Witam. Mam problem z diodą cree xp-g r5. Przy podłączeniu do 3x AA eneloop'ek po prostu słabo świeci. Czy do jakichkolwiek 3x aa nimh. Do 4x boje się że ją spalę, bez sterownika.
Wczoraj właśnie z tej okazji uwaliłem sterownik na 3x7135 i ATtiny, który był kupiony do niej, z tej okazji. Wyglądało to tak że jak mam (miałem) tam tylko 2 tryby - mocny 1A i min. 350mA działało kilka razy, kilka godzin tak jak powinno? Potem sterownik 2 razy wskoczył mi na jakąś inną grupę trybów (przynajmniej tak to wyglądało). Gdzie tryb maksymalny wyglądał jak by szło 350mA a minimum jak jakies 60mA. Nie mogłem go wyprowadzić w żaden sposób z tej ,,grupy". Zacząłem złączać z masą gwiazdki sterujące i chyba dotknąłem jednej z nóżek Attiny i bęc. Dioda zgasła koniec imprezy. Attiny uwalone.
Podejrzewam że to jednak dioda jest walnięta. Przy podpięciu bezpośrednio 3x aa jak wyżej, i napięciu 3,7V świeci słabo.
Teraz nie wiem co robić... nie fajnie jak by sie ukazało że nie dość że załatwiłem driver to dioda też jest padnięta.
Na marginesie dioda jest osadzona na grubym aluminiowym rdzeniu średnicy 2cm na paście termoprzewodzącej zalman stg1. Więc wykluczam przegrzanie.
Macie jakiś schemat łopatologiczny jak połączyć 3 x 7135? Tak żebym miał przynajmniej namiastkę drivera?