Mam na imię Marcin, jestem nowy na forum, prawdopodobnie nie będę nałogowym użytkownikiem bo ani wiedzy dogłębnej nie mam w temacie aby się udzielać ani też czas nie pozwala na dłuższe lektury.
Nadmienię, że lutownicę w ręku potrafię trzymać i nie jedno się w życiu popełniło, lecz głównie proste rzeczy a jak coś poważniejszego to głównie odtwórczo. Nawet pracowałem przy tworzeniu i montowaniu elektroniki w automatyce, lecz szef mówił co robić ja robiłem a plus miał taki, że nie musiał co tłumaczyć jak wygląda jaki podzespół ani też płacić jak dla fachowca

Wiedzę ogromną w temacie jak i pasję na forum widzę, więc mam nadzieję, że trafiłem idealnie z problemem.
Jak widać po temacie chodzi o chińskie coś co wiele laików uważa za policyjną latarkę z mega super hiper jasną diodą. Jestem świadom, że to tylko napis a 7W nie oznacza mocy a raczej model czy coś w stylu.
Zakupu dokonałem raczej z potrzeby takiego pudełeczka:

Potrzebowałem kilku a w sklepie "wszystko po 5zł" chyba była promocja bo latarka z pudełeczkiem kosztowała duuużo taniej jak takie okazjonalne pudełeczko gdzie indziej.
Także okazja się skończyła, pudełka wróciły do mnie a gratis mam kilka takich latarek, których części się zawsze gdzieś przydadzą.
Leży to a potrzebuję zrobić lampki rowerowe. Nie chodzi tutaj o jakość z najwyższej półki.
Rower to typowo miejski cruiser, więc światło w nim potrzebne najwyżej do sygnalizowania własnej pozycji na drodze. Nie będę ganiać z tym po lasach czy zamiejskich drogach nocami.
- Źródło światła planowałem akumulatorek żelowy 12V 1,2 lub 1,3Ah. w obudowie z włącznikiem.
- Tylna lampka już zrobiona, 3 diody czerwone równolegle + opornik dobrany pod 12V, 1,8V spadku na diodę i prąd 20mA.
- Przód to lekki miks. Retro lampka i przełącznik.
Jedna pozycja to 3 żółte diody połączone tak samo jak czerwone.
Druga to dioda z rzeczonej latarki.
*) Jeśli te 3 diody też można jakoś wydajniej połączyć to byłbym rad z takowej wskazówki.
**) Wspomniany Aku kosztuje coś koło 20zł. Może też jakieś lepsze źródło jest? Byle cenowo podobne.
Problem pojawia się w zasileniu tej diody.
Prosiłbym znawców tematu o pomoc, zaprojektowanie naprawdę prostego i taniutkiego układu.
Może coś na 78xx może zdecydowanie lepiej na LM317.
Jak wspomniałem, nie jestem ogarnięty w dziedzinie.
Również przypominam, że to ma być proste, lekkie, tanie i bez fajerwerków. Lampka ma świecić w miarę dobrze i żywotnie.
Problem narasta ponieważ nie wiadomo mi nic o tej diodzie poza źródłem zasilania czyli 3xAAA.
Może to być (1W czyli chyba 350 mA; 2,2V) jak i równie dobrze (3W czyli chyba 700 mA; 3,5-4,5V)



Przepraszam jeśli się rozpisałem niepotrzebnie, lub jeśli to nie ten dział.
Pozdrawiam,
Marcin.