Podziel się swoim smutkiem
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![:|](./images/smilies/yyyy.gif)
Ostatnio zmieniony poniedziałek 17 lut 2014, 10:45 przez Bocian, łącznie zmieniany 1 raz.
Sometimes darkness can show you the light
Właśnie z rozmowy telefonicznej dowiedziałem się iż na 99% powodem wypadku Zbychura było zwarcie ogniwa monetą 10gr. Noga (udo) poparzone w 3-4 stopniu, ręka natomiast wygląda znacznie lepiej. Za ok 1h Zbychur będzie w domu i zda relację. Z rozmowy wynika, że ogniwo w miarę szybko opuściło kieszeń, bo mogło być znacznie gorzej ...
No niestety masz rację. Jednak chyba w tym przypadku trzeba być optymistą i napisać, że szczęście, że to tylko udo było i tylko takie oparzenie, bo mając na uwadze niewielką odległość męskości od kieszeni z płonącym ogniwem i czas jego dopalania już poza kieszenią (ok 5s) mogło być o wiele gorzej. Ogniwo również mogło się przykleić do dłoni ...Bocian pisze:PS. 3,4 stopień oparzeń to już bardzo głębokie uszkodzenie tkanek
Sam Zbychur w rozmowie był dosyć optymistycznie nastawiony na całość, mimo, że to jeszcze nie jest dla niego koniec wizyt u chirurga.
Zaczynam się też zastanawiać, czy mostkowanie sprężynek jest bezpieczne. Już miałem sytuację, że puściła sprężynka lub wyłącznik, bo nastąpiło zwarcie w driverze. W przypadku dobrych styków mogłoby być bardzo nieciekawie.
Trzymaj się i wracaj szybko do zdrowia!Zbychur pisze:Wybuchł mi 18650 w kieszeni spodni, mam całe poparzone udo i rękę. Czekam na teścia, jadę na pogotowie.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Witam, będę żył
. Dzięki za wsparcie.
Większość już wiecie, bo kolega Elsor zdał już wstępną relację, dzięki wielkie. Najprawdopodobniej, to nie była wina ogniwa, a moje niedopatrzenie. Spodnie wyjęte świeżo z prania, więc kieszenie teoretycznie puste, jak się okazuje jednak nie. Cała sytuacja miała miejsce w busie którym jeżdżę do pracy, usiadłem na pierwszym siedzeniu jak zawsze i po kilku sekundach smród, syczenie i pieczenie w udo. Od razu zorientowałem się, że to ogniwo, sięgnąłem po nie do kieszeni, ale jego tam już nie było, przetoczyło się po nodze na dół wypaliło dziurę z tyłu spodni i spadło na podłogę. Było rozgrzane do czerwoności, nawet podchodziło pod pomarańcz, z doświadczenia z pracy wyglądało to jak stal rozgrzana do ok 1000stC. Spod terminala plusowego wylatywały iskry, w ciemnym busie zrobiło się widno. Cały reakcja trwała około 5 sek. od momentu kiedy poczułem gorąc, do momentu, kiedy fajerwerki się skończyły. Rozmawiałem telefonicznie z kierowcą busa, znalazł monetę 10gr okopconą i jak by ją ktoś nadgryzł. Więc przyczyna chyba oczywista. W zasadzie wszystko co znajdowało się w odległości do 30-40cm od ogniwa i dostało flamą jest ponoć nad topione, że o dziurze w podłodze nie wspomnę. O dziwo, miałem w kieszeni jeszcze jedno ogniwo 16650 do e-fajki i ma tylko nadpaloną koszulkę, na szczęście. Sam sprawca został na poboczu drogi, bo był jeszcze bardzo gorący po kilkudziesięciu sekundach, a ja śpieszyłem się do domu raczej.
Diagnozy są dwie. Pierwszy chirurg ocenił poparzenie 3-4stopnia. Drugi, który przyszedł łaskawie po 2 godz., wyglądało, że ważniejszy stawiał na 2-3 stopien z miejscowym 4 (takie czarne zwęglone). Możliwe, że będzie trzeba usunąć fragmenty tkanki, a pierwszy, ten mniej ważny w hierarchii, nawijał coś o przeszczepianiu skóry. Ja wierzę temu ważniejszemu, bo jego diagnoza po prostu bardziej mi pasuje
To moje spodnie
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_53020600b57617395.jpg)
Tak wygląda mój palec, jeszcze trochę okopcony, to jedyne oparzenie na ręce.
