDZ kosztuje ok 80zł ale praca nią nie prowokuję prób samobójczych, bo niestety ale te lutownice marketowe najczęściej nie mają nawet połowy tej mocy która jest na obudowie, a i to mocowanie grotu nie jest specjalnie udane.
P.S. Sam nie mam super firmowych latarek ale lutownicy w przeciwieństwie do lutownicy latarkę możemy modować :)
Krawiec.diy
Posty: 83
Rejestracja: czwartek 08 lis 2012, 04:35
Lokalizacja: Czapury/Gądki

Post autor: Krawiec.diy »

Warto przeglądać alle...o można wychwycić czasem porządny sprzęt, pare miesięcy temu w ten sposób nabyłem stacje Pace za trzy stówki z kolbą i postawką w stanie dobrym a nówka kosztowała wtedy około 1350pln/netto. Wykonałem nią tysiące lutów a np. grot nie ma śladu zużycia, więc warto szukać ;)
studzin
Posty: 546
Rejestracja: sobota 17 kwie 2010, 11:45
Lokalizacja: Gdańsk/Tczew

Post autor: studzin »

Lutola z lat 80 naprawdę daje rade, niestety te obecne już nie są takie dobre. Zdz jeszcze się nie zdarzył zepsuć i mogę obecną produkcję polecić.
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3157
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

studzin pisze:Lutola z lat 80 naprawdę daje rade, niestety te obecne już nie są takie dobre
Mówisz z autopsji czy domysłów? Ja mam jednoroczną lutolę (chyba wersja 100W) którą użytkuję dosyć intensywnie od czasu zakupu i złego słowa powiedzieć nie mogę. Dla porównania mam ojca która pochodzi (jak mniemam) z lat 80tych. Specjalnych różnic jakościowych między nimi nie widzę i nie powiedziałbym, że marka się popsuła.
Sometimes darkness can show you the light
Egzorcysta
Posty: 21
Rejestracja: wtorek 03 sty 2012, 18:12
Lokalizacja: Olkusz>Wolbrom

Post autor: Egzorcysta »

W 100% zgadzam się z Bocianem. Lutola transformatorowa 45/75W męczona dosyć często i czasami dosyć intensywnie naprawdę daje rade. Nie żałuje ani złotówki i pozdrawiam sprzedawce który odciągnął mnie od chińskich wynalazków i sprowadził mi oryginalną Lutolę.
adek19
Posty: 87
Rejestracja: niedziela 23 gru 2012, 13:26
Lokalizacja: LU

Post autor: adek19 »

wiele osób myli Lutole z ZDZ (nie mówie że tak jest w tym przypadku)

Ja jak szukałem lutownicy to czytałem dużo w internecie i rzeczywiście tak jak kolega studzin pisze nowych Lutoli nie polecali i kupiłem ZDZ 75/45, cena ta sama i robiona w Polsce bo nowe Lutole podobno nie.

Z tego co pamiętam polecali też polskie lutownice TEX
http://www.programatory.com.pl/sklep/in ... ex-moc-60w

Jeśli chodzi o tanie stacje lutownicze chwalą Zhaoxin, sam się zastanawiam nad nią, cena przystępna, groty też tanie i inne części jak grzałki i całe kolby dostępne
BALDER SE-2 || UltraFire C8 XM-L 2.8A ||
Awatar użytkownika
MariuszB.
Posty: 266
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:43
Lokalizacja: Mała mieścina

Post autor: MariuszB. »

Ci którzy w życiu już trochę lutowali i mają po "parę" latek nigdy nie pomylą starej Lutoli która posiada obły kształt z kanciastą ZDZ :wink: :mrgreen:
Pozdrawiam
Mariusz
Jeśli pomogłem Ci w Twoim temacie to kliknij na "pomógł" przy moim poście....... to nic nie kosztuje ...... Wielkie Dzięki :)
joon
Posty: 621
Rejestracja: niedziela 04 mar 2012, 15:31
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: joon »

macgap90 pisze:A jeśli chodzi o stację lutowniczą to pod choinką postawiłem sobie takie coś:
http://www.hotair.pl/pl/s...p-898d-2w1.html

Osoby zarejestrowane na forum eres.alpha.pl mają zniżki w tym sklepie- tak informacyjnie piszę :)


Kolega ma taki sprzęt: http://www.hotair.pl/pl/sklep/stacje-lu ... 853da.html i również jest bardzo zadowolony.
RAMA
Posty: 21
Rejestracja: środa 17 paź 2012, 23:34
Lokalizacja: Wawa

Post autor: RAMA »

MariuszB. pisze:Ci którzy w życiu już trochę lutowali i mają po "parę" latek nigdy nie pomylą starej Lutoli która posiada obły kształt z kanciastą ZDZ :wink: :mrgreen:
Nowa Lutola też jest teraz kanciasta a jakość tworzywa z jakiego wykonana jest obudowa woła o pomstę do nieba...
Również jej wewnętrzne wykonanie jest jakby to określić delikatnie.... mniej dokładne ;)
ODPOWIEDZ