Olight T20- Chiałbym odbudować na bazie oryginalnej obudowy
Olight T20- Chiałbym odbudować na bazie oryginalnej obudowy
Szanowni!
Na samym począteczku, prowokowany kulturą własną, oraz - co by nie mówić - prikazem adminów pragnę z całego serca gorąco powitać oraz pozdrowić wszystkich forumowiczów. Od jakiegoś czasu czytałem forum jako gość, co rusz przekonując się o uroku lumenów, aż nadszedł ten czas. Czas, kiedy potrzebuję odrobiny poeksplozyjnego wsparcia...
OK. Kończę powitanie - głupio będzie dostać warna za "za długie powitanie"
Otóż sprawa wygląda rozrywkowo - rozerwało mi dwa Li-iony w T20 olighta... W zasadzie skończyło się wydmuchnięciem szybki z jednej strony, gumki wyłącznika z drugiej, spaleniem sterownika oraz zapewne diody - zdmuchnęło kopułkę...
Zostałem więc z wydmuszką - trochę aluminium z chyba sprawnym wyłącznikiem. Ponieważ lubiłem tą latarkę chciałbym ją odbudować. Najlepiej w formie "lepiej niż było". I tym razem obiecuję używać ogniw z zabezpieczeniami, więc Wasza pomoc nie pójdzie na marne.
Byłbym niezwykle szczęśliwy, gdyby ktoś wskazał mi części, które były by pasujące do mojego zginiętego olighta - przeglądałem oferty różnych sklepów, ale o ile już wiem, co z zym należy połączyć, żeby dostać światełko, to nie wiem które moduły (i czy jakiekolwiek!) wejdą w obudowę od T20.
Potrzebuję w zasadzie wszystkiego - optyki (szkiełka + reflektora), diody (mocniejsza = jaśniejsza ale nie wściekle zimna = lepsza) oraz oczywiście drivera/sterownika. Odbudowana latarka ma być zasilana dwoma CR123...
Cena w zasadzie miło by było, gdyby nie przekroczyła ceny oryginalnego T20... No, chyba że efekt będzie tego warty
---- Edit 20110430 09:29
Po małym śledztwie (imadło, dłuto, młotek i te sprawy...) okazało się, że demontaż głowicy tej latarki jest trudny... Zakleili czymś to i bez większego dłuta / młotka raczej się nie obędzie. W każdym razie zastanawiam się czy nie poszukać jakiejś głowicy po prostu, którą osadzi się na korpusie olighta a do której np. będzie wiadomo jakie części dobrać...
Pozdrawiam,
Aszu
Na samym począteczku, prowokowany kulturą własną, oraz - co by nie mówić - prikazem adminów pragnę z całego serca gorąco powitać oraz pozdrowić wszystkich forumowiczów. Od jakiegoś czasu czytałem forum jako gość, co rusz przekonując się o uroku lumenów, aż nadszedł ten czas. Czas, kiedy potrzebuję odrobiny poeksplozyjnego wsparcia...
OK. Kończę powitanie - głupio będzie dostać warna za "za długie powitanie"
Otóż sprawa wygląda rozrywkowo - rozerwało mi dwa Li-iony w T20 olighta... W zasadzie skończyło się wydmuchnięciem szybki z jednej strony, gumki wyłącznika z drugiej, spaleniem sterownika oraz zapewne diody - zdmuchnęło kopułkę...
Zostałem więc z wydmuszką - trochę aluminium z chyba sprawnym wyłącznikiem. Ponieważ lubiłem tą latarkę chciałbym ją odbudować. Najlepiej w formie "lepiej niż było". I tym razem obiecuję używać ogniw z zabezpieczeniami, więc Wasza pomoc nie pójdzie na marne.
Byłbym niezwykle szczęśliwy, gdyby ktoś wskazał mi części, które były by pasujące do mojego zginiętego olighta - przeglądałem oferty różnych sklepów, ale o ile już wiem, co z zym należy połączyć, żeby dostać światełko, to nie wiem które moduły (i czy jakiekolwiek!) wejdą w obudowę od T20.
Potrzebuję w zasadzie wszystkiego - optyki (szkiełka + reflektora), diody (mocniejsza = jaśniejsza ale nie wściekle zimna = lepsza) oraz oczywiście drivera/sterownika. Odbudowana latarka ma być zasilana dwoma CR123...
Cena w zasadzie miło by było, gdyby nie przekroczyła ceny oryginalnego T20... No, chyba że efekt będzie tego warty
---- Edit 20110430 09:29
Po małym śledztwie (imadło, dłuto, młotek i te sprawy...) okazało się, że demontaż głowicy tej latarki jest trudny... Zakleili czymś to i bez większego dłuta / młotka raczej się nie obędzie. W każdym razie zastanawiam się czy nie poszukać jakiejś głowicy po prostu, którą osadzi się na korpusie olighta a do której np. będzie wiadomo jakie części dobrać...
Pozdrawiam,
Aszu
Młodszy Światełkowy Aszu
Olight T10/T15 (co dwie tuby to nie jedna)
ITP Polestar A6
Olight T20 (pofragmentowana dzięki RCR123A bez ochraniaczy....)
Olight T10/T15 (co dwie tuby to nie jedna)
ITP Polestar A6
Olight T20 (pofragmentowana dzięki RCR123A bez ochraniaczy....)
Re: Olight T20- Chiałbym odbudować na bazie oryginalnej obud
Witam również,aszu pisze:Otóż sprawa wygląda rozrywkowo - rozerwało mi dwa Li-iony w T20 olighta...
A mógłbyś powiedzieć co było przyczyną wybuchu ogniw? I jakiej firmy to były ogniwa?
Pozdrawiam
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
aszu, witaj.
No to miałeś przygodę, dobrze, że nic się nikomu nie stało.
Też proponuję zacząć od szturmu głowicy. Dobierzesz się do piguły z diodą i sterownikiem, obfotografujesz i obmierzysz to pomyślimy czy i co tam wsadzić.
p.s. dobrze, że wyczułeś adminów, tutejsi są jacyś przewrażliwieni i to nie na punkcie a na punktach. Najgorszy ten na C, piszę Ci (bo nie mówię, no nie?). Normalnie mordęga z nimi, ale sza!
No to miałeś przygodę, dobrze, że nic się nikomu nie stało.
Też proponuję zacząć od szturmu głowicy. Dobierzesz się do piguły z diodą i sterownikiem, obfotografujesz i obmierzysz to pomyślimy czy i co tam wsadzić.
p.s. dobrze, że wyczułeś adminów, tutejsi są jacyś przewrażliwieni i to nie na punkcie a na punktach. Najgorszy ten na C, piszę Ci (bo nie mówię, no nie?). Normalnie mordęga z nimi, ale sza!
Witam Cię serdecznie
Jak pisał mój zacny przedmówca-szczęście ,że wszsytko sie tylko na uszkodzeniu latarki skończyło.
Na pewno Ci chłopaki pomogą w modowaniu- a wiedza ich cięgle mnie zadziwia
Przy odkręcaniu głowicy owiń ją lub narzędzie,którym będziesz to robił jakimś kawałkiem szmatki - powłoka jest mniej odporna na zarysowania niż się może wydawać.
P.S -Naprawdę miałeś farta- kiedyś rozebrałem batkę z e-papierosa i zwłoki wrzuciłem do kubełka na balkonie. I się zapaliło....
Jak pisał mój zacny przedmówca-szczęście ,że wszsytko sie tylko na uszkodzeniu latarki skończyło.
Na pewno Ci chłopaki pomogą w modowaniu- a wiedza ich cięgle mnie zadziwia
Przy odkręcaniu głowicy owiń ją lub narzędzie,którym będziesz to robił jakimś kawałkiem szmatki - powłoka jest mniej odporna na zarysowania niż się może wydawać.
P.S -Naprawdę miałeś farta- kiedyś rozebrałem batkę z e-papierosa i zwłoki wrzuciłem do kubełka na balkonie. I się zapaliło....
Pozdrawiam
Albo spróbuj owinąć w kawałek dętki rowerowej, powinna być lepsza, niż szmatka
Ale z dętką to tylko na zimno.
Ale z dętką to tylko na zimno.
Sky Ray King (XML T6 3C) DRY (XML T5 4B) Zebralight H600 FW (XML) Yezl S7 SS (XPG S2 2T) Ultrafire C3 SS (XML T6 3C) Klon TK35 (XML U2 1C) Solarforce L2P (XML T5 4B) Ultrafire A3 (XRE Q5), LedLenser P5 (XRE) Jetbeam Raptor RRT-0 (XPG R5)
Cienko,cienko i na szybko. Zapaliły się papiery w kubełku-podejrzewam,że w wyniku temperatury zwłok akuDNF pisze:Komarek, coś cienko rozbierałeś Mnie żadna nie spłonęła.
DNF
Wracając do tematu-przy rozbieraniu na ciepło można użyć kawałka koca gaśniczego.
A na zimno to z dętką fajny pomysł-szkoda,że sam na to nie wpadłem.....
Pozdrawiam