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_53020673352b85668.jpg)
To wspomniane ogniwo 16650
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_53020719a35618041.jpg)
Nie wiem czy powinienem umieszczać tu takie zdjęcia, ale może ku przestrodze warto. Jeśli będzie trzeba usunę.
Moje udo
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_530207afb68524232.jpg)
To czarne to totalny twardy skwarek, z drugiej strony, na podudziu jest podobnie.
Więc zalecam koledzy nie nosić ogniw w spodniach, a jak już to w jakichś pojemnikach. przekonałem się na własnej skórze i to dosłownie. Ja zazwyczaj dbam, żeby ogniwa były same w kieszeni, bez kluczy i innych metalowych przedmiotów, a jednak zabłąkana moneta znalazła się tam gdzie nie powinna.
![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
Większość już wiecie, bo kolega Elsor zdał już wstępną relację, dzięki wielkie. Najprawdopodobniej, to nie była wina ogniwa, a moje niedopatrzenie. Spodnie wyjęte świeżo z prania, więc kieszenie teoretycznie puste, jak się okazuje jednak nie. Cała sytuacja miała miejsce w busie którym jeżdżę do pracy, usiadłem na pierwszym siedzeniu jak zawsze i po kilku sekundach smród, syczenie i pieczenie w udo. Od razu zorientowałem się, że to ogniwo, sięgnąłem po nie do kieszeni, ale jego tam już nie było, przetoczyło się po nodze na dół wypaliło dziurę z tyłu spodni i spadło na podłogę. Było rozgrzane do czerwoności, nawet podchodziło pod pomarańcz, z doświadczenia z pracy wyglądało to jak stal rozgrzana do ok 1000stC. Spod terminala plusowego wylatywały iskry, w ciemnym busie zrobiło się widno. Cały reakcja trwała około 5 sek. od momentu kiedy poczułem gorąc, do momentu, kiedy fajerwerki się skończyły. Rozmawiałem telefonicznie z kierowcą busa, znalazł monetę 10gr okopconą i jak by ją ktoś nadgryzł. Więc przyczyna chyba oczywista. W zasadzie wszystko co znajdowało się w odległości do 30-40cm od ogniwa i dostało flamą jest ponoć nad topione, że o dziurze w podłodze nie wspomnę. O dziwo, miałem w kieszeni jeszcze jedno ogniwo 16650 do e-fajki i ma tylko nadpaloną koszulkę, na szczęście. Sam sprawca został na poboczu drogi, bo był jeszcze bardzo gorący po kilkudziesięciu sekundach, a ja śpieszyłem się do domu raczej.
Diagnozy są dwie. Pierwszy chirurg ocenił poparzenie 3-4stopnia. Drugi, który przyszedł łaskawie po 2 godz., wyglądało, że ważniejszy stawiał na 2-3 stopien z miejscowym 4 (takie czarne zwęglone). Możliwe, że będzie trzeba usunąć fragmenty tkanki, a pierwszy, ten mniej ważny w hierarchii, nawijał coś o przeszczepianiu skóry. Ja wierzę temu ważniejszemu, bo jego diagnoza po prostu bardziej mi pasuje
![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
To moje spodnie
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_53020600b57617395.jpg)
Tak wygląda mój palec, jeszcze trochę okopcony, to jedyne oparzenie na ręce.
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_53020673352b85668.jpg)
To wspomniane ogniwo 16650
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_53020719a35618041.jpg)
Nie wiem czy powinienem umieszczać tu takie zdjęcia, ale może ku przestrodze warto. Jeśli będzie trzeba usunę.
Moje udo
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_530207afb68524232.jpg)
To czarne to totalny twardy skwarek, z drugiej strony, na podudziu jest podobnie.
Więc zalecam koledzy nie nosić ogniw w spodniach, a jak już to w jakichś pojemnikach. przekonałem się na własnej skórze i to dosłownie. Ja zazwyczaj dbam, żeby ogniwa były same w kieszeni, bez kluczy i innych metalowych przedmiotów, a jednak zabłąkana moneta znalazła się tam gdzie nie powinna.
- lord_craven
- Posty: 415
- Rejestracja: środa 27 lut 2013, 12:32
- Lokalizacja: Leżajsk