Łał! Świetne! I projekt i prototyp. Mam pytanie, czy mógłbyś udostępnić plik Inkscape'a? Niestety nie znam go na tyle, by umiec sobie szybko i prosto samemu coś takiego narysować a chetnie bym podpatrzył jak to narysowałeś. Chodzi mi głównie o te proste "odbijające" sie od krzywej...
DeMaDeS pisze:Ledy potrzebują po 1A więc prądowo wystarczy, pytanie czy nie będzie problemu ze względu na podłączenie równoległe.
Podejrzewam, że problem będzie spory, gdyż użyte przez Ciebie LEDy raczej charakteryzują się sporym rozrzutem parametrów.
Niestety poczynione przez Ciebie początkowe założenie użycia tych wieloledów, wprowadza spore ograniczenia nie dając nic w zamian...
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Raczej jedynym dobrym rozwiązaniem jest zakup 2ch słabszych przetwornic albo diod z identycznymi parametrami (co raczej jest prawie niemożliwe). Mając podobne diody mogłoby dojść do syt że 1 dostaje 0,8A a 2ga 1,2A. Można to delikatnie skorygować rezystorem o małej wartości połączonym szeregowo z "lepszą" diodą.
Przy połączeniu szeregowym też występuje problem z różnymi parametrami?
Właśnie mam w planach zamówienie 10 sztuk 3W i podłączenie po 5 sztuk do jednego sterownika.
Jeszcze się nie przemogłem by kupić ledy od Cree.
Przy połączeniu szeregowym nie będzie problemu z różnicą napięć przewodzenia między diodami. Jedynie konieczne będzie zastosowanie drivera podwyższającego napięcie z 12V do takiej wartości na wyjściu by wymusić odpowiedni przepływ prądu przez diody. Można wykorzystać do tego celu driver MR2012V10 który umożliwi zasilenie od dwóch do pięciu sztuk połączonych szeregowo. Dodatkowo umożliwia zabezpieczenie modułu LED przed przegrzaniem przez dołączenie czujnika NTC.
Do zasilania w szeregu siedmiu diod można wykorzystać MR2012BV10
Jeżeli ma być zasilana jedna dioda z napięcia 12V to można wykorzystać obniżającą przetwornicę MR2006NV1000 ale dioda nie może mieć większego spadku napięcia niż 10.5V przy prądzie 1A
Tańsze rozwiązanie o niskim spadku napięcia to stabilizator liniowy. Wniesie większe straty energii. Zakładając przy odpalonym silniku 14,0V i napięciu diody 10,4V wygeneruje przy prądzie 1A około 4wat ciepła na tranzystorze które trzeba odprowadzić do radiatora. Jako ekwiwalent do LM317 można zastosować układ BCR450 w połączeniu z zewnętrznym tranzystorem mocy:
Cały układ powinien zadowolić się różnicą napięć maksymalnie 0,7V do prawidłowej stabilizacji. Więc minimalna wartość napięcia zasilania całego układu zamknie się na wartości 10,4+0,7=11,1V.
Dzięki, właśnie o coś takiego mi chodziło. Straty są dla mnie akceptowalne ze względu na pojemność akumulatora samochodowego. Oświetlenie będzie używane prawdopodobnie tylko w trakcie postoju przy zgaszonym silniku. Stąd poszukiwania sterownika co zapewni pełną moc LEDy przy 12V a nie dopiero przy 14.
Tranzystor da radę z takim obciążeniem ale trzeba zapewnić jego chłodzenie.
Co do rozwiązania na modułach K318 to wymagana różnica napięć to minimum ok. 0.8V na moduł. Spadek ten zależny będzie od egzemplarza użytego tranzystora i może być faktycznie większy. W układzie takim stabilność prądu wyjściowego w zależności od napięcia wejściowego będzie trochę słabsza ale jak dla diody nie będzie to stanowić problemu. Można użyć jednego modułu ale zwiększą się straty cieplne na tranzystorze więc trzeba zastosować radiator.
Niestety tranzystor się nie sprawdził, bardzo marnie stabilizuje napięcie na wyjściu.
Co do mojego projektu lustra.. to było bez sensu, wystarczyło wziąć połówkę paraboli zamiast bazgrolić samodzielnie pojedyńcze linie